TNA Againts All Odds - przewidywania

Againts All Odds już dziś w nocy więc trzeba coś na ten temat napisać. Sama gal zapowiada się dosyć dobrze i jeżeli bookerzy dobrze to rozpiszą to wyjdzie nam fajne show i nie będzie żałować tych 2/3 godzin z TNA. Jak wyjdzie? Przekonamy się jutro, a teraz do walk.


World Heavyweight Title Match nie zapowiada się tragicznie. Myśle że panowie powinni stworzyć dosyć przyzwoitą walkę. Decydującą rolę w tym wszystkim może odegrać to że na ostatnim TNA Impact Bully Ray odwrócił się od Bobby'ego Roode'a. Może to zmniejszać ewentualne szanse na jego zwycięstwo. Moim typem jest jeden z face'ów i wydaje mi się że będzie to Storm.

Mój Typ: James Storm

Sytuacja w Dywizji Tag Team niespodziewanie nabrała tempa podczas ostatnich Impactów na Wembley. Ogólnie team Magnusa i Joe przekonuje mnie już w całości. Fajna walka na pierwszym Impact w Londynie, potem nie najgorszy speach Magnusa i można powiedzieć że walka dobrze podbudowana. Widzę nowych mistrzów Tag Teamów.

Mój Typ: Magnus & Samoa Joe

Sam program nie jest jaki ciekawy, a wydaje mi się że prowadzi do feudu Kazariana z Danielsem w przyszłości. Znamy możiwości Kazariana i Stylesa w ringu, wiemy że dobrą walkę zrobić potrafią i miejmy nadzieje że tak też się stanie. Myślę że AJ pokona Kaza, po czym Daniels będzie miał do niego pretensje i tak się to rozpocznie.

Mój Typ: AJ Styles

Kolejna walka z tych których raczej zepsuć się nie da. Wielkie możliwości obu zawodników, i możemy zobaczyć świetne starcie które będzie ozdobą tejże gali jak przystało na X Division. Trochę zepsuli tę sprawę że obaj praktycznie mieli okazje zmierzyć się na ostatnim Impact. Wydaje mi się że Aries nadal będzie trzymał tytuł.

Mój Typ: Austin Aries

Mój Typ: Gail Kim

Muszę przyznać że nawet nie wiedziałem iż coś takiego jest w karcie. Na poziom walki tj. akcji nie będziemy zapewne mogli narzekać jednak obecność tej walki na PPV jest kompletnie bez sensu. Przeciez oni nie pojawili się na tygodniówce chyba ani razu...

Mój Typ: Zema Ion

Na koniec zostaje to "coś" czym męczyli nas przez ostatnie Impacty i męczą nas nadal. Walkę tego typu widzieliśmy już chyba ze 3 razy i ponownie jak poprzednio nie mam zamiaru tego oglądać.

Mój Typ: Brak