29 kwietnia 2012

Impact Wrestling 26.04.2012

Zapraszam na specjalny epizod Impact Wrestling, gdyż jest to pierwszy Open Fight Night !





A zaczynamy od Hulka Hogana, który jest na zapleczu ze wszystkimi mistrzami. Hulkster powitał nas na Open Night Fight, gdzie każdy będzie walczył! Przed nim ciężka decyzja, czyli wybór kto będzie dziś bronił tytułu. Wszyscy są wspaniałymi mistrzami i z pewnością mogą bronić pasów. Po długim namyśle i po ostatnim PPV, decyduje, że dzisiaj to Samoa Joe i Magnus pokażą czy zasługują na pasy Tag Team! Ich rywale to mogą być Motorcity, Hardy & Anderson czy nawet ODB & Young, bądź Kazarian & Daniels. Decyzję podejmie jeszcze dziś, ale swoich rywali mistrzowie poznają dopiero podczas ich wyjścia na arenę. Niech się zacznie Open Fight Night!





W ringu jest już TV Champion, Devon! W zeszłym tygodniu Hulk Hogan ogłosił, że każdy pas bez wyjątku będzie broniony raz w miesiącu, ale trochę inaczej będzie z pasem TV, który będzie broniony co tydzień na Impact Wrestling. Jest walczącym mistrzem, więc jest na to gotowy, a z kim się dzisiaj zmierzy? Z gościem którego fani chcieli by zobaczyć pobitego z gościem którego nie mogę zdzierżyć, z Bubba Bubba, Bully'm Ray'em!
Na zapleczu Bully Ray nie dowierzał temu co usłyszał, ale powoli ruszył na ring z mikrofonem. Czy Devon postradał zmysły? Nie chce wchodzić do ringu z Devonem, bo był razem z nim w kwadratowym pierścieniu przez 15 lat i to on go stworzył. Gdyby nie on to Devon nie byłby teraz mistrzem. Walka z Bully'm Ray'em oznacza bycie gwiazdą, a on nie chce uczynić gwiazdy z Devona, więc niech ten idzie do piekła.
Ray ruszył w kierunku wyjścia, ale Devon nie odpuścił tak łatwo i ruszył za nim atakując go na rampie, a gong wybił!


Walka Nr.1: Devon (Champion) vs Bully Ray - TV Championship Match 

Devon okładał rywala poza ringiem, a już między linami wymierzył mu Thesz Press. Devon szykował się na akcję w locie, ale Ray podciął go na linach i Devon spadł z narożnika.

Po przerwie Ray jest w ofensywie i zupełnie dominuje nad rywalem. Bully ma rozcięcie nad lewym okiem, ale nie przeszkodziło mu to w wymierzeniu Body Slamu i Running Splashu - 2 count. Bully przeszedł do Nerve Pinchu, ale Devon wydostał się i zaskoczył rywala Spearem, po którym obaj zawodnicy na macie. Wymiana ciosów dla Devona, który ruszył z Back Elbow, Knee Liftem i Neckbreakerem, ale nadział się na kontrę w narożniku i Ray powalił go Clotheslinem - 2 count! Próba Bubba Bomb skontrowana, ale Ray miał jeszcze w zanadrzu Cutter! 1...2...Kickout! Bully był wściekły i nierozważnie ruszył na rywala, przez co wpadł wprost na Spinebuster od Devona! 1...2...3!

Zwycięzca: Devon - 10.00 (6.00 Pokazane) via Pinfall             (Dobra walka toczona w niezłym tempie, ale martwi mnie jedna rzecz. Rozumiem że TNA próbuje teraz podpromować TV title i decyzja o bronieniu pasa na każdej tygodniówce jest świetna, ale czemu mistrz TV pokonuje Bully'ego Ray'a? W końcu Ray kręci się od dłuższego czasu wokół pasa Wagi Ciężkiej i cóż, taka przegrana pokazuje, że chyba nie ma szans na pas Heavyweight dla Ray'a.) 




Na zapleczu Austin Aries śmiał się z przegranej Ray'a i stwierdził, że nie jest nim zachwycony, ale Open Fight Night jeszcze się nie zakończyło, więc może będzie miał okazję się z nim zmierzyć.





Również na zapleczu Ric Flair potwierdził, że organizuje dziś imprezę na cześć Erica Bischoffa, która po gali przeniesie się na całe Orlando. Eric jest najlepszym promotorem w historii wrestlingu i uczynił z Impacta to czym jest dziś, więc absolutnie zrobi imprezę na jego cześć. Wooo!





Jeszcze dziś jeden zawodnik spoza organizacji dostanie szansę walki, a jeśli wygra otrzyma kontrakt z TNA!





W szatni Kazarian i Christopher Daniels spytali Kurta Angle'a jak mu się podobało to jak pomogli mu w pokonaniu AJa w zeszłym tygodniu. Angle odparł, że nie prosił ich o pomoc i jeśli jeszcze raz zainterweniują w jego walce, to poznają oblicze Kurta Angle jakiego jeszcze nie znali.






Po przerwie na ring przyszedł Jeremy Borash! Skoro mamy Open Night, to chciałby podziękować Hoganowi za ten pomysł, bo daje to możliwość zawodnikom, ale i innym pracownikom, wyzwania kogoś do ringu. Nie zamierza wyzywać żadnego zawodnika, bo jest anounncerem, ale zamierza wyzwać innego pracownika. Jest w tej organizacji najdłużej i chciałby wyzwać gościa, który od trzech lat panoszy się tutaj i denerwuje każdego - Erica Bischoffa. Skoro to ma być ostatnia noc Erica na Impact Wrestling, to nie chce dziś przeprowadzać wywiadów i sprawdzać facebookowej strony, a zaprosić Erica do tego ringu i przyłożyć mu! Niech zatem Eric ruszy swój tyłek do ringu!
Eric Bischoff przyszedł na ring i radził Borashowi cieszyć się swoimi 15 sekundami chwały. Eric wypomniał także Borashowi, że ma iPhone'a a nie Black Berry, a tymczasem na ringu pojawił się Bully Ray, który wykonał Borashowi Low Blow! Eric stwierdził, że skoro to jego ostatnia noc to chce ją pięknie zakończyć, więc zaprasza do ringu sędziego. Sędzia wskoczył na ring, a tymczasem Eric przypiął Borasha i odliczył go do trzech, po czym Ray cyknął mu fotkę na Twittera.





Na zapleczu Anderson stwierdził, że ma pewien szacunek do Bischoffa bo to on sprowadził go tutaj, ale jednocześnie chciałby powiedzieć, że Eric zajmuje się tylko i wyłącznie gnębieniem wszystkich dookoła, więc powinien się stąd wynosić.





W ringu są Mexican America! Mają dość braku szacunku jaki się im okazuje. Powinni dostać walkę o pasy TT, bo nikt nie może ich pokonać. Zasadniczo mogą pokonać każdego, więc kto odważy się przyjąć ich wyzwanie?
Na wyzwanie odpowiedział Kurt Angle! Anarquia udał, że nie chce tej walki i to Hernandez zmierzy się z Angle'm, ale okazał się to podstęp i Anarquia zaatakował rywala od tyłu zyskując przewagę.


Walka Nr.2: Kurt Angle vs Anarquia 

Anarquia miał rywala w narożniku, ale wściekły Kurt szybko się pozbierał i wymierzył Belly to Belly Suplex oraz Angle Slam! Do tego Ankle Lock i Anarquia odklepuje!

Zwycięzca: Kurt Angle - 1.00 via Submission 




Dzisiaj szansę w Gut Check Challenge dostanie zawodnik OVW, Alex Silva! Alex przyszedł na ring w towarzystwie Al Snowa, który przedstawił nam formułę tego wyzwania i zaprosił wszystkich wrestlerów chcących przeżyć historię swojego życia, do zgłoszenia się do Gut Check Challenge.


Walka Nr.3: Alex Silva vs Robbie E (w/Robbie T) - Gut Check Challenge 

Alex naładowany energią rzucił się na rywala, ale nie wyszło mu to na dobre, gdyż Robbie z wyrachowaniem go zdominował. W końcu jednak nie trafił z Crossbody i Alex popisał się Shoulderblockami oraz Powerslamem - 2 count. Robbie spoliczkował rywala i Alex chciał go za to ukarać, ale nie był w stanie i otrzymał DDT, które zakończyło jego marzenia o kontrakcie.

Zwycięzca: Robbie E - 3.00 via Pinfall              (Muszę przyznać, że naprawdę fajny i ciekawy pomysł z tym Gut Check. Fajna formuła, którą z chęcią będę oglądać.) 





Na zapleczu Hulk Hogan spotkał się z czteroma Tag Teamami, które mogą dziś dostać szansę na pasy TT i po krótkiej rozmowie z każdym Teamem zdecydował się wyeliminować Motoricity, gdyż ci przegrali na Lockdown.





Na ring przyszła Brooke Tessmacher, która stwierdziła, że wszyscy mówią o tym, że ona przypięła w zeszłym tygodniu mistrzynię Knockouts. Niektórzy nazywają to przypadkiem, ale ona chce udowodnić, że tak nie było i że to ona zasługuje na pas. Wyzywa zatem Gail Kim na walkę, która nie musi być o pas.


Walka Nr.4: Knockouts Champion Gail Kim vs Brooke Tessmacher - non title Match 

Gail zwlekała z rozpoczęciem rozciągając się i polerując pas, ale okazał się to jedynie sprytny plan, który zaowocował zaatakowaniem rywalki od tyłu. Gail powaliła rywalkę Running Clotheslinem i dorzuciła Corner Splash. Próba ponowienia akcji się nie udała, ale Kim opanowała sytuację kolejnym Clotheslinem. Do tego Fisherman's Front Slam, po którym Gail zaczęła posyłać całusy publiczności. To się jej jednak nie opłaciło, gdyż Brooke skarciła ją Clotheslinami i Dropkickiem, jednak mistrzyni ponownie opanowała sytuację nadziewając rywalkę na liny. Gail pokazała rywalce pas, mówiąc że nigdy go nie zdobędzie, ale po chwili nie trafiła z Missile Dropkickiem, a Tessmacher wymierzyła Faceplant i odliczyła mistrzynię!

Zwyciężczyni: Brooke Tessmacher - 4.00 via Pinfall            (Słaba walka, tempo było powolne i nie podobało mi się to. Zwycięstwo Brooke jasno wskazuje na title shot dla niej.) 




Na zapleczu Christopher Daniels i Kazarian byli pewni, że to oni zgarną title shota. Dodali też, że nie ma tu dziś AJa bo to tchórz, ale w następnym tygodniu niech się lepiej pojawi, bo ujawnią co ma na sumieniu.





RVD przedyskutował swoją walkę o pas, mówiąc, że Roode będzie ciężkim rywalem, ale zdobędzie pas, bo potrzebuje tego on, fani i ten biznes. Roode z kolei stwierdził, że zna RVD i nie boi się go, ale nie jest pewny czy RVD wie co on potrafi.






Na zapleczu Al Snow poinformował Alexa Silvę, że namówią się z sędziami i za tydzień poinformują go o swojej decyzji. Przerwało im nadejście Bobby'ego Roode'a, który przypomniał Alexowi jak on dostawał się na szczyt i radził mu mieć zawsze otwarte oczy. Po tych słowach przywalił Silvie w brzuch, mówiąc, że to nauczka na przyszłość.





Również na zapleczu Hulk Hogan wyeliminował z konkursu ODB i Younga. Tak więc o pasy zawalczą Kazarian i Daniels lub Hardy i Anderson.





Garett Bischoff stwierdził, że przez całe życie widział ojca manipulującego ludźmi i dodał, że to nie on jest winien jego upadkowi, a sam Eric. Na koniec powiedział, że Impact Zone będzie lepszy bez jego ojca.





Joseph Parks spotkał Bully'ego Ray'a i pytał go o Abyssa. Parks chciał dać Ray'owi wizytówkę, ale Ray nie wziął jej i sobie poszedł.





Na ring przyszli gotowi na walkę Samoa Joe i Magnus. Hulk Hogan tymczasem ogłosił, że ich rywalami będą... Anderson i Hardy!


Walka Nr.5: Samoa Joe & Magnus (Champions) vs Mr.Anderson & Jeff Hardy - TNA Tag Team Championship Match 

Już na początku między pretendentami iskrzyło, ale nie przeszkodziło im to w dobrej walce. Hardy popisał się Hurricanraną i Mule Kickiem na Magnusie - 2 count. Mimo tego Anderson i Hardy wciąż nie mogli się dogadać, a tymczasem mamy reklamy.

Po przerwie Anderson był w defensywie, ale udało mu się skontrować i wymierzyć Atomic Drop, Leg Drop i Basement Dropkick Anglikowi. Magnus wyskoczył z ringu i okazał się to dobry ruch, gdyż był tam Joe, który powalił Hardy'ego Forearmem. Mamy kombinację Atomic Drop/Big Boot i Back Senton na Hardy'm - 2 count! Hardy odpowiedział poprzez Whisper In The Wind na Joe i mamy zmiany! Anderson wymierzył Clothesline, Back Elbow i Neckbreaker Magnusowi - 2 count! Anderson i Magnus wylecieli z ringu, podczas gdy w kwadratowym pierścieniu Joe miał Powerslam dla Hardy'ego! 1...2...Kickout! Hardy zaskoczył Samoa Jawbreakerem i Twist Of Fate! Poza ringiem tymczasem Magnus wbił Andersona w schodki, więc Hardy zamiast Swanton Bomb, zdecydował się wykonać Diving Clothesline poza ring na Angliku! Anderson egoistycznie wykorzystał okazję i wparował do ringu, próbując Roll Upu na Joe, ale ten skontrował i zapiął Rear Naked Choke! Hardy chciał interweniować, ale powstrzymał go Magnus, a Andersonowi nie pozostało nic innego jak odklepanie!

Zwycięzcy: Samoa Joe & Magnus - 11.00 (6.00 Pokazane) via Submission             (Dobra walka i tak się zastanawiam czy to wszystko nie prowadzi do jakiegoś ewentualnego feudu Andersona z Hardy'm, ale to już czas pokaże.) 


Po walce Hardy i Anderson kłócili się w ringu, podczas gdy Daniels i Kazarian zaatakowali mistrzów na rampie!





No i w końcu czas na pożegnalną imprezę Erica Bischoffa! W przystrojonym ringu mamy portret Erica i tron, a tymczasem na arenę wyszli Bully Ray, Gunner, Kazarian i Christopher Daniels, oczywiście pod przywództwem Rica Flaira! Ric stwierdził, że nie są tu dzisiaj by się smucić, a by świętować, a nikt nie wie więcej o świętowaniu od niego. Są tu by świętować karierę Erica Bischoffa. Każdy kto choć trochę zna się na wrestlingu wie, że Eric był kimś z najwyższej półki. Oto...
Eric Bischoff! Ric poprosił Erica by ten usiadł na tronie i przeprosił od razu za fanów skandujących "Nanana Heeey Goodbye". Flair powiedział, że prawdziwą dumą była możliwość pracy dla niego, a Dixie powinna dziękować na kolanach że tu przyszedł. To dzięki Ericowi do TNA zawitał Hulk Hogan, a co najważniejsze to dzięki Ericowi on sam tu przyszedł. Ma nadzieję, że wszyscy zdają sobie sprawę co zrobił dla tej organizacji Eric. Gunner dodał, że to smutny dzień i podziękował Ericowi za bycie dla niego jak ojciec.
Flair dał tymczasem Ericowi prezent od nich wszystkich - Rolexa. Ray powiedział z kolei, że nie mówił tego nikomu innemu, ale to Eric napędzał go do sukcesu. Ray wyściskał Erica, ale imprezę przerwało nadejście...
Garetta Bischoffa, który pojawił się na arenie z Jeremy'm Borashem, Motorcity Machine Guns, RVD i Austinem Ariesem. Jak się okazało panowie też mają prezent, ale nieco bardziej symboliczny. Chcieli by wprowadzić Erica do Shed of Shame. Po tych słowach na arenę został wprowadzony Toi Toi.
Panowie w ringu rzucili się na przybyszy i rozpoczął się wielki brawl, ale Garett i Jeremy wydostali się i wzięli Erica, którego wrzucili to Toi Toia i zabezpieczyli go łańcuchem! Po chwili po namowach fanów wywrócili Toi Toia i uwolnili Erica, który był cały ubabrany w wiadomo czym i tak oto zakończyła się jego kariera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz