Jakiś klasyk zawrotny to to nie jest, lecz porządna walka na tygodniówce TNA.
Na sam początek otrzymujemy promo Briana, który mówił o różnych mentalnych rzeczach... GONG! Kendrick skupia się na jodze, dzięki czemu po chwili zaskakuje Suicide świetnym Hiptoss. Kolejny przerzut a dodatkowo roll-up, 2 count. Seria kopniaków, lecz już po chwili Brian oddaje inicjatywę i pozwala zepchnąć się do narożnika. Irish Whip w corner oraz bardzo landy Clothesline z rozbiegu. Obicie od lin po czym Suicide dorzuca Inverted DDT. 2 count. Bodyslam wykonany, lecz po chwili heel nie trafia z akcją z przewrotem i inkasuje potężnego kopniaka w tył głowy, a na dodatek Brian, po chwili dorzuca Missle Dropkick. Jednakże jego duszenie zostaje przerwane, ponieważ Suicide złapał się lin. Brian kłóci się z sędzią a ponadto wyrzuca rywala z ringu. Poza kwadratowym pierścieniem, nadziewa się na punche, jednak po chwili uderza heelem o krawędź konstrukcji, a następnie wrzuca pod linami i zakłada zmodyfikowaną dźwignię. Wracamy po reklamach. Kendrick nadal w ofensywie, seria kolan, odbicie od lin i znów atak na brzuch. Brian zakłada kolejną dźwignię w stylu mistrza jogi, lecz rywal uwalnia się z niej. Niestety po chwili inkasuje Spear! Zapięty Camel Clutch! Suicide jednak podnosi się, wbija rywala w narożnik, okłada pięściami, lecz po chwili musi ratować się unikiem, przed lecącym Brianem. Seria Clothesline, podcięcie i heel dominuje, jednak uderzenie głową w narożnik przynosi tylko 2 count. Face wyrzucony nad linami, a po chwili inkasuje Swanton Bomb z krawędzi ringu! W kwadratowym pierścieniu to jednak Brian dominuje, kopniak, drugi i Enzuigiri! Kick out! Tylko 2! Seria chopów skontrowana na Bulldog w narożnik, a po chwili Kendrick inkasuje Dropkick. Suicide na fali, ale daje się zepchnąć do narożnika, inkasuje Clothesline, lecz nagle uchyla się przed kolejną szarżą, dorzuca jeszcze efektowny Suicide Solution, i to oznacza koniec.
Czas: 9.08 Ocena: *** Ocena słowna: Jak na zwykłą tygodniówkę walka wyszła obu panom bardzo dobrze, każdy z nich pokazał się z bardzo dobrej strony. Szkoda jedynie tej przerwy reklamowej oraz tak małego czasu na wykręcenie jeszcze lepszej walki, jednak to co widzieliśmy wystarczyło na tą ocenę. (dużo lepsza walka Xów niż teraz )
Fajnie, że powróciliście z raportami z classic matches, ale wybór walki wg mnie nietrafiony. Nie była zła, ale klasykiem bym tego nie nazwał i odbyła się ona na zwykłym Xplosion.
OdpowiedzUsuń