14 czerwca 2013

Impact Wrestling 13.06.2013

Kto uzupełni stawkę zawodników w  Bound for Glory Series? Jakie ważne ogłoszenie będzie miał Sting? Czy znów pojawi się Rampage? Zobaczmy to wszystko na Impact Wrestling.






A galę rozpoczął tak dla odmiany, Hulk Hogan! Widać że Hulkamania ma się dziś dobrze, ale tydzień temu nie było tak różowo. Celował w Ray'a młotkiem i już miał go uderzyć, gdy to się wydarzyło. Bully przysporzył takiego dramatu w tej organizacji, jak i jego rodzinie, że dzisiaj kazał Brooke pozostać w domu i tyle ma do powiedzenia na ten temat. Teraz czas na show w którym zobaczymy selekcję zawodników do BFG Series. Na koniec gali będziemy już znali wszystkich 12 gości, którzy wezmą udział w tych zawodach. Jak na razie udział zagwarantowało sobie trzech: Samoa Joe, Hernandez i Jay Bradley. Jest jednak jeszcze dwóch zawodników, którzy wygrywając ostatnie BFG Series zagwarantowali sobie wolny wstęp do tegorocznych zawodów, a pierwszym z nich jest Charismatic Enigma!
Jeff Hardy przyszedł na ring i stwierdził, że ma już dość młotków oraz Aces & Eights, więc znów wygra BFG Series i w San Diego wygra pas.
Przerwało mu nadejście Bobby'ego Roode'a, który stwierdził, że Hogan może sobie oszczędzić siły, bo It Factor nie potrzebuje jego zapowiedzi. Wszyscy wiedzą, że Bobby Roode był najdłużej panującym i najbardziej dominującym mistrzem w historii Impact Wrestling. To on wygrał pierwsze w historii BFG Series i w tym roku zrobi to po raz drugi.
Panowie stanęli naprzeciw siebie, a tymczasem Hogan ogłosił że za tydzień mamy Open Fight Night i jeden z nich będzie mógł wyzwać pierwszego rywala w BFG Series, a o tym kto to zrobi zadecydują fani poprzez głosowanie na stronie IW.
Roode stwierdził, że to genialny plan, ale ma nadzieję, że fani wybiorą jego, bo jeśli to zrobią to za tydzień wyjdzie na ten ring i wyzwie Hardy'ego, a potem skopie mu tyłek.
Jeff odparł by spróbował mu skopać tyłek teraz, ale zanim doszło do rękoczynów to wybrzmiała muzyka Aces & Eights i na ring ruszył z TNA Heavyweight Champion, Bully Ray w towarzystwie Wesa Brisco i Garetta Bischoffa. Bully spytał o co się kłócą, bo i tak zwycięzca będzie musiał się zmierzyć z mistrzem świata, a wszyscy wiedzą kto nim będzie. Ma jednak większy problem - dlaczego Hogan nie uwzględnił w BFG Series Aces & Eights?
Hulkster odparł, że myślał o tym przez cały tydzień i wyznaczył Ósemkom jedno miejsce w BFG Series, o które zawalczą między sobą w Battle Royal! Ray nie był zbyt zadowolony i odpowiedział, że to typowe zachowanie dla Hogana, ale ma dla niego wiadomość - wszyscy uczestnicy BFG Series będą od teraz celami Aces & Eights i to wszystko przez Hogana.
Po tych słowach Bully nasłał Brisco i Bischoffa na Hardy'ego i Roode'a, ale tamci dobrze sobie poradzili i wyrzucili rywali z ringu. Nagle jednak Roode uderzył Hardy'ego od tyłu i wycofując się do szatni mówił że to on jest skazany na chwałę.






W dzisiejszej walce wieczoru zobaczymy rewanż ze Slammiversary - AJ Styles vs Kurt Angle!






Na zapleczu Christopher Daniels grał sobie na pianinie, czemu przyglądał się Kazarian. Panowie stwierdzili, że nie boją się Gunnera i Storma, bo stawką jest miejsce w BFG Series, a któryś z nich skończy z pasem mistrzowskim na talii.






Walka Nr.1: TNA Tag Team Champions James Storm & Gunner vs Bad Influence - Tag Team Bound for Glory Series Qualifying Match 

Storm od początku zdominował Danielsa siłowo, a do tego wykonał mu Shoulderblock, Hiptoss, Suplex i Knee Drop. Zmiana z Gunnerem i mistrzowie powalili rywala podwójny Shoulderblockiem, co dało 2 count. W końcu Daniels odpłacił się kopniakiem i wpuścił Kazariana, ale ten przy próbie Crossbody został złapany przez Gunnera, który wykonał mu Fallaway Slam. Do tego szykowało się coś z Fireman's Carry, ale Kazarian skontrował, a Daniels podciął rywala na  linach wystawiając go na Springboard Leg Drop od Kaza. Bad Influence zaczęli współpracować wykonując zespołową akcję złożoną z kopniaka, Low Clotheslinu i Elbow Dropu, co przyniosło kolejne 2 count. Szykowała się kolejna zespołowa akcja, ale Gunner powalił rywali Double Clotheslinem i zmienił się ze Stormem. Ten ruszył na Kazariana z Forearmem, Atomic Dropem, Jumping Neckbreakerem, Shoulder Tackle w narożniku i w końcu Alabama Slam, po którym pin przerwał Daniels. Gunner szybko pozbył się Danielsa, a Kazarian powalił po chwili High Knee i poszedł po Torture Rack, ale temu zapobiegł powracający Daniels, który przy okazji wyrzucił Gunnera z ringu. Bad Influence szykowali coś podwójnego dla Storma, ale ten dobrze sobie poradził wpychając Danielsa w Kazariana i wymierzając Chrisowi Backstabber. Kazarian uniknął Back Suplexu, ale wpadł na Lung Blower i szykował się Last Call Superkick. Kazarian jednak odwrócił uwagę sędziego, a wtedy Daniels wziął pas mistrzowski, którym uderzył Jamesa w tył głowy. Kaz momentalnie przeszedł do Roll Upu! 1...2...3! Bad Influence w BFG Series!

Zwycięzcy: Bad Influence - 4.33 via Pinfall                      (Dość dziwny pomysł z Tag Team Matchem kwalifikacyjnym, bo Bad Influence pokonali mistrzów i w teorii powinni też dostać walkę o pasy Tag Teamowe, ale czy będą się mogli tym zająć uczestnicząc jednocześnie w BFG Series? Przekonamy się.) 






Jeszcze dziś Sting przemówi po raz pierwszy od porażki na Slammiversary.






Na zapleczu Crimson stwierdził, że nie było go tu 12 miesięcy, ale nie był zbyt rozmowny i odmówił dalszego wywiadu.






Również na zapleczu była Velvet Sky z jakąś tajemniczą kopertą, która jak stwierdziła uszczęśliwi ją, Mickie James i wszystkich fanów.






Na ring przyszedł Crimson! 470 i 12 - to dwie liczby, która dla nas mogą nic nie znaczyć, ale jego te liczby zjadają od środka. Pamiętają jego niepokonaną serię przez 470 dni? A potem jego streak upadł i 12 miesięcy był tylko w domu. Teraz nie zamierza się już oddawać tym liczbom i wraca by wygrać BFG Series.


Walka Nr.2: Crimson vs Joseph Park - Bound for Glory Series Qualifying Match

Crimson zdominował rywala ciosami, ale Park odpowiedział policzkując go i wymierzając Hiptoss. Zdenerwowany tym Crimson powalił rywala Clotheslinem i zasypał go ciosami, by powalić go mocnym Irish Whipem i na podłodze wbić w krawędź ringu. W ringu Crimson dorzucił parę kolan i Neckbreaker. Park próbował dojść do głosu jakimiś desperackimi ciosami, ale Crimson powalił go Spinebusterem i szykował się Spear. Joseph zdołał tego uniknął i Crimson uderzył w narożnik, a wtedy Park wykonał Roll Up i zgarnął zwycięstwo!

Zwycięzca: Joseph Park - 2.41 via Pinfall                             (Od niepokonanej serii do przegranej z "prawnikiem"? Niezły upadek Crimsona.) 






Na zapleczu Mickie James stwierdziła, że to słodkie że Sky ma dla niej prezent, ale zasłużyła na niego jako mistrzyni.





A po przerwie z ową kopertą na ring przyszła Velvet Sky! Musi wyjaśnić coś co ostatnio nie daje jej spokoju i sprawia, że jej przyjaźń z Mickie wisi w powietrzu. Ten list jest jednak rozwiązaniem ich problemów, więc chciał by go wręczyć Mickie.
W drodze na ring TNA Knockouts Champion, Mickie James! James stwierdziła, że owszem jest mistrzynią, ale to Velvety jest Knockouts miesiąca, więc może to ona powinna jej coś raczej dać.
Sky wyjęła z koperty kartkę, która jak się okazała jest pozwoleniem na występ w ringu, więc koniec wymówek - chce swojej walki rewanżowej. Mickie odparła, że można taki papierek kupić w internecie, ale nawet jeśli jest prawdziwy to tu jest napisane, że wczoraj była zdolna do walki, a dzisiaj jej kolano wciąż jest kontuzjowane...
Po tych słowach Mickie kopnęła rywalkę w kolano, po czym wbiła ją parę razy w matę i zapięła świetnie wyglądającą wersję Indian Death Locku (to wszystko będąc w sukience). James wzięła swój tytuł i roześmiana udała się do szatni.






Na zapleczu Matt Morgan stwierdził, że Sting nie mógł go pokonać, więc on powinien mieć miejsce w BFG Series. Ale skoro tak nie jest to i tak pozostali rywale nie mają z nim szans i to on dostanie się do BFG Series, które wygra, by zostać World Championem.






Walka Nr.3: Matt Morgan vs Kenny King vs Rob Terry vs Magnus - 4-Way Bound for Glory Series Qualifying Match

Tym razem nietypowy 4-Way ze zmianami, czyli dwóch walczy, a dwóch w narożnikach, jednak każdy walczy dla siebie. Kenny miał zaczął z Morganem, ale widząc gabaryty Matta od razu zmienił się z Terry'm. Rob i Matt popróbowali się siłowo, co okazało się wychodzić na remis, ale Kenny zaskoczył Terry'ego kopniakiem, dzięki czemu Morgan powalił go Clotheslinem w tył głowy. Morgan obijał Roba w narożniku, ale wtedy Kenny klepnął w Morgana i tym samym mamy zmianę. Kenny wymierzył kilka ciosów i wpuścił z powrotem Morgana, który wymierzył Running Boota, a po chwili szykował się na Carbon Footrprint, ale wtedy zmiany dokonał King, wskakując na ring ze Springboard Double Ax Handle'm dla Roba. King ruszył na rywala, ale ten szybko wyrzucił go w powietrze Press Slamem. Terry szykował się do ruszenia w końcu z atakiem, ale wtedy w plecy klepnął go Magnus, wykorzystując swoją okazję włączenia się do walki. Magnus ruszył na Kinga z Clotheslinami i Clotheslinem z lin, a do tego pozbył się z ringu Morgana i Terry'ego, po czym ruszył na Kinga, który skontrował i próbował Crossbody, jednak Magnus złapał go w powietrzu i wykonał mu ładny Suplex. Do tego Flying Elbow z narożnika, ale pin przerwał Morgan. Terry ruszył na Morgana z ciosami, podczas gdy King zaskoczył Magnusa Spinning Heel Kickiem. Kenny padł jednak po Chokeslamie od Roba, który z kolei nadział się na Carbon Footrprint! Najsprytniejszy okazał się jednak Magnus, który wyrzucił Matta z ringu i wykończył Kinga swoim Michinoku Driverem, dzięki któremu Magnus trafił do BFG Series!

Zwycięzca: Magnus - 4.48 via Pinfall                      (Nienajlepsza walka. Wydaje mi się, że niepotrzebnie dodano tą zasadę ze zmianami, która w innych walkach niż Tag Teamowe jest bez po prostu bez sensu i tylko osłabia widowisko.) 





Na zapleczu Eric Young podpromował swój show TV, po czym stwierdził, że dzisiaj chce się dostać do BFG Series i zrobi to pokonując Ariesa.
Eric był jednak mocno zdenerwowany i poleciał to toalety.






Po przypomnieniu walki wieczoru ze Slammiversary na ring przyszedł największy przegrany tej gali, a więc "The Icon" Sting! Rok temu na Slammiversary trafił do Hall of Fame i to była jego najwspanialsza noc, ale od tego czasu sporego się przez ten rok wydarzyło. Między innymi był to konflikt z Bully'm Ray'em, który zaprowadził ich do Slaimmversary 2013, gdzie dostał dokładnie to czego chciał - jedna jedyna szansa, którą zmarnował. To że przegrał oznacza, że już nigdy nie zawalczy o TNA Heavyweight Title. Na Slammiversary Ray zsyłał na niego falę za falą, aż w końcu przegrał, jednak jest jeszcze jeden fakt, którego nigdy nie zapomni - nie było jednego wrestlera, który przyszedłby mu z pomocą. Nie ma o to do nikogo pretensji, niech tak będzie. Bully i Aces & Eights wspierają się, pomagają sobie, są właściwie jak rodzina. Rodzina... to sprowadza go do czegoś, czego nie spodziewał się już że jeszcze raz zrobi - musi stworzyć własną rodzinę! Rodzinę której będzie mógł zaufać, a oni będą mogli zaufać jemu. Jego nową rodzinę, a może powinien powiedzieć... mafię. Jego nową Main Event Mafię! Już wkrótce nowa Main Event Mafia powstanie, a Aces & Eights upadną.






Walka Nr.4: Eric Young (w/ODB) vs Austin Aries - Bound for Glory Series Qualifying Match 

Techniczny początek był stosunkowo wyrównany, ale w końcu górę wziął Austin Aries, który uczcił to kładąc się na narożniku, a tymczasem Taz porównał pojedynek Ariesa i Younga do starcia Maserati vs Ford :) W odpowiedzi ODB wparowała na ring, a Eric powalił ją i w stylu Ariesa okręcił się na niej parę razy, po czym sam położył się na narożniku. Wkurzony Austin ruszył na rywala, ale ten wbił go w narożnik i powalił Clotheslinem, a do tego miał niezły Dropkick, który dał jednak ledwie 1 count. Austin wyskoczył z ringu i przyczepił się do ODB, za co chciał go ukarać Young, ale AA zdołał nadziać rywala na liny. Austin powoli obijał przeciwnika, a po Slingshot Sentonie uzyskał 2 count, więc przeszedł do Chopów w narożniku, na które Young odpowiedział jednak własnymi ciosami. EY wykonał ładną akrobację na narożniku, którą po chwili powtórzył Aries, ale Eric posłał go mocnym ciosem na barierki, po czym wykonał rywalowi Crossbody poza ring! W kwadratowym pierścieniu EY wymierzył ładny Belly to Belly Suplex, ale ten dał tylko 2 count. Young wziął całusa od ODB i ruszył na narożnik, ale Aries strącił go z niego, a po chwili wymierzył Corner Dropkick i Brainbuster! 1...2...3!

Zwycięzca: Austin Aries - 6.07 via Pinfall                         (Nie za wiele walki, bo mieliśmy typowy komediowy mecz Younga, ale AA wygrywa i czekamy na niego w BFG Series.) 






Na zapleczu Bully Ray wyznaczył na zwycięzcę dzisiejszy Battle Royal Mr.Andersona i wszyscy bez wahania się z tym zgodzili. Wszyscy z wyjątkiem DOCa, który ociągał się z przyznaniem zgody, a nawet gdy to zrobił to wcale nie wyglądał na przekonanego.






Również na zapleczu Chris Sabin stwierdził, że nie mógł pozbyć się myśli, że rok temu mógł pokonać Ariesa i to on byłby mistrzem Świata, ale teraz się już z tym pogodził. Ma pas X-Division i wcale nie jest pewien czy zamieni go na walkę o pas Wagi Ciężkiej.






Walka Nr.5: Devon vs Wes Brisco vs Garett Bischoff vs Knux vs DOC vs Mr.Anderson - Aces & Eights Battle Royal for spot in Bound for Glory Series

Panowie okrążyli ring jakby mieli zamiar walczyć, po czym nagle Anderson stanął na środku i wskazał palcem na Brisco. Wes udał jakby został postrzelony i wyskoczył ponad górną liną, sam się eliminując. Następnie Asshole wskazał niczym Hogan na Bischoffa i wyeliminował go. Po chwili padło na Knuxa, który również komediowo został "wyrzucony" z ringu. Anderson krzyknął do Devona "Get the Table", więc ten wyskoczył po stół, oczywiście nad górną liną i udał zaskoczonego, mówiąc że Anderson go ma. Pozostał DOC, który również miał się wyeliminować, ale będąc na linach DOC rozmyślił się i wrócił na ring. Anderson miał o to do niego pretensje, gdy nagle DOC rzucił się na niego z pięściami! Anderson opanował jednak sytuację kolankiem i wyrzucił go z ringu, odnosząc zwycięstwo, ale nie do końca wszystko poszło zgodnie z planem Aces & Eights.

Zwycięzca: Mr.Anderson - 3.54 





Na zapleczu Rampage spytał Kurta Angle co ten miał na myśli mówiąc, że mogą się zmierzyć gdy on będzie gotowy. Angle odparł, że Rampage wchodzi do jego świata i musi trochę potrenować, ale sam czeka na walkę z nim. Jackson zrozumiał to i przybił piątkę z Kurtem, mówiąc że będzie oglądał jego dzisiejszą walkę ze Stylesem.






Również na zapleczu rozgorzała kłótnia między Aces & Eights, którą uciszył Bully Ray, mówiąc że DOC miał się jedynie trzymać planu. Po chwili przyznał jednak, że docenia pasję jaką pokazał DOC. DOC i Anderson przybili piątkę, ale DOC stwierdził, że dzisiaj zajmie się kimś kto oszukiwał ich klub i przywalił mu ich własnym młotkiem - AJ Stylesem. Bully rzucił tylko by DOC wykonał swoją robotę.





Main Event: AJ Styles vs Kurt Angle - Bound for Glory Series Qualifying Match

Zaczęło się od technicznego pojedynku, po czym Styles spróbował powalić rywala Shoulderblockiem, a choć to się nie udało, to udało się tego dokonać Dropkickiem. AJ wykonał Snapmare i dorzucił trochę ciosów, a do tego Superman's Punch w narożniku i Backbreaker na kolano. Kurt zerwał się z kontrą, ale Styles opanował sytuację Chopem i Suplexem, po czym wbił rywala w narożnik i jeszcze raz próbował Suplexu, przed czym Angle się wybronił, ale po chwili był bezradny, gdy AJ posłał go Suplexem w narożnik, a wszystkiemu przyglądał się na zapleczu Rampage.

Po przerwie Angle wydostał się z Chin Locku, ale Styles posłał go Back Elbow poza ring i poczęstował jeszcze Baseball Slidem. Styles kontynuował ofensywę, ale Kurt uniknął akcji w locie rywala i zaskoczył go Belly to Belly Overhead Suplexem na podłogę! W ringu Kurt dorzucił Backbreaker na kolani i przeszedł do Rear Chin Locku z którego AJ wydostał się, ale wpadł na tilt-a-whirl Backbreaker. Angle trzymał rywala w Waist Locku, po czym rozgorzała wymiana ciosów, a tą całą serię uderzeń wygrał AJ i powalił przeciwnika Clotheslinem. To dało nieco czasu na odpoczynek, po którym Styles ruszył z Clotheslinem, Back Elbow, kopniakiem i Springboard Forearmem - 2 count. AJ szykował dalszy atak, ale nagle Angle złapał go w Waist Locku i wykonał serię trzech German Suplexów. Do tego miał być Angle Slam, ale AJ świetnie skontrował to na DDT - 2 count! Fani docenili to widowisko skandując "This is Awesome", podczas gdy Styles nie trafił z Corner Splashem i mamy Angle Slam! 1...2...KICKOUT! STRAPS ARE DOWN i czas na Ankle Lock, ale AJ zdołał to przerolować i zapiąć swój Calf Slicer! Zanosiło się na koniec, ale i Angle pokazał co potrafi powracając do Ankle Locku. AJ wydostał się z tego posyłając rywala w narożnik, a do tego dorzucił Spin Kick. Styles zbyt długo zbierał się do Moonsaultu i Angle dopadł go na narożniku próbując German Superplexu, jednak AJ obrócił się w locie i stanął na nogach, po czym wykonał rywalowi paskudne DDT w narożniku - to musiało boleć! Styles podniósł nieruszającego się rywala, ale wtedy Mr.Anderson odwrócił uwagę sędziego, a na ring wparowali Knux i DOC. AJ uporał się z nimi, podczas gdy Angle uderzył Andersona, ale wtedy Styles wykonał rywalowi Roll Up! 1...2...3!

Zwycięzca: AJ Styles - 12.02 (Pokazane) via Pinfall                           (Oczywiście bardzo dobra walka i Styles nieco sobie odbił porażkę ze Slammi, ale rzecz jasna nie jest to tak prestiżowa wygrana, a na dodatek dość przypadkowa, bo po ingerencji Aces & Eights. Mimo wszystko dobrze widzieć Stylesa w BFG Series, w którym bez wątpienia będzie faworytem.) 


Po walce Styles szybko ruszył do szatni pozostawiając zrozpaczonego Angle'a, którego na dodatek ponownie zaatakowali Anderson, Knux i DOC. Ósemki obijały rywala, gdy z pomocą zjawił się... Rampage Jackson! Widząc to Anderson i Knux wyskoczyli z ringu, ale DOC był tak zajęty obijaniem rywala, że ledwo uniknął ciosu łańcuchem od Rampage'a. Angle i Rampage współpracując nie dopuścili już do dalszego ataku rywali i na tym kończymy ten Impact Wrestling.


Na koniec pełna lista 12 uczestników Bound for Glory Series:
1. Jay Bradley
2. Samoa Joe
3. Hernandez
4. Jeff Hardy
5. Bobby Roode
6. Austin Aries
7. Christopher Daniels
8. Kazarian
9. Joseph Park
10. Magnus
11. Mr.Anderson
12. AJ Styles

3 komentarze:

  1. jestem ciekaw kto będzie w tej "nowej main event mafii" oprócz stinga

    OdpowiedzUsuń
  2. W tej nowej MEM będą zapewne: Sting, Angle, Abyss/Park, Joe, Hardy, Magnus, być może Young, a może sam Hogan.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hulk Hogan rozpoczyna Impact no któż by się tego spodziewał? Szoker tego Impacta normalnie :D
    Nie licząc tego, że rozpoczął to Hogan to nie było źle. Co prawda wejście Hardy'ego wcale nie pomogło, a w szczególności jak zaczął mówić, ale na szczęście szybko pojawił się Bobby Roode przypominając wszystkim o swoich osiągnięciach. Bully również na swoim dobrym poziomie. Tylko jedno miejsce dla Aces & Eights to troszke mało, ale biorąc pod uwagę kto się tam znajduje to tylko Andersona można znieść w ringu w walkach 1 vs 1.

    Nie rozumiem pomysłu na pierwszy mecz. Po pierwsze do turnieju, gdzie każdy dba o własną dupę dostaliśmy walkę TT, a po drugie mistrzowie przegrali. Po co było dawać tutaj akurat Storma i Gunnera? W sumie Nacho Libre nie mogło być, bo Hernandez już się dostał, Dirty Heels tak samo, bo Roode już jest w BFG Series, ale podkładanie mistrzów to troszke dziwna decyzja. Jestem ciekaw co się z nimi będzie działo w okresie turnieju, bo mam nadzieje, że nie zostaną olani.

    Crimson.... Czyli jak z bohatera dojść do zera. Człowiek, który był niepokonany przez 470 dni nie pojawiał się przez okrągły rok i wraca, żeby zajobbować prawnikowi? Bez komentarza....

    Velvet jest już gotowa do walki :D A raczej była gotowa dzień wcześniej... :D Podoba mi się to jak prowadzą Mickie James, a Velvet Sky wyglądała ślicznie :D Ten submission Mickie wyglądał bardzo fajnie, a w dodatku wszystko zrobiła w sukience co na pewno nie ułatwiło jej tego.

    4-Way Bound for Glory Series Qualifying Match. Krótka walka jak większość na tym Impactcie, bo chcieli mieć już całe BFG Series obstawione. Dobrze, że walkę wygrał Magnus, bo dla Morgana osobiście mam inne zadanie :D

    Sting zapowiada reaktywacje Main Event Magii !! Według mnie to był najlepszy moment tego Impactu ! I tu właśnie pojawia się moja rola dla Morgana, on po prostu musi być w MEM. Kolejnym zawodnikiem powinien być Kurt Angle. I mam nadzieje, że będzie ktoś jeszcze. Ktoś o kim TNA zapomniało. Ktoś kto najbardziej zasłużył się dla TNA. Chodzi oczywiście o Jeff'a Jarrett'a ! Taki skład byłby dla mnie idealny. I o ile tym wielkim free agentem nie był Rampage to ta osoba również znajdzie się w MEM. Będzie ciekawie :D

    Dobrze, że Austin Aries wygrał swoją walkę, bo już Park to i tak zbyt wiele jak na taki turniej, więc gdyby z Austinem wygrał Eric to byłaby już zupełna komedia...

    Battle Royal powiedzmy, że poprostu się odbył :D

    Main Event na dobrym poziomie. Pewne było zwycięstwo AJ Styles'a, który tym zwycięstwem miał sobie odrobić porażkę z PPV. W dodatku jest on faworytem do wygrania BFG Series i większość stawia właśnie na niego, wiec żadnego zaskoczenia w tej walce nie było.

    Nie licząc Bradley'a i Park'a to BFG Series zapowiada się bardzo dobrze :D

    OdpowiedzUsuń