24 sierpnia 2013

Impact Wrestling 22/08/13 RAPORT.

A Impact otwiera Bobby Roode, Christopher Daniels i Kazarian! Roode wziął mikrofon I powiedział, że na początku pragnie pogratulować Bully’emu Rayowi zwycięstwa sprzed tygodnia i zdobycia pasa Wagi Ciężkiej po raz drugi. Jednak teraz to Ray jest celem, to on trzyma pas mistrzowski i patrzy na trzy osoby które teraz stoją w ringu i zrobią wszystko aby ten tytuł mu zabrać. Christopher Daniels, Frankie Kazarian i czynnik zawodowych zapasów – Bobby Roode. Jeden z nich zwycięży Bound for Glory Series i stanie się nowym mistrzem, bez względu na to, czy to wam się podoba czy nie. W zeszłym tygodniu udało mu się wygrać tables match i zdobyć aż 20 punktów do tabeli. To sprawiło, że w jednej chwili jego nazwisko wskoczyło aż na drugie miejsce. A oni dopiero zaczynają… Bobby oddał mikrofon w ręce Kazariana a ten dodał, że w zeszłym tygodniu odbył się również ladder match z udziałem AJ Styles’a, Austina Ariesa i waszego bohatera – Jeffa Hardy’ego. Czy wiecie kto wygrał to starcie? Frankie wskazując na siebie powiedział, że ten przystojny diabeł. Christopher Daniels zabrał mu mikrofon i powiedział, że EGO zdobyło już po 20 punktów, a dziś to on uzupełni ich trójkę. To on jest najlepszym street fighterem w całym TNA.
Bobby Roode dodał jeszcze, że to oni są 25% BfG Series, ale dlaczego mają być tylko 25%, kiedy mogą mieć 30… Muszą mieć jeszcze jednego członka do swojej grupy. Ten facet, nie jest taki jak wy. Austin Aries? AA? [Bobby zwrócił się do kamery] Znasz mnie, byliśmy partnerami i wiesz, że możesz mi zaufać. Możesz również zaufać im, więc jeśli chcesz zdobyć shota na pas WHC na Bound for Glory, rozważ naszą ofertę i dołącz do E.G.O. W tym momencie rozbrzmiała muzyka – James’a Storma! Ten razem z Gunnerem weszli do ringu. Czy Roode powiedział słowo – „zaufanie?” Oni nie mogą ufać Stormowi, bo on zna tego człowieka, miał z nim Tag Team przez 4 lata i ufał mu… To nie jest pytanie czy on odwróci się od was, tylko pytanie – kiedy… Kiedy z wami skończy – Adios! Niech Daniels spojrzy mu w twarz, bo on chcę powiedzieć : „Sorry About your damn luck!” Bobby Roode powiedział, że Storm jest po prostu zazdrosny i zawsze był zazdrosny. James odrzekł, że nie musi być zazdrosny bo ma sześć opak. Cowboy dodał, że zawsze zapowiada co zamierza zrobić więc teraz powie, ze odjedzie w róg ringu, zdejmie kapelusz, koszulę i napije się tego zimnego piwa, a kiedy wróci, uderzy Roode’a prosto w ryj. Wie, że Daniels ma dziś mecz, a oni są w jeansach więc wróci za chwilę. James Storm rozebrał się po czym podszedł do Bobby’ego i uderzył go w twarz. W tym samym czasie Gunner rozpoczął bójkę z Kazarianem. Przyszedł sędzia i kazał uderzyć w gong, więc mamy pierwszą walkę…

Gunner & Storm [C] vs. Bobby Roode & Kazarian

Gunner wyrzucił z ringu Frankie’ego a Storm Bobby’ego. Gunner zajął się jeszcze Danielsem i wyrzucił go z ringu. Poza kwadratowym pierścieniem, Storm obijał Roode’a a Gunner zajął się Kazarianem. W końcu obaj weszli do ringu i starcie rozpoczęło się na dobre. Mistrzowie wykonali jeszcze akcję zespołową, którą powalili Kazariana.

Po przerwie Roode przeważał nad Gunnerem, wbił go w narożnik, potem w drugi i wymierzył jeszcze kilka chopów. Gunner skontrował to na irish chip, jednak Bobby powalił go clotshlinem i wbił w narożnik, po czym zmienił się z partnerem. Kaz odbił rywala od lin i wykonał spit Kick, jednak próbę pinu przerwał James Storm. Frankie ponownie wbił przeciwnika w narożnik i zmienił się z Roode’em. Bobby przerzucił go nad sobą i dalej kontynuował ofensywę. Dołożył jeszcze ładny suplex i przypiął, ale tylko do dwóch. Zmienił się z Kazarianem. Ten również przypiął, ale sędzia doliczył tylko do dwóch. Frankie drażnił się z Gunnerem, ale ten odpowiedział kilkoma łokciami po czym sam został nieczysto zaatakowany. Kazarian próbował clotsline’u, jednak mistrz Tag Team schylił się i wymierzył back braker, po którym zmienił się z Stormem. W tym samym czasie zmianę zrobił Kazarian, więc w ringu byli dawni koledzy z Beer Money. James wymierzył kilka ciosów, clotshline i dorzucił na koniec Atomic Drop. Powerslam od Storma i enzuguri dla Kazariana. Mistrz TT wszedł na narożnik i trafił z Łądnym Flying elbow dropem jednak przypięcie przerwał Kazarian. Gunner wyrzucił go jednak szybko z ringu i tam się nim zajął. W ringu tymczasem Storm dalej dominował i powalił Bobby’ego szykując się na last call. Bobby jednak popchnął sędziego, torując sobie drogę. Storm odwrócił się i wymierzył Last Call Kazarianowi, jednak sam otrzymał Low Blow pod nieuwagę Hebnera i został odliczony.




Zwycięzcy : Kazarian & Bobby Roode – 6.02 [Słaba walka na sam początek Impactu. Wszyscy walczyli w jeansach, ale cieszy zwycięstwo dwóch członków E.G.O bo to może zapowiadać feud o pasy Tag Team na BfG już w najbliższym czasie.]




Na backstage’u Austin Aries zastanawiał się nad propozycją od E.G.O i powiedział, że do końca gali da odpowiedź.




X Division Championship : Manik [C] vs. Sonjay Dutt

Panowie rozpoczęli jeszcze przed gongiem. Manik wrzucił Dutta z rampy do ringu I tam próbował akcji wysokiego ryzyka, jednak Sonjay w porę się otrząsnął i Manik przeskoczył nad nim, zapinając submission, a krótko po tym przypiął, ale tylko do dwóch. Sonajy przeszedł do ofensywy i po łądnej hurricaneranie przypiął rywala, lecz nieudanie. Dutt odbił rywala od lin i próbował go powalić, jednak to Manik szybko sprowadził go do parteru a sam uniknął kopnięcia, lecz otrzymał za to moonsault po którym znów tylko 2 count! Sonajy wykręcił mistrzowi rękę i sam zapiał submission. Sprowadził to do roll up’u jednak tylko 2 count. Powalił jeszcze Manika łokciem i zapiął kolejną dźwignię. X Division Champion uwolnił się, a po odbciu od lin zaplątał się charakterystycznie pomiędzy linami, przez co Dutt wypadł z ringu. Manik odbił się od narożnika i dołożył dropkick poza ringiem, po czym z powrotem wrzucił rywala do kwadratowego pierścienia. Tam dołożył dropkick w plecy i przypiął, lecz znów tylko 2 count. Mistrz próbował wykonać swój finisher, jednak Dutt skontrował to na co Manik odpowiedział bardzo ładnym Powerbombem po którym znów 2 count. Potem mistrz X dywizji nadział się na big boot od przeciwnika i mocne kolano po którym Dutt wykonał jeszcze suplex zza liny , a sędzia znów doliczył tylko do dwóch. Po tej akcji, Sonajy ustawił sobie Manika w narożniku i wszedł na trzecią linę jednak nie trafił z firmowym moosaultem, na co w odpowiedzi mistrz wymierzył swój finisher – Suicide Solution i było po walce.

Zwycięzca : Manik – 4.56 [Fajna walka, w dobrym tempie ale strasznie krótka. Dobrze, że TNA zniosło tą zasadę 3 Way, bo teraz można skroić jakiś dłuższy feud dla X’ów zakończony fajnym starciem na Bound for Glory. Ciekwe czy TNA ma jakiś pomysł na Manika.]







Street Fight Bound for Glory Series Match : Hernandez vs. Jay Bradley vs. Joseph Park vs. Daniels

Od razu Hernandez zajął się Danielsem, a Bradley Parkiem atakując go w narożniku. Odbił prawnika od lin, jednak ten skontrował próbę splashu i wymierzył kilka ciosów w twarz. W drugim narożniku Hernandez dusił Danielsa butem. Jay Bradley jednak szybko powalił Parka z powrotem na matę, kontrując jego irish whip. Wyrzucił go z ringu i zajął się Hernandezem, uderzając go kilka razy. Bradley odbił się od liny jednak został szybko powalony na matę potężnym clotshline’em. Hernandez wyrzucił Jaya z ringu a sam został zaskoczony od tyłu przez Danielsa roll-up’em. Tylko 2 count. Hernandez skontrował kolejną próbę clotsline’u i wymierzył Neckbraker, jednak tylko 2 count. Na dodatek otrzymał cios krzesłem od powracającego Bradley’a. Jay jeszcze włożył mu krzesło na głowę i csinał nim w narożnik. Atakował go w narożniku, jednak SuperMex skontrował jego uderzenie i wykonał Irish Whip. Bradley trafił wprost na Parka i padł na ziemię. Hernandez dołożył jeszcze silny shoulder tackle. W tym czasie Christopher Daniels zaatakował Josepha Parka, jednak szybko został sprowadzony na matę suplexem. SuperMex i prawnik wbili obydwu przeciwników w narożnik po czym Hernandez jeszcze ich dobił. To samo zrobił po nim Park.

Po przerwie Daniels próbował atakować Hernandeza kijem do kendo na rampie, jednak otrzymał kopniaka w brzuch i upuścił kij, który wziął rywal. Uderzył nim kilka razy Danielsa jednak bac body drop od Chrisa powaliło Hernandeza na rampie. W ringu Bradley nie trafił z big bootem, jednak szybko włożył palec do oka prawnika jednak ten skontrował to i założył Boston Crab! W okolicy ringu pojawili się Kazarian i Bobby Roode co zdekoncentrowało Parka i ten przerwał uchwyt. Pozostali członkowie E.G.O wyciągnęli go z ringu i zaatakowali. Z pomocą jednak przybył Eric Young, ale szybko został sprowadzony na podłogę. W ringu tymczasem Bradley udanie wykonał big boot i kopnął Danielsa w krocze. Uderzył jeszcze krzesłem i wykonał backbraker na krzesełko. Kazarian jednak wyciągnął Jaya i razem z Roode’em zaatakowali go. Tymczasem w ringu Hernandez skutecznie wykonał swój firmowy lot na Danielsie, po czym dorzucił piękny clotsline. Po krótkiej chwili w ringu zjawił się Austin Aries co zdekoncentrowało Hernandeza. AA przybił piątki z Roodem i Kazarianem, a gdy ci myśleli, że do nich dołącza – zaatakował Danielsa, wykonując Barinbuster! Szybko uciekł z ringu, a pozostała dwójka pogrzała za nim. Tymczasem sytuację wykorzystał Jay Bradley który kastetem zaatakował prawnika. Park poczuł krew i szybko wykonał Black Hole Slamm po którym uzyskał pinfall i 20 punktów do tabeli BfG Series!

Zwycięzca : Joseph Park – 8.51 [Przeciętne starcie, ale ciesze się, że przynajmniej Aries nie dołączył do E.G.O bo jak dla mnie było by ich tam za dużo. Fajnie zapowiada się stajnie, a AA mógłby być tam niepotrzebny. 20 punktów dla Parka? Naprawdę?]







W ringu jest już mistrz świata Wagi Ciężkiej TNA - Bully Ray! Szef Asów i Ósemek rozpoczął od tego, że chyba wszyscy są zadowoleni z tego, że go widzą. Ray zapytał jakie to uczucie być wyrolowanym po raz drugi przez niego? Ma jedno pytanie, dla każdego z fanów – czy wiecie kim on jest? Jest Bullym Rayem, prezesem Asów i Ósemek oraz mistrzem świata Wagi Cięzkiej TNA! Nie powiedział, że jest po raz drugi mistrzem, bo Sabin nie zabrał mu tytułu. To on sam z nim przegrał. Ma teraz nowego najlepszego przyjaciela, czy wiecie kim on jest? To zły chłopiec – Tito Ortiz! Ortiz wziął mikrofon i stwierdził, że Rampage został znokautowany tydzień temu po raz pierwszy, a podczas walki w Bellatorze, 2 października, zrobi to po raz drugi. Bully Ray dodał, że mówił już ludziom, że nikt nie jest w stanie tak zszokować i zaskoczyć jak on i jeśli myślicie, że to była duża niespodzianka, to będziecie zszokowani. Teraz wyjawi nam sekret, który skrywał razem ze swoją dziewczyna przez długi czas. Czas, żeby świat się o nich dowiedział. Bądźcie gotowi na jego ukochaną, zaprasza do ringu Brooke… Wybrzmiała muzyka Brooke Hogan, jednak zza kulis wyszła Brooke Tessmacher, która trzeba przyznać, że wyglądała bardzo ładnie Pocałowała się z Rayem a ten dodał, że teraz ma gorącą Brooke obok siebie, ma też złego chłopca obok siebie oraz Taza. Jest tylko jedna rzecz do zrobienia. W tym momencie Tessmacher zdjęła obrączkę z palca Raya ustami, a ten dodał : Skończone!






Gail Kim vs. ODB

Panie rozpoczęły od zwarcia, które wygrała zdecydowanie ODB. Cisnęła Gail niczym lalką o matę. Potem wbiła ją w narożnik i dorzuciła splash. Przypięła, ale tylko 2 count. Kim przeskoczyła nad nią, kiedy ta odbiła ją od narożnika, jednak została sprowadzona na matę potężnym clotslinem. Kim uciekła z ringu, a kiedy wskoczyła z powrotem udanie wykonała na ODB Flying armbar. Kim przeszła do ofensywy i wykręcając rękę rywali cisnęła nią w narożnik. Nadziała się na big boota, jednak skontrowała to rzucając ODB na środek ringu. Chwilę po tym, zapięła dźwignię. ODB próbowała łokci, jednak dostała kopniaka i padła na liny. ODB przeszła do ofensywy i wymierzyła clostline oraz shoulder Block. Do tego kopniak i atak w narożniku. Skoczyła na nią powalając Kim na matę i przypinając, lecz tylko 2 count. Gail Kim uwolniła się i sama weszła na narożnik, jednak rywala w porę ją strąciła. Weszła na narożnik i udanie wykonała Superplex! Przypięcie, ale znów tylko 2 count. Gail Kim wykorzystała chwilę nieuwagi rywalki i skutecznie wykonała roll – up zgarniając wygraną!

Zwycięzca : Gail Kim – 6.19 [Walka słaba, ale mam nadzieję, że powoli ten konflikt będzie się uspokajał, bo chciałbym aby TNA mając tak dobrą dywizję KO zrobiło fajny feud o pas na Bound for Glory pomiędzy Mickie a być może własnie Gail.]



Promo Jeff’a Hardy’ego.




Na zapleczu Austin Aries powiedział, że E.G.O zadało mu pytanie, więc dostali odpowiedzi. O nie potrzebuje pomocy od nikogo, bo wie, że może poradzić sobie sam…




Za tydzień wraca baaaardzo dawno nie widziany – Hulk Hogan…








W ringu jest już Main Event Mafia oraz Asy i Ósemki. Mr. Anderson wziął mikrofon i powiedział, że ten mecz będzie oglądał ich prezes aby zobaczyć jak skończą karierę jednego z członków MEM. Panie i panowie oto przed wami – Bully Ray! Ray wyszedł z Tessmacher <3 i Ortizem. Usiadł na fotelu na rampie, Brooke mu na kolanach, a Ortiz stał jak ochroniarz. Anderson powiedział, że ich jest o jednego więcej więc to jest nie fair. Sting odrzekł, że każdy z MEM może ich pokonać, a jeśli mają przegrać to zrobią to tu, w Viriginii! Wybrzmiała muzyka – AJ STYLES’A! To AJ będzie 5 członkiem Mafii w tym starciu! Z początku Styles wyszedł przy starym theme songu, jedna zatrzymał się i rozbrzmiała jego stara piosenka, a ten zdjął kaptur i dołączył do reszty!


Main Even Mafia vs. Aces and Eights

Po wskoczeniu do ringu Styles’a rozpoczął się niezły brawl. Styles zajął się Andersonem, Magnus Devonem, Samoa Joe Knuxem, Sting Bischoffem a Rampage Jackson walczył z Wesem Brisco. AJ niszczył Andersona poza ringiem ciskając nim o barierki. W końcu wturlał go do ringu a tam wykonał Irish Whip po którym przeskoczył nad vice prezesem Asów i Ósemek, po czym dorzucił świetny dropkick powalając przeciwnika. Styles wyszedł poza ring a tam Magnus atakował Brisco wykonując mu suplex. Wrzucił go w narożnik MEM i zmienił się z Samoa Joe. Ten wymierzył kilka firmowych ciosów w twarz po których Wes padł na ziemię. Joe wbił go w narożnik i przygniótł ciałem. Do tego świetny high Kick. Przypięcie, ale tylko 2 count. Brisco wykorzystał moment nieuwagi ze strony Joe i uwolnił się, szybko robiąc zmianę z Bischoffem. Ten na wejście otrzymał shoulder Block. Samoa przyciągnął go do narożnika i zmienił się z AJ Styles’em. Garett przez chwilę miał szansę na przejście do ofensywy jednak Styles złapał go po odbiciu od lin i wymierzył Backbraker.

Po przerwie reklamowej, w ringu byli Magnus i Garett Bischoff. Ten drugi wbił go w narożnik Asów i Ósemek, po czym zrobił zmianę z Knuxem. Kolejny z Asów wymierzył kilka ciosów, jednak Magnus uwolnił się i próbował zaskoczyć pozostałych członków Asów i Ósemek, a kiedy się odwrócił otrzymał clotshline i padł na matę. Przypięcie, lecz sędzia doliczył tylko do dwóch. Back body drop od Knuxa i zmiana z Devonem. Ten kopał Magnusa w parterze i dusił przy linach. Wymeirzył kilka silnych ciosów w twarz i zmienił się z Garrettem Bischoffem. Ten powalił Magnusa ponownie na środek ringu przez suplex i przypiął, lecz znów nieudanie. Zmienił się z Brisco, z którym wykonali podwójną akcję. Zmiana z Andersonem a ten pastwił się nad Magnusem depcząc jego kończyny. Przypiął, ale nieudanie. Anderson zrobił zmianę z Devonem a ten wszedł do ringu przy chantach „Devon sucks!”. Wymierzył kilka ciosów w narożniku, przerzucił Magnusa przez siebie na środek ringu i dołożył Leg drop. Parodiował Hulka Hogana po czym założył dźwignię Magnusowi. Ten po krótkiej chwili uwolnił się, ale znów padł po kopnięciu od Devona. Czarnoskóry wrestler zatańczył jeszcze coś a’la Booker T Zmiana z Knuxem a ten wymierzył suplex i przypiął po leg dropie ale tylko 2 count. Próbował wykonać kolejny sulpex, ale Magnus skontrował to i sam wymierzył bardzo ładne DDT! Zmienił się w końcu z Stingiem. Borden od razu wymierzył dropkick z miejsca. Dołożył Stinger Splash i powalił Knuxa. W tym momencie do ringu weszły Asy i Ósemki. Ikonie pomogła jednak Main Event Mafia. Znów rozpoczął się brawl. Asy poradziły sobie z MEM, a w ringu był tylko Rampage. Jednak ten poradził sobie sam. Wymierzył kilka ciosów dla Devona i Bischoffa, a Andersona powalił clotshline’em, to samo zrobił z Knuxem a dla Brisco miał suplex. Jednak nie na długo to się zdało, bo został powalony od tyłu prze Knuxa. Sting zaatakował Knuxa i założył mu Scorpion Death Lock na środku ringu! Devon pomógł szybko swojemu kumplowi ze stajni i położył Knuxa na Stingerze, tak aby sędzia rozpoczął odliczanie. Tylko 2 count! Teraz Devon niszczył Bordena w narożniku i wykonał suplex. Wszedł na narożnik, ale nie trafił z Flying headbuttem! Sting zmienił się z AJ Styles’em a ten od razu wskoczył do ringu i powalił Devona ciosem z powietrza. Uderzył każdego z Asów za linami i serią powalił Devona. Do tego świetny high Kick i przypięcie, ale tylko 2 count. Było bardzo blisko. Anderson i Bischoff zaatakowali Stylesa, ale z pomocą przyszli członkowie Mafii. MEM poradzili sobie z Asami, a Styles dołożył ładny Belle Kick dla Bischoffa. Odbił się od lin, jednak otrzymał potężny Spear od Devona! Devon próbował sulpexu, ale AJ skontrował to i sam wymierzył STYLES CLASH! 1 – 2 – 3! DEVON ŻEGNA SIĘ Z TNA!

Zwycięzcy : Main Event Mafia – 14.21 [Całkiem przyjemna walka na koniec Impactu, dobre tempo, duzo się działo. Bardzo fajnie rozpisany AJ Styles i ten jego powrót do starego gimmicku i theme songu. Face turn pełną parą. Ramapage widać, że również trenował do tej walki bo miał swoje 5 minut. Devon żegna się z TNA… Szkoda, że nie Bischoff bo Devon jako ten zły trzymał poziom i nieźle wyglądał w tej stajni…]

3 komentarze:

  1. Raporty macie dobre ale lepiej tam gdzie piszecie kto wygrał nie komentujcie tego bo się śmiać chce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz każdy ma prawo wyrażać własną opinie. Jednemu coś się podoba innemu nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiele osób narzekało, że walka 5 vs 5 nie będzie na Hardcore Justice, a jak się okazało HJ było tak jakby dwu dniowym eventem. Jeśli oba te Impacty byłyby zrobione w jednym PPV to bez wątpienia wskazałbym, że było to najlepsze PPV w roku jak do tej pory.

    Na początku mamy dobre promo EGO. Bobby Roode'a przy mikrofonie można słuchać godzinami i nie będzie się to nudzić. Według mnie koleś jest po prostu świetny na micu. Spodobał mi się motyw z tym, aby do tej grupy dołączył Austin Aries. Wszyscy mają jeden cel - zdobyć pas wagi ciężkiej, a Roode i Aries zawsze to podkreślali nawet będąc w TT. Dobrze widzieć, że mistrzowie TT jeszcze są i ich walka wypadła nawet ok. Szkoda, że Gunner przez większość walki był obijany. Jestem ciekaw czy gdyby Roode zdobył WHC to czy TNA zaserwowało nam kolejny jego feud ze Stormem. Można by ponarzekać, że to już było itp, ale proma i walki byłyby na wysokim poziomie, a to dla mnie ma największe znaczenie.

    Walka X Division szybko, ale też niestety krótka, bo walka trwała jakieś 5 minut. Dobrze, że TNA już teraz zrezygnowało z tych 3 way'ów, bo i tak nie sprawdzały się tak jak to zakładano, a dzięki temu można zrobić jakiś feud. Tylko właśnie, żeby im się chciało. Oby walka na Bound for Glory nie była z dupy.

    Street Fight wypadł średnio. Otoczke do walki zrobili im przyjemną, ale niestety te wszystkie przedmioty nie były zbytnio używane. Zwycięstwo Parka to wielki minus tej walki, ale Daniels tego starcia nie mógł wygrać, bo byłby prawdopodobnie liderem w BFG Series. Cieszy mnie to, że Aries jednak nie dołączył do EGO, a jego odmowa była zrobiona w ciekawy sposób. W dodatku pozbył się Roode'a i Kazariana przez co można tłumaczyć poraszke Danielsa.

    Promo Bully Ray'a jak zawsze na jego poziomie. Dobrze znów widzieć go z pasem mistrzowskim. W dodatku trzeba przyznać, że Brooke Tessmacher wyglądała ślicznie. :D W takiej roli będzie można ją oglądać. :D

    Gail Kim vs ODB. Walka jak na kobiety była przeciętna. Niech wreszcie skończą z ODB i zaczną promować Gail Kim na killerke w dywizji KO. Chciałbym na BFG zobaczyć starcie o pas KO właśnie Gail Kim, której rywalką będzie Mickie James.

    Main Event wypadł całkiem dobrze, każdy z zawodników dostał troche czasu, aby pokazać co nie co w ringu, nawet Rampage Jackson nie popsuł zbytnio tej walki. Walka została fajnie rozpisana, a w dodatku lubie jak często dochodzi do takich przepychanek jak w tym przypadku. Devon przypięty, więc teraz będzie zajmował się sprawami zakulisowymi. Jednak całe show skradł AJ Styles ! Można mówić, że zrobili to za wcześnie ( jakby zrobili na samym BFG tak jak większość tego chciała, to by pewnie narzekali, że wynik jest już znany.... ), ale jednak zrobili to w świetnym stylu. Ten face turn oglądałem już chyba 10 razy i za każdym razem jara mnie jeszcze bardziej. Najlepszy moment tego Impactu.

    OdpowiedzUsuń