No Surrender otwiera obecny Mistrz TNA – Bully Ray! U jego boku oczywiście Miss Tessmacher. Ray wziął mikrofon i od razu rozkazał wyłączyć muzykę. Powiedział, że jest w złym nastroju. Asy i Ósemki stoją po tej samej stronie. On i jego vice prezes również są po tej samej stronie, ale niech Anderson wie iż może liczyć na jego przebaczenie. Ta cała ich kłótnia jest winą tej kupy gówna - Hulka Hogana. Po krótkich chantach w stronę Hulkstera, sam zainteresowany pojawił się na rampie! HH stwierdził, że jakiś idiota chyba wypowiedział jego imię? Do końca dzisiejszej gali będziemy znać największe wydarzenie, a zarazem Main Event Bound for Glory, więc lepiej niech Bully martwi się o obronę pasa i miejsce w karcie na BfG niż zajmowanie czasu fanom w St. Louis… Ray powiedział, że to Hulk Hogan jest winny
problemów w ich stajni, jednak on liczy na to, że Anderson zmądrzeje i postąpi właściwie już dziś wieczorem. Nagle rozbrzmiała muzyka Mr. Andersona! Ten w drodze do ringu [nie uścisnął dłoni Hogana] Bully Ray od razu to podchwycił i stwierdził, że więzi Asów i Ósemek są silniejsze i Ken wie, że Hogan jest wszystkim złym. Teraz rzekł do Andersona, że wszystko co dziś musi zrobić to go przeprosić. Anderson odrzekł, że ma rację… jednak po chwili uderzył Raya w twarz i wyrzucił go z ringu, dodając, że to on będzie przyszłym Mistrzem Świata Wagi Ciężkiej, pochodzącym z GreenBay Wisconsin – Miiiiissstaaaa Annnnnderssssooon! Hogan na sam koniec życzył powodzenia zięciowi dodając, że walka o pas odbędzie się w stypulacji LAST MAN STANDING!
A przed nami pierwsza walka dzisiejszej gali, pierwszy półfinał :
BfG Series Semifinal : AJ Styles vs. Austin Aries
Na początek doszło do zwarcia, z którego jednak nic nie wynikało. Panowie rozdzielili się i to wykorzystał Aries, wykręcając rywalowi rękę. AJ ucieka i kontruje to na wristlock, który powala na kolana Austina. AA jednak bardzo sprytnie kontruje i zakłada headlock. Po krótkiej chwili Styles starał się wykonać Dropkick, jednak Austin złapał go i wyrzucił z ringu. Fenomenalny wrócił do ringu i wbił rywala w narożnik, dokładając do tego kilka chopów. AA przebudził się w porę i złapał przeciwnika za rękę. AJ jednak uwolnił się, po czym Aries próbował wykonać Brainbuster jednak skontrowany.
Po przerwie Aries wbija Stylesa w narożnik jednak nie zdołał wykonać kolejnego ciosu, ponieważ AJ uciekł z narożnika. Po chwili Austin próbuje wykonać ponownie Brainbuster, jednak znów nieudanie a Styles skontrował to na suplex. Próbował powtórzyć akcję, ale AA uderzył go kilkoma łokciami w głowę i szykował się na clotshline, jednak Styles przewidział to i sam wymierzył Backbraker po którym przypiął po raz pierwszy i tylko do dwóch. Potem AJ próbował wymierzyć Styles Clash, jednak Aries chwycił się lin i sędzia kazał przerwać akcję. Fenomenalny wyrzucił AA z ringu, a ten upadł na stół komentatorski. AJ na tym nie kończy i dorzuca jeszcze Crossbady! Styles wrzucił przeciwnika z powrotem do ringu i szykował akcję z lotu, jednak AA przytomnie się zachował i popchnął go tak, że ten niefortunnie spadł na liny. Następnie obaj próbowali suplexu, jednak żadnemu ta sztuka się nie udała więc Aries wziął rozbieg i szykował Suicide Dive, jednak po odbiciu od lin spadł na niego Styles ze springboard clotshline’em i przypiął, jednak znów tylko 2 count! Po tej akcji AJ szykował znów Styles Clash, jednak AA skontrował to tym razem na hurricaneranę. Wbił rywala w narożnik jednak przy próbie dropkicku nadział się na big boota. Chwilę potem już skutecznie powalił AJ’a tą akcją i udanie wykonał Brainbuster, jednak kiedy wydawało się, że to już koniec, AJ odkopał! Po tym Aries założył Last Chancery! Ale Styles uwolnił się po jakimś czasie i nie dopuścił do końca walki! Austin szykował jeszcze 450 Splash ale nie trafił a przy próbie dropkicku został rzucony na naroznik. Do tego niespodziewany PELE KICK! AA wciąż leżał nieprzytomny na narożniku a Styles wykorzystał to i wykonał STYLES CLASH Z 2 LINY! 1-2-3! KONIEC!
Zwycięzca : AJ Styles – 14.37 ***3/4 [Tak jak można się było spodziewać – super walka, którą z pewnością polecam bo obaj dali z siebie bardzo dużo i wykonali kilka naprawdę świetnie wyglądających akcji. Zwycięzca raczej przewidywalny, ale samo starcie b. dobre]
Czas na kolejny półfinał.
BfG Series Semifinal : Magnus vs. Bobby Roode
Roode już przed walką krzyczał, że zniszczy Magnusa a kiedy tylko rozbrzmiał gong zaatakował go z impetem. Wbił go w narożnik i tam wymierzył kilka solidnych ciosów w twarz oraz kopniaków. Wbił go jeszcze bardzo mocno w przeciwległy narożnik i dorzucił kilka chopów. Po odbiciu od lin, Magnus jednak szybko skontrował i wymierzył clotshline. Do tego kilka prostych ciosów i podbródkowy, który powalił Bobby’ego. Irish Whip po którym Roode chciał wykonać dropkick, jednak Magnus zatrzymał się i ten spadł na matę. Po tej akcji, Roode wyszedł z ringu i chwilę po tym wyciągnął z niego Magnusa po czym cisnął nim potężnie w ring, a potem w schodki. Dołożył kolano i wturlał go do ringu. Tam dwa razy odbił od lin i wymierzył kolano w brzuch i suplex, który dał mu tylko 2 count. Kolejny suplex i znów sędzia liczy tylko do dwóch. Bobby założył headlock, jednak członek Main Event Mafii uwolnił się z niego wymierzając kilka ciosów i odbijając rywala od lin. Tam po serii kontr powalił Roode’a clotshline’em. Potem nadział się na nogę Bobby’ego jednak złapał go w locie i wymierzył backbraker! Tylko 2 count! Obaj byli już na narożniku, a tam suplex od Magnusa i elbow drop po którym sędzia doliczył znów tylko do dwóch! Magnus szykował się do konca, jednak Roode wymierzył roll up. Tylko 2 count! Następnie Magnus wykonał cross face i założył Cloverleaf! Po wielkim wysiłku, ale udało się Bobby’emu chwycić lin. Roode wymierzył kolano w brzuch Magnusa i próbował zakończyć walkę, jednak Magnus skontrował i wymierzył roll up, po którym uzyskał pinfall! Magnus kontra Styles w finale BfG Series!
Zwycięzca : Magnus – 7.00 [Pojedynek znacznie znacznie krótszy od pierwszego półfinału i słabszy od tamtej walki. Nie spodziewałem się szczerze wygranej Magnusa choć postawiłem na niego w typerze, ale potem doszło do mnie, że to członek MEM i wyglądało by fajnie, gdyby znalazł się w finale…]
Na zapleczu Daniels i Kazarian pocieszali Roode’a po jego porażce. Bobby powiedział, że jeśli on nie wygrał BfG Series, to nikt tego nie zrobi a Bad Influence mu w tym pomogą…
W biurze Manik rozmawiał z Hoganem po czym powiedział, że chce się sprawdzić i za tydzień chciałby walki z Jeffem Hardym… Przerwała im Dixie Carter, która musiała pogadać z Hulkiem.
Bully Ray nie mógł uwierzyć w to co się dzieje w jego grupie i rozmawiał o tym z resztą…
TNA World Heavyweight Championship Last Man Standing : Bully Ray [C] vs. Mr. Anderson
Walka rozpoczęła się już na rampie, gdzie Anderson zaatakował obecnego mistrza. Panowie wymieniali cios za cios po czym Ken wrzucił Bully’ego Raya do ringu i wbił go w narożnik, a tam wchodził barkiem. Cisnął nim w przeciwległy narożnik i tam dalej okładał pięściami. Potem wyrzucił go z ringu. Tam uderzył jego głową w stolik komentatorski i rzucił nim w barierki. Ray sprytnie się zachował i osłonił się przed kolejnymi atakami od Andersona stając za Christy Hamme. Anderson jednak dogonił go szybko i dalej kontynuował ofensywę atakując go oraz rzucając nim w ring. Bully w końcu przeszedł do ataku i uderzył go kilka razy oraz cisnął nim w schodki. Krzyknął do Brooke, aby przyniosła mu krzesełko a sam uderzył jeszcze Kenem o schody. Dołożył do tego clotshline i kolejne ciosy w twarz. W końcu Tessmacher przyniosła mu krzesełko, a ten nie zdążył z atakiem bo Anderson kopnął go w brzuch i podniósł krzesło którym uderzył Raya! W ringu Bully ogłuszył rywala łokciem, jednak Anderson zdążył uderzyć go w klejnoty przed atakiem z narożnika. Do tego Kenton Bomb! Anderson wyszedł z ringu i wyciągnął spod niego stół, który włożył do ringu. Jednak kiedy się odwrócił, otrzymał silny big boot od Raya. Teraz to Bully wziął krzesełko i uderzył nim przeciwnika, po czym ustawił stół w narożniku.
Po reklamach, Ray dalej przeważał i uderzył Kena jeszcze krzesełkiem. Mistrz TNA zdenerwował się na arbitra i powiedział mu prosto w twarz co myśli o jego pracy, jednak Hebner po chwili sam wpadł w szał i pokazał Ray’owi kto tutaj jest arbitrem, a kiedy się odwrócił został ciśnięty w narożnik i padł na ring. Bully szykował big boota, jednak Anderson uniknął tego ciosu i sam wymierzył Mic Check prosto na krzesełko! Ken starał się ocucić Hebnera, ale nie dał rady po czym podniósł Bully’ego Raya i otrzymał od niego Bully Cutter! Nagle na arenie zjawili się Brisco, Bischoff i Knux. Weszli do ringu i zdawali się być po stronie Andersona, którego podnieśli gdy nagle Ken otrzymał Low Blow od Tessmacher! Po tej akcji cała trójka ze stajni podniosła Andersona i wykonali razem triple Powerbomb! Ray obudził sędziego, który rozpoczął odliczanie, lecz Anderson wstał przy 9! Bully otrzymał serię ciosów jednak chwilę potem sam powalił rywala clotshline’em i wyciągnął łańcuch którym trafił Kena w głowę! Na głowie Andersona pojawiła się krew, a ten wstał przy 9 znów! Ken stał wprost przed stołem a Bully chciał to wykorzystać i udanie wykonał Spear łamiąc stół Andersonem a arbiter zakończył walkę doliczając do 10…
Zwycięzca : Bully Ray – 17.25 **** [Bardzo dobre starcie! Bully musiał obronić pas, ale sama walka była naprawdę dobra, godna czterech gwiazdek. Asy i Ósemki chyba już na dobre opowiedziały się po stronie Bully’ego, a Anderson? Czyżby face turn?]
Po walce, Andersona zabrały służby medyczne a kiedy byli już z noszami przy wyjściu, podszedł Bully Ray, który zrzucił Andersona na rampę i zdjął kołnierz medyczny oraz kurtkę Asówi i Ósemek z Kena po czym wykonał mu Pelidriver wprost na metalową konstrukcję!
Do you know who I am...
W ringu są już mistrzowie Tag Team – Storm I Gunner! James wziął mikrofon i pozdrowił publiczność oraz powiedział, że chcą walczyć a jedyne czego potrzebują to przeciwników…Nie ważny czy będą to Bro Mans czy Asy i Idioci. Na ich wyzwanie odpowiedziała dwójka – Chavo & Hernandez! Guerrero powiedział, że Storm jest świetnym zapaśnikiem i byłym członkiem najlepszych Tag Teamów w historii TNA. Chavo dodał, że oczekuje walki o pasy TT aby udowodnić im, że są słabszym zespołem od nich. Gunner wziął mikrofon i powiedział, że kiedy Storm lubi pić piwo i słuchać Johnny’ego Casha on lubi walczyć, więc wyzywa ich w przyszłym tygodniu do walki i jeśli ją wygrają – zdobędą szansę walki o pasy mistrzowskie…
Czas na finał BfG Series!
BfG Series Final : AJ Styles vs. Magnus - 1#Contenders WHC at Boud for Glory.
Jeremy Borash przedstawił nam dwójkę finalistów, po czym wybrzmiał gong I rozpoczynamy pojedynek o miano pretendenta do pasa na Bound for Glory! W pierwszym zwarciu przeważał Magnus który pchnął rywalem w narożnik a sędzia przerwał uchwyt. Styles szybko złapał rywala w boczny headlock a kiedy Magnus próbował się uwolnić przez backbraker, AJ bardzo ładnie to skontrował i dalej trzymał jego głowę w dźwigni. Magnus wykonał Irish Whip ale to dalej nie przerwało uchwytu. Styles bardzo długo trzymał headlock, ale jego rywal w końcu uwolnił się wykonując Back Suplex. Teraz to Magnus złapał przeciwnika w Headlock. AJ wstał i wymierzył kilka ciosów w brzuch, ale po odbiciu od lin otrzymał Back Body Drop od Magnusa. Fenomenalny przeszedł do ofensywy i wymierzył rywalowi kilka ciosów w narozniku, po czym powalił go na matę i wymierzył kopnięcie w plecy. Wbił go znów w narożnik i tam dalej przeważał. Potem wykonał running forearm, ale nie trafił z kneedropem. Chwilę potem Styles zaskoczył przeciwnika i niespodziewanie wykonał Small Package! Sędzia jednak doliczył tylko do dwóch, a Magnus przerwał pin. Nagle do ringu wbiegli E.G.O którzy zaatakowali obydwu wrestlerów! Zniszczyli ich i wyszli z ringu…
Po przerwie obaj zawodnicy wymieniali ciosy na przemian w ringu, a po chwili obaj wykonali podwójny clotshline i padli na matę, a sędzia rozpoczął odliczanie. AJ skontrował uderzenie rywala i sam wymierzył cios, po czym dołożył kopniaka i clotshline. High Kick od Styles’a ale przy próbie Flying Springboardu Magnus wymierzył cios w brodę Stylesa powalając go na matę! Dołożył do tego Michikonu Driver i przypiął, ale tylko 2 count! Po chwili AJ Styles wymierzył znikąd firmowy i piękny Pele Kick ale to wystarczyło zaledwie na 2 count! Chwilkę po tym AJ skontrował akcję Magnusa i założył CALF KILLER! Po wielkich trudach, ale udało się Magnusowi doczołgać do lin i przerwać submission. Potem Brytyjczyk skontrował spine Kick od rywala i wykonał Spinebuster po którym uzyskał tylko 2 count! Magnus wrzucił AJ’a na narożnik i wszedł za nim ale otrzymał całą serię ciosów łokciem i spadł. SPIRAL TRAP! 1-2-3! AJ STYLES ZWYCIĘŻA BFG 2013!
Zwycięzca : AJ STYLES – 10.50 ***1/2 [Bardzo przyzwoite starcie. Zwycięzca był przewidywalny od dawna jednak ja bardzo się cieszę, że AJ będzie walczył w ME BfG bo to jest jego miejsce. Teraz tylko czekać na rozpoczęcie feudu z Rayem i promocji ich walki, bo gala już za 37 dni ]
Po walce AJ wziął mikrofon i powiedział, że już wcześniej zapowiedział, że tego dokona i wygra Bound for Glory Series. Udało mu się to dziś tutaj, w St. Louis. Nie zrobiłby tego bez pomocy fanów i ich dopingu. Powiedział wiele rzeczy kilka tygodni temu i dostał kilka odpowiedzi, jednak tej jednej której oczekiwał nie ma do tej pory. Ani SMS’a, ani nawet twitta, choć wszyscy wiedzą, jak Dixie Carter lubi twittować… Ma nadzieję, że Carter zjawi się tu za tydzień, a wtedy wszyscy poznają największy błąd jaki popełniła w ciągu 11 lat trwania federacji…
super raport Forlan, szacun!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za kolejny świetnie napisany raport !
OdpowiedzUsuńNo Surrender według mnie wypadło bardzo dobrze.
Na początku jak to bywało przez ostatni czas Bully zjawia się na arenie ze swoją gorącą dziewczyną i daje kolejne dobre promo. W to wszystko oczywiście musiał się wmieszać Hulk Hogan, ale można mu to wybaczyć, bo nie licząc tego momentu pojawił się tylko raz i to przez krótki czas na zapleczu. Jak pojawił się Anderson to nie miałem wątpliwości, że nie pogodzi się z Bully'm tuż przed pojedynkiem. Hulkster przydał się na coś i zapowiedział Last Man Standing match o pas WHC co może oznaczać, że walka będzie bardziej hardcorowa.
AJ Styles Vs. Austin Aries in a BFG SERIES MATCH (SEMI-FINALS).
Panowie jak zawsze pokazali kawał dobrego wrestlingu. Wszyscy spodziewali się dobrego pojedynku i nie powinni się zawieść tym co zobaczyli. Obaj świetnie ze sobą współpracują przez co walka cały czas im się kleiła. W dodatku pokazali dużo różnych akcji, wiele razy próbowali wykonać swój finisher. Podobało mi się również samo zakończenie walki przez Styles Clash z drugiej liny.
Magnus Vs. Bobby Roode in a BFG SERIES MATCH (SEMI-FINALS).
Na początku walka zapowiadała się bardzo dobrze i myślałem, że poziomem dorówna pierwszej walce jednak tak się nie stało przez 2 rzeczy: dostali za mało czasu na walke i co ważniejsze Magnus wygrywa w beznadziejny pomysł... Przecież ani nie wykonał żadnego finishera ani nic od tak przewrócił Roode'a i go przypiął. Podoba mi się sam fakt, że walkę wygrał Magnus, bo widać, że nadal na niego stawiają i promują go, ale mogli zakończenie rozpisać w lepszym stylu.
Tito Ortiz i Rampage Jackson wycofani z TNA, aby mogli się przygotować do walki na Bellatora. Po dwóch dobrych półfinałach dostać jeszcze tak dobrą wiadomość. :D
Bully Ray (c) [w/ Miss Tessmacher] Vs. Mr. Anderson in a LAST STANDING MATCH for the TNA World Heavyweight Title.
Bardzo dobry pojedynek o pas ! Na początku zastanawiałem się czy reszta A&E stanie po stronie Mr. Andersona czy jednak pozostanie wierna Bully Ray'owi. Od początku panowie dawali z siebie wszystko i dostaliśmy na prawde brutalny pojedynek. Obaj wyglądali jakby chcieli się zniszczyć, ale wygrać mógł tylko jeden. Dobrze, że walka nie była jednostronna tylko obaj dostali troche czasu, aby przeważać w pojedynku i co ważniejsze dostali sporo czasu na to jak na tygodniówke. Zakończenie wyglądało kozacko jak Bully rozpędził się i wbij Andersona w stół. Pojawienie się reszty ekipy w tym wypadku miało sens i przez chwile pomyślałem, że jednak pomogą Andersonowi. Zachowanie Bully'ego po walce jeszcze bardziej go umacnia w roli heela. Na prawde warto zobaczyć tą walkę.
O swoim istnieniu przypomnieli nam mistrzowie TT co mnie osobiście ucieszyło, bo lubie zarówno Storma jak i Gunnera. Już skończyło się BFG Series, więc teraz będzie więcej czasu na to, aby podpromować tą dywizje. Coś mi się wydaje, że na BFG zobaczymy ich starcie o pasy.
Main Event: AJ Styles Vs. Magnus in a BOUND FOR GLORY SERIES MATCH (FINALS).
Finał tak jak i poprzednie starcia wypadł bardzo dobrze. Obaj pokazali się z dobrej strony, pokazali wiele akcji i dobrze wykorzystali dany im czas. Pojawienie się EGO można się było spodziewać po wcześniejszych zapowiedziach, ale zdziwiło mnie to, że walka nie została przerwana. Zdziwiło mnie również to, że nie wbiegli Sting z Joe i nie przegonili EGO. Wtedy w glorii i chwale mógłby wejść Hulkster i powiedzieć, że walka trwa nadal. :D Zdziwiło mnie, że Styles zrobił spiral tap, myślałem, że on już tego nie robi.
Jeden z najlepszych Impactów w tym roku, duży nacisk był na walki przez co oglądało się to znacznie lepiej. Teraz czekać już tylko na BFG, gdzie Styles zdobędzie pas WHC.
Fajny raport :) Szkoda tylko, ze Ray ma dalej pas, choziaz on nie potrafi uczciwie walczyc i jeszcze ta "jego kobietka" sa zalosni. Wychodzi na to ze sam nie potrafi dac rady z innymi, tylko ktos musi mu pomagac.
OdpowiedzUsuńPozdr Kobietka :D
Forlan jak zwykle raport na poziomie. Trzymaj tak dalej Dzięki
OdpowiedzUsuń"Szkoda tylko, ze Ray ma dalej pas"
OdpowiedzUsuńWedług mnie bardzo dobrze, że nadal ma pas. Bo zmiana champa miesiąc przed BFG byłoby głupotą, a poza tym pas wygrałby ktoś kto nie dostał się nawet do Top 4 w BFG Series przez co ten turniej byłby niepotrzebny :D
Zazwyczaj Ci źli są rozpisywani tak by wygrywać nieuczciwie, takie coś za coś :P jako ten dobry mógłby "uczciwie" wygrać z Hardym, ale jako ten zły potrzebowałby pomocy nawet w walce z Robbie E.
OdpowiedzUsuńTNA upada !! Świat TNA nawet napisał o tym na blogu że ludzie krytykują a się nie znają itp. Zwolnienia , nudne feudy , wszystko jest przewidywalne , wiedziałem jak AJ Styles powrócił że wygra BFG SERIES , Heel turny to jakiś żart np. Aj - a trwał 2 miesiaće i nagle face. Abyss powrócił na Slamiversary wygrał pas a to było tylko po to że TNA zrezygnowało z tego mistrzostwa , żałosne tygodniówki , nudne One night only , NUDAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńChyba ktoś rano zapomniał zażyć tabletek :)
OdpowiedzUsuń