Ostatnio na forum była dyskusja odnośnie jednego z najlepszych tag teamów w historii TNA, więc warto również zobaczyć co wy sądzicie o ich potencjalnym powrocie. Oto kilka pytań, aby dyskusja miała jak ruszyć.
Czy zobaczymy ponownie Beer Money na dłużej w TNA?
Który z nich miałby przejść turn?
Który z nich miałby przejść turn?
Jak ich reaktywacja wpłynie na Impact Wrestling?
Nie wiem szczerze czy zobaczymy ich jako beer money
OdpowiedzUsuńjednak jest na to szansa bo to cowboy przejdzie heel turn i mozemy zobaczyc kolejny heelowy tag team po bad influence
mysle ze dostali by pasy...
Straciłbym sympatie do Storma gdyby z Robertem reaktywowali tag- team
OdpowiedzUsuńRaczej Nie bo Storm przeszedl heel-turn a Roode niebawem przejdzie face-turn
OdpowiedzUsuńz dixie sprzymierzeni są już bromans i bad influence, storm przeszedł heel turn a 3 sprzymierzone tag teamy to za dużo więc wydaje mi sie że nie bedzie reaktywacji BM
OdpowiedzUsuńtna jest nudną organizacją wrestligową
OdpowiedzUsuńW imieniu redakcji bloga, bardzo dziękujemy za strasznie merytoryczną i rozbudowaną opinię, podpartą niepodważalnymi argumentami. ;)
OdpowiedzUsuńich reaktywacja to nie bedzie nic dobrego, musza ich promowac samodzielnie zwłaszca storma bo bobby roode ma już solidną marke teraz storm powinien dostac pas na dłuższy czas
OdpowiedzUsuńlepsza by była reaktywacja motorcity machineguns i sprowadzenie generatin me, storm i roode za da;eko juz zaszli żeby wrocic do tag teamu to był by krok w tył, jeżeli bedą walczyc w teamie to tylko chwilowo a nie na pełny etat
OdpowiedzUsuńWidze ze dyskusja sie rozwija :-) wieje nuda ostatnio a z tym Beer Money to bez przesady,Roode moze na Lockdown odwrocic sie od teamu Dixie czyli praktycznie przejsc face-turn,a Storm dopiero odwrotny turn przeszedl
OdpowiedzUsuńZeby reaktywowac Machineguns to trzeba by Alexa Shelleya z Japonii sprowadzic
OdpowiedzUsuńalex shelley miał iśc do wwe ale temat ucichł i został w japoni wątpie czy wróci do tna bo tam pewnie wiecej zarabia
OdpowiedzUsuńW TNA zrobił co miał zrobić i pojechał do Japonii po nowe wyzwania. :D
OdpowiedzUsuń"Zrobił co miał zrobić" - czyli walczył z zajebistym tagu, ale po kontuzji partnera zaczął jobbować i został zwolniony, po czym pojechał do Japonii, gdzie występuje przed znacznie większą publiką. :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. W TNA i tak nic by już nie osiągnął oprócz kolejnego pasa TT. :D
OdpowiedzUsuńAle za to walki może byłyby lepsze, a nie jakieś Garretty Biszofy i Łesy Briskoł ;/
OdpowiedzUsuńWidzieliecie impact 365 Velvet z curry man :)
OdpowiedzUsuńWidzeliscie impact 365 Velvet sky z curry maj :)
OdpowiedzUsuńtak dobre było :D
OdpowiedzUsuńI tak są lepsze walki niż w dablju dablju iii :-D ale Shelley by się przydał,nie tylko do TT,również do X-division,najlepsze walki w TNA robią Wolves i Austin Aries
OdpowiedzUsuńCiekawe czy Samoa Joe i Christopher Daniels zostaną w TNA czy federacja będzie chciała zaoszczędzić i nie przedłuży z nimi kontraktu.Samoa mimo swojej masy potrafi zrobić dobrą walkę,a Daniels nic nie pokazuje ciekawego chyba ze coś się ruszy jak BI się rozpadnie.Obaj pewnie do ROH by poszli.Ciekawe jak to możliwe ze ROH ma tyle kasy,bo maja w rosterze AJ Stylesa,Chrisa Hero,młodych perspektywicznych zawodników jak Adam Cole czy Tommaso Ciampa,Paula Londona i Matta Hardy co byli w WWE
OdpowiedzUsuńW Roh płacą mało, tylko tam występują ludzie, którzy kochają wrestling. Nie chcą uczestniczyć w szopce wwe, większość tam występowała w TNA. Kasa to nie wszystko.
OdpowiedzUsuńRock botton, kiedy ostatnio widziales bischoffa i brisco w TNA?
OdpowiedzUsuńAnonimie, wiem, że Wes został zwolniony, a Garrett nie jest już "The Future of the Business", ale to raczej dlatego, że wycięto nowotwór - Hoganusa złośliwego. Chodzi mi o to, że zrezygnowano z Shelleya, a w zamian dostaliśmy takich wirtuozów, jak Brisco czy właśnie Bischoff.
OdpowiedzUsuńw tna jest jeszcze kilka, a moze nawet kilkanascie zbędnych osób
OdpowiedzUsuńRampage Jackson i King Mo są zbedni,ciekawe co się dzieje z Kennym Kingiem pewnie leczy kontuzje
OdpowiedzUsuń