4 kwietnia 2014

Impact Wrestling 03.04.2014

2 komentarze:

  1. wkurzać mnie zaczyna willow... lepiej aby ściągnął tą maskę i był jeffem hardym

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym tygodniu więcej czasu przeznaczono na walki ( 45 minut plus to co nas ominęło w reklamach ), ale mimo tego nie ich poziom mnie nie zachwycił. Już na sam początek dostaliśmy walkę, którą oglądało się całkiem przyjemnie, czyli table match. Podobały mi się te akcje Bully'ego i Willowa, które zawsze pokazywali Team 3D. Dobrze, że te stoły były wykorzystywane. Zwycięstwo Roode'a i Ethana trochę mnie zaskoczyło. Straight Jacket Match autentycznie mnie znudziło. Nie lubię takich walk, w których zamiast pokazywać co się potrafi w ringu to większość czasu próbuje się kogoś w coś ubrać / wywieźć czy też wyrzucić za ring. Początkowo ten feud nawet mi się podobał, ale teraz tak jakby wszystko zgasło i nie widać nawet światełka w tunelu. Best of 3 series rozpoczęło się dość niemrawo, ale liczę na to, że w przyszłych walkach pokażą się z dużo lepszej strony i może ktoś im bezczelnie nie będzie zabierał czasu. Skoro teraz wygrał Sanada to za tydzień wygra Tigre Uno, ale finalnie i tak wygra Japończyk. Już jest zapowiadany na galę Wrestle-1, więc wątpie, aby miał stracić pas. Ciekawi mnie czy przyszłe walki to będą single matche czy może pokuszą się o jakiś ciekawy gimmick match. Walka kobiet znośna, ale tu jak zawsze nie chodziło o poziom ringowy. :D Exhibition Match kompletnie mnie nie ruszył i nie wiem czy chce oglądać ich feud. Main Event również bez jakiegoś polotu i bardziej przypominało to tornado tag team match niż 4 way. Zwycięstwo Magnusa w taki sposób nie powinno nikogo dziwić.
    Ogólnie fajnie, że przeznaczono tyle czasu na walki, ale ich poziom nie był zbyt wysoki i żadna walka nie zapadnie nikomu w pamięci. W tym tygodniu chcieli pewnie nadrobić walkami, bo za tydzień większość czasu będą miały segmenty, gdyż wraca Dixie Carter... Pewnie wszyscy się cieszą. :D

    OdpowiedzUsuń