Recenzja z TNA Impact Wrestling
Recenzja pochodzi od SMART FAN ZONE, którego jestem częścią. Zachęcam do zapoznania się z naszymi innymi materiałami sięgających od Meksyku aż po Japonie. SMART FAN ZONE LINK
Dzisiaj to w zastępstwie Karola to ja piszę recenzje ostatniego odcinka Impact Wrestling, który był emitowanyLIVE na Destination America. Emocji było bardzo wiele, bo to ostatnia tygodniówka przed niedzielnym Slammiversary. Tak więc łatwo się domyślić, że promowana głównie była walka King of the Moutain oraz Main Event przyszłotygodniowego odcinka Impact Wrestling czyli pojedynek o TNA World Heavyweight Championship między Kurtem Angle a Ethanem Curterem. Zapraszam do mojej recenzji.
Kurt Angle i ECIII rozpoczynają Impact Wrestling.
Segment otwierający promuje oczywiście feud między Anglem i Carterem. Ethan to pierwszy od dawna pretendent, który jest po bardzo dobrej promocji. Pokonał już w TNA każdego i udało się mu nawet kiedyś przypiąć Kurta. Mimo to dopiero za tydzień pierwszy raz w swojej karierze sięgnie po tak ważne trofeum. Angle dobrze spisuje się jako mistrz ale mimo to powinien on zrzucić z siebie to złoto na rzecz właśnie Ethana. To wręcz konieczność, bo chyba każdy chce oglądać tego pretendenta na samym szczycie. Wielka szkoda, że pojedynek ten nie odbędzie się na Slammiversary, gdzie emocje mogły być jeszcze większe. Zrozumiała jest jednak walka o ratingi i chęć utrzymania się na Destination America. Było to dobre rozpoczęcie gali. Kurt zawalczy dzisiaj z Hardym co jest dziwną decyzją patrząc na fakt, że zarówno jeden jak i drugi jest „tym
Tigre Uno nowym mistrzem X Division
Uno to chyba najlepsza możliwość z tej trójki. Nie był jeszcze mistrzem więc jest dość świeży a nie jest ani kontrowersyjny jak Gredo ani też przejedzony jak Low Ki. Oczywiście pewnie jakaś część fanów liczyła na wygraną Brytyjczyka by ten mógł bawić nas komediowymi segmentami ale może on to robić nawet bez pasa u boku. Zobaczymy jaki będzie Title Run Meksykanina, bo prawda jest taka, że poprzednicy nie postawili mu wysokiego poprzeczki jeżeli chodzi o poziom swoich walk.
Velvet Sky wraca do rosteru
Sky powraca w bardzo ciekawym gimmicku co przy jej urodzie jest tylko plusem. W rosterze pełno jest kolorowych lalek a pewne jest to, że Sky ruszy prędzej czy później poPAS i go zdobędzie. Angelina, która w tej walce przegrała stała się ostatnio bardzo nudna i nie chcę jej nawet oglądać. Urodą nie grzeszy a dywizja kobiet przez Dollhouse jest i tak mocno przepakowana jak na czas, który dostają. Tak więc walka Angeliny z Velvet była nawet dobra ale to Sky ruszy dalej a Love zostanie w miejscu.
Match 4 in the Best of 5SERIES for Vacant TNA Tag Team Titles
Dirty Heels vs Wolves – Full Metal Mayhem Match
Dirty Heels vs Wolves – Full Metal Mayhem Match
Znakomita walka, która miała emocje, bowiem mogło to się zakończyć już dzisiaj. Potrwa to jednak jeszcze tydzień co da nam dwie bardzo dobre walki, finałową oraz IW oraz pojedynek Richardsa z Ariesem na Slammiversary. To znakomite informacje, bo feud ten się zaczął rozkręcać i finał może być wręcz kozacki. Tak więc trzeba czekać na te walki i zobaczyć kto jednak zostanie mistrzami.Dziwnie się oglądało walkę w tej stypulacji, gdzie mimo wszystko o zwycięstwie decydowało nie ściągnięcie czegoś znad ringu a przypięcie. Faworyzowało to z miejsca Dirty Heels, którzy z wiadomych względów mogli to wygrać jakąś brudną zagrywką co zresztą zrobili.
Powrót Jeffa Jarretta
Wielki szok. Prezes oraz założyciel Global Force Wrestling pojawia się na gali TNA i ogłasza swój pobyt w King of the Moutain Matchu. Pewnie na Slammiversary to właśnie Double J zostanie ogłoszony nowym TNA Hall of Famerem i będzie to zdecydowanie najlepszy wybór ze wszystkich możliwych. Będzie to pierwsza gwiazda, która bardziej zasłynęła w TNA niż w WWE czy WCW. Ciekawi mnie czy Jeff wygra Main Event Slammi, bowiem trzeba przyznać, że mu się to należy za tyle lat poświęceń właśnie dla TNA. Był to niesamowity szok, bo nikt się tego nie spodziewał.
Powrót Vadera oraz Matta Morgana
Już samo pojawienie się Vadera było kolejnym wielkim zaskoczeniem. Gość jest już bardzo stary ale mimo to jego charakterystyczne ciosy nadal sprawiają świetne wrażenie. Wygrał on z Bramem przez dyskwalifikacje i wtedy stała się nawet ważniejsza rzecz. Powrócił Morgan i zawalczy z Anglikiem na Slammiversary. Cholernie mnie ciekawi co z tego wyjdzie. Chcę zwycięstwa Brama, bo lubię Morgana ale mimo to ostatnio świetnie ogląda się byłego partnera Magnusa i to on musi zwyciężyć w tym starciu.
Young niszczy Melendeza
Pan sierżant przegrał w typowym squashu, który właściwie całkowicie go pogrzebał. To bardzo dobra wiadomość, bo kiepsko się go ogląda a Eric zyskał na tym bardzo dużo.
Hernandez powraca
Członek legendarnego LAX powraca jakoś bez błysku i zasila BDC. Boję się, że to kolejna osoba, która szybko się pojawiła i szybko zniknie. Zresztą bardzo podobnie było z Homicidem. Przy powrocie Jarretta, Morgana a nawet Vadera o wiele bardziej się cieszyłem.
Angle wygrywa z Hardym i zmusza Cartera do klepania.
Walka Kurta z Hardym to Typowa walka promująca przyszłotygodniowy Main Event. Mimo to Hardy był dość mocno zabookowany.Po walce pojawił się Carter i Tyrus. Gigant zajął się Hardym ale wpadł na Angle Slam. Kurt stanął twarzą w twarz z Ethanem i zapiął mu Ankle Lock a ten zaczął klepać. Było to mimo wszystko dość kiepskie zakończenie bardzo dobrego Impacta.
Ocena gali - ****
Przecież to nie jest recenzja, tylko jakaś ściągawka. Nie wiem po co w ogóle użyłeś kursywy, jaki to miało cel? Druga sprawa, to wielkość czcionki, znowu - co autor miał na myśli stosując taki zabieg? Oczy od tego bolą i to nie w przenośni.
OdpowiedzUsuńWszystkie artykuły na Smart Fan tworzycie w ten sposób? Cóż, raczej mnie zniechęciłeś niż zachęciłeś do waszej strony.
Kończąc wypowiedź, myślę, że idealnym podsumowaniem Twoich wypocin, będzie zdanie: "Chcę zwycięstwa Brama, bo lubię Morgana ale mimo to ostatnio świetnie ogląda się byłego partnera Magnusa i to on musi zwyciężyć w tym starciu."
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńto nie jest temat na spoilery głąby kapuściane
OdpowiedzUsuń