Dixie zapowiedziała że 29 stycznia w Manchesterze Kurt Angle zmierzy się z Galloway'em.
Dzień później w Londynie rywalem Kurta będzie Bobby Roode!
PWInsider informuje że szatnia TNA znowu (hehe) nie była zadowolona z powodu ilości nagrywanych tapingów. Podobno duża część osób była poobijana i nie mogła walczyć na 100% w ringu. Bardzo to ciekawe info tym bardziej że TNA jak i sami zawodnicy są mega optymistycznie nastawieni co do roku 2016 (wywiady + Twitter).
Ostatni Impact oglądało 288 tys. osób (debiut na Pop 255 tys.) + pojawiła się informacja że Pop będzie mogło odbierać kolejne 8 milionów osób.
Mówi się o tym że TNA ma teraz więcej kasy i można spodziewać się jeszcze jakiś niespodzianek np. podczas UK Touru. Warto przypomnieć że co roku właśnie podczas UK Tour są debiuty lub powroty.
Publiczność podczas Tapingów:
1. Debiut na Pop - 300 osób
2. 7 stycznia - 300 osób
3. ONO Taping - 650 osób
4. 9 stycznia - 250 osób
Osobiście dziwi mnie bo przeglądałem zdjęcia i znacząco się różnią. Na debiucie 300 osób a na ONO 650 ? Hala wypełniona była tak samo - zdjęcia są na necie i widać co innego :-)
Mała aktualizacja newsa :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńWidać chcą dać Kurtowi praktycznie najlepszych na koniec. Może dadzą więc Ariesa, hmm ?
@Damian Aries nie jest w rosterze TNA
OdpowiedzUsuńWiem ale marzę sobie o tym żeby właśnie na UK Tour wrócił do TNA.
OdpowiedzUsuńA jak nie to niech zabookują Angle vs Davey Richards.
Już wszystko wiadomo, Angle vs Galloway/Roode/Lashley w UK
OdpowiedzUsuń