14 listopada 2017

Zwolnienia

Można już oficjalnie potwierdzić, że z federacją pożegnali się Bram, James Storm i Jessie Godderz. Ten pierwszy występował ostatnio głównie w ICW gdzie pewnie będzie kontynuował swoją karierę. James nie zgodził się na kontrakt z mniejszymi zarobkami i będziemy go oglądać tylko do końca roku, a Jessie, który miał odejść w styczniu, oficjalnie odszedł dopiero kilkanaście dni temu.

To jednak nie koniec, bo mówi się o zwolnieniu Shery, Alishy Edwards, Swoggle'a oraz Wilcoxa i Mayweathera. Ostatnia czwórka właściwie nie pojawiała się w telewizji, ale pozbycie się Hindusa może trochę dziwić. 

4 komentarze:

  1. Dla mnie Shera jest słaby niech go wywalą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Storma sie pozbyli debile... Gail potrafią uhonorować jak należy, a swojego ostatniego orginalsa tak traktują. Miałem nadzieję że dadzą mu pobujać się z głównym pasem w przyszłym roku a oni mu pensję zmniejszać chcieli. Nie dziwię się, że chłop odszedł przy takim traktowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też liczyłem, że Storm powalczy o Global Championship i znów pokaże to, co w nim najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ładnie postąpili z Stormem przy odejściu tylu zawodników jakaś kasa by się dla niego chyba znalazła jedynie jak oni sami sobie kieszenie nią napychają.
    Też bym dał mu zgarnąć pas bo chłopu się należy.

    OdpowiedzUsuń