25 kwietnia 2022

Rebellion (2022) - Raport


Countdown to Rebellion

Walka 1. Eddie Edwards pokonał Chrisa Beya za pomocą Diehard Drivera. (Czas: 9:23, ocena: ***) (Dobry początek. Tempo było wolniejsze niż w większości meczów Beya, ale zawodnicy wykonali niezłą robotę, zwiększając intensywność w miarę trwania pojedynku. Dla tych, którzy przegapili tę wiadomość, Jonathan Gresham został wycofany z występu z powodu zakazu ze strony AEW, więc Bey zastąpiła go w tym meczu, który został przeniesiony do pre-show. Natomiast starcie o tytuł Dywizji X zostało przeniesione do głównej karty).

Walka 2. The Influance (Tenille Dashwood i Madison Rayne) pokonały The IInspiration (Cassie Lee i Jessie McKay), pozostając Impact Knockouts World Tag Team Championkami. W końcówce The Influance próbowały wykorzystać pasy mistrzowskie do uderzenia przeciwniczek, ale ten plan się nie powiódł. The IInspiration przeszły do wspólnej akcji nazwanej The Idolizer na Dashwood, lecz Rayne wykonała Lee Spear. Następnie wraz z Dashwood ogłuszyły McKay za pomocą The Colab, zgarniając zwycięstwo. (Czas: 6:35, ocena: **1/4) (Zawodniczki miały ograniczony czas, ale pracowały solidnie, bez większych wpadek. Stworzyły poprawne widowisko).

Główna karta

Walka 3. Steve Maclin pokonał Chrisa Sabina i Jaya White'a. Sabin i White kontrowali swoje akcje, po czym Sabinowi udało się wykonać liderowi Bullet Clubu Cradle Shock. Członek MCMG przeszedł do przypięcia rywala, jednak Maclin wskoczył do ringu, przerolował go i ukradł mu zwycięstwo. (Czas: 12:07, ocena: ***1/2) (Świetne rozpoczęcie głównej gali. Nie spodziewałem się zwycięstwa Maclina, ale to dla niego duże wyróżnienie i może zapowiedź czegoś większego).

Josh Alexander, jego żona i syn rozmawiali za kulisami. Jade uspokoiła męża, że nic im nie jest i myślą jedynie o nim. Przygotowania do tego wieczoru trwały sześć miesięcy, a on sam pracował na to od 16 lat. Chcą, aby świat zobaczył to, co wiedzą: że tata będzie niesamowitym mistrzem. Alexander odparł, że nie chodzi tylko o BFG, chodzi o to, by Moose odczuł to osobiście. Musi nauczyć Łosia, że ​​jego działania pociągają za sobą konsekwencje.

Scott D'Amore przywitał ich. Jego zdaniem Moose wie, że nie jest lepszy od Josha, więc miesza mu w  głowie, wykorzystując jego rodzinę. Niech zabierze Moose'owi tytuł mistrza świata, ale nie kierując się złością, tylko wykorzystując swoje mocne strony. 

Walka 4. Taya Valkyrie pokonała Deonnę Purrazzo, zostając czterokrotną AAA Reina de Reinas Championką. Zwycięstwo przypieczętowała Road to Valhalla. (Czas: 9:03, ocena: **3/4) (Mecz był solidny, ale po tych paniach można spodziewać się czegoś więcej, więc jestem rozczarowany. Zwycięstwo Valkyrie był przewidywalne, choć również zasłużone). 

Gia Miller rozmawiała z Tashą Steelz, u której boku stała Savannah Evans. Steelz powiedziała, że Taya może mieć tytuł, ale ona posiada TEN tytuł. Mistrzyni zapowiedziała pokonanie Rosemary.

Walka 5. Ace Austin pokonał Treya Miguela i Mike'a Baileya, zostając nowym Impact X Division Championem. Sędzia odliczył już do dwóch przypięcie Baileya przez Muguela, ale w tym momencie Austin, znajdujący się poza ringiem, lekko odciągnął arbitra na zewnątrz. Następnie odczekał na odpowiedni moment, kopnął w twarz mistrza i pojedynek zakończył The Fold. (Czas: 10:25, ocena: ***3/4) (Ci trzej zawodnicy przygotowali niesamowity spektakl szybkiego tempa połączonego z innowacyjnymi akcjami. Miguel, Bailey i Austin zasługują na gorące brawa). 

Eddie Edward i Honor No More mieli do przekazania kilka informacji.

Materiał promocyjny przedstawiający przybycie zawodnika o inicjałach EGV.

Walka 6. Tomohiro Ishii pokonał Jonaha za pomocą brainbustera. (Czas: 14:34, ocena: ***) (Jeżeli ktoś nie lubi meczu olbrzymów, gdzie akcja ciągnie się i przeważają proste ciosy i uderzenia, lepiej, aby obejrzał kolejną walkę). 

Walka 7. Eight Tag Team Elimination match

* Walkę rozpoczęli The Major Players (z Chelsea Green) i W. Morrissey i Jordynne Grace. Cardonie udało się przypiąć Grace. Między zespołami wywiązała się bójka, której rezultatem był rzucenie Green na stół przez Morrisseya.

* The Good Brothers (Karl Anderson i Doc Gallows) pokonali The Major Players

* The Good Brothers pokonali Johnny'ego Swingera i Zicky'ego Dice'a

* The Good Brothers pokonali Richa Swanna i Williego Macka

* Honor No More (Matt Taven i Mike Bennett) (z Kennym Kingiem, Vincentem i Marią Kanellis) pokonali The Good Brothers

* Heath i Rhino pokonali Honor No More

* Violent By Design (Eric Young i Joe Doering) (z Deanerem) pokonali Heatha i Rhino, pozostając Impact World Tag Team Championami. (Czas:  33:02, ocena: ***1/4) (To spotkanie składało się tak naprawdę z kilku mniejszych. W większości pojedynków kontynuowano historie, które rozpoczęto w Impacie, choćby rywalizację The Major Players i W. Morrisseya. Ogólnie dobrze mi się to oglądało, czasami można było się uśmiechnąć).

Walka 8. Tasha Steelz (z Savannah Evans) pokonała Rosemary. Steelz zakończyła mecz cutterem. W pojedynku pojawiło się dużo interwencji ze strony Evans, Havok również próbowała ingerować, ale została wyrzucona z areny. (Czas:11:45, ocena: **3/4) (Mecz tag teamowy całkowicie wyssał z publiczności energię, więc przez większość meczu panowała cisza. Zawodniczki pracowały solidnie, choć nie ustrzegły się błędów, dlatego nieco obniżyłem moją ocenę).

Slammiversary odbędzie się 19 czerwca w Nashville.

Walka 9. Josh Alexander pokonał Moose'a, zostając nowym Impact World Championem. Alexander wygrał dzięki C4 Spike. Po meczu żona i syn Alexandra świętowali wraz z nim, tym razem bez nieprzyjemnych niespodzianek. (Czas: 23:56, ocena: ****1/2) (Niesamowity mecz. Punkt kulminacyjny sześciomiesięcznego sporu sięgnął zenitu. Wszystko rozpoczęło się wolno, ale miało to sens, ponieważ był to wyraźne zastosowane do rady Scott D'Amore, który powtarzał Alexandrowi przez cały: „Trzymaj emocje w ryzach”. Alexander był wyjątkowo skoncentrowany i skupił się na jednym celu, pokonując przeciwnika. Centralnym punktem starcia stał się finisher Moose'a - Spear. Alexander zablokował pierwszy i przekształcił go w Styles Clash, który wywołał ogromną reakcję publiczności w Nowym Jorku (i moją). Otrzymał drugi, ale zdołał się po nim pozbierać, stając się pierwszą osobą w federacji, która to zrobiła. W trzecim ataku oszołomił rywala kolanem, co ostatecznie przekuł w sukces).

Podsumowanie: Impact Wrestling zorganizował kolejną galę, która przyniosło dużo emocji i nie rozczarowała. Chciałbym jednak jeszcze więcej doskonałych meczów, zaskoczeń i emocjonalnych elementów. Trzy mecze wywindowały Rebellion na wysoki poziom: Three Way match z udziałem Steve'a Maclina, Chrisa Sabina i Jaya White'a, mecz o Impact X Division Chamionship, a szczególnie pojedynek o Impact World Championship. Po tej gali czekam jeszcze bardziej na Slammiversary. Mój apetyt został zaostrzony. Ocena: ***3/4). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz