Wywiad z Douglasem Williamsem

Wywiad z Douglasem Williamsem przeprowadzony przez wrestleshark.com

Talenty w Wielkiej Brytanii: "Sytuacja z talentami w Wielkiej Brytanii znacznie się poprawiła. Oni są już gotowi na te większe firmy (nie tylko w Ameryce, także w Japonii). Ludzie tam starają się podpisywać kontrakty, próbują dopracowywać swoje postacie, są zdolni, dobrze wyglądają. Wszystko poprawiło się w przeciągu ostatnich trzech lat."

Początki z TNA: "Gdy TNA zawsze robiło turniej World X Cup, szukali zawodników do Team International, którzy nie byli związani z innymi drużynami czy pochodzili z innego kraju. Znałem ludzi z TNA od 2003 roku, ale dopiero w roku 2008 skontaktowali się, by zrobić ze mną World X Cup a także pierwszy UK tour i różne wydarzenia odnośnie tego. Wtedy podpisaliśmy prawdziwy kontrakt. Znałem ich od lat, choć oni pytali mnie się co rok o kontrakt, ale dopiero w 2008 roku udało mi się go podpisać."

Dlaczego nie chciałeś przyjąć go wcześniej?: "Miałem wcześniejsze zobowiązania, byłem związany z federacjami z Japonii i RoH. Czasem też nie mogliśmy dogadać się co do daty podpisania kontraktu."

O jego czasie w TNA: [śmiech] "Początek był bardzo obiecujący. Szczególnie to, że wygrałem wszystkie pasy poza głównym tytułem. Ostatnimi czasy trochę zwolniłem, ale mam nadzieję, że wkrótce znowu uda mi się nabrać tempa. Oni nie potrafią trzymać tej samej osoby przez cały czas, bo to niesprawiedliwe wobec innych talentów, którzy też chcą mieć swój czas."

IMPACT na żywo: "Jest to lepsza rzecz dla ludzi, którzy mogą czasem nie wiedzieć co się dzieje i otrzymać sporą dawkę niespodzianek. Czy będzie to wpływać na ratingi... nie wiem, trzeba poczekać i zobaczyć. Znam dużo zawodników którzy woleli walczyć na żywo."

IMPACT w drodze: "Jeśli ratingi gal na żywo wzrosną, wyobrażam sobie, że gale odbywać się będą nie tylko w jednym miejscu. Jednak problem tkwi w tym, że musi to generować większe dochody, których dotąd nie ma, więc nie jesteśmy w stanie tego zrobić. Jeśli wszystko pójdzie w dobrym kierunku, to powinniśmy nadal o tym rozważać. Wiem, że każdy chce tego, ponieważ wygląda to lepiej, ale to jest czysty biznes, który ludzie muszą rozważyć."

Z kim lubisz walczyć w TNA?: "Chciałbym dostać dłuższą walkę z Kurtem Angle, bo dotąd zrobiliśmy jakieś 5 minut w telewizji. Chciałbym też kontynuować swój program z AJ Stylesem... może coś z Samoa Joe."

Ulubiony przeciwnik: "Christopher Daniels albo Jerry Lynn to chyba moi ulubieni przeciwnicy. A w TNA prawdopodobnie Motor City Machine Guns czyli Alex Shelley i Chris Sabin, ale naprawdę jest ich wiele."