6 kwietnia 2013

Lepsze X Division?



Jak zapewne wiecie TNA postanowiło wprowadzić nowe zasady do X Division. Oto nowe zasady, które mają pomóc w odbudowie i polepszeniu jednej z najlepszych dywizji na świecie:

1. Zostaje wprowadzony limit wagowy, który wynosi 230 funtów ( hmm czy tego już nie uczynił Eric Bischoff 2 lata temu? )

2. Od dziś wszystkie pojedynki będą trzy osobowe.

3. Podczas pojedynku o pas zawodnik, który zostanie spinowany zostanie wyeliminowany z najbliższego pojedynku mistrzowskiego, a zawodnik, który przegra, ale nie zostanie spinowany dostanie kolejną szansę w walce o pas.

4. Kolejni rywale będą wyłaniani również po walkach trzy osobowych.


Wszystko wygląda ładnie nieprawdaż? Ale czy to oznacza, że federacja zaczęła się interesować X Division? Według mnie nie do końca tak jest. Dzięki nowym zasadom TNA będzie nam dawało fajne walki co jest oczywiście plusem, ale przez te rotacje w składach nie będzie można tworzyć storyline'ów. A nie zapominajmy, że są one bardzo ważne w świecie wrestlingu. Co z tego, że będziemy mieć widowiskowy pojedynek, skoro w pewnym momencie będą one wyglądały podobnie? Martwie się właśnie o to, że TNA poprzez te zasady jeszcze mniej będzie się interesować, aby polepszyć dywizję X. Poza tym znów nie widujemy mistrza, Kenny King nie dostaje czasu na walkę, ani na promo, które mógłby wygłosić w ringu. Tak przecież nie buduje się pozycji mistrza, a wydaje mi się, że będziemy widywać mistrza tylko raz w miesiącu, gdyż walkę o miano pretendenta będziemy mieć co 2 tygodnie, a wiadomo, że w pojedynku musi być mistrz oraz 2 pretendentów. Według mnie ostatnia walka Xów świetnie pokazuje jaki stosunek ma TNA do tej dywizji. Krótka walka, bez podbudowy i tak samo będą wyglądać kolejne walki.

Czy według was zasady wprowadzone przez TNA naprawde mają polepszyć upadającą dywizję?
Czy może jest to zabieg, aby fani się odczepili?

Zapraszam do dyskusji !

5 komentarzy:

  1. Dla mnie gdyby AJ Styles dołączył do A&E mógłby zdobyć pas X-ów i wtedy byłyby wygłaszane jakieś proma. Wiem, że AJ wypromował sie ale teraz mógłby on wypromować X-division a on napewno umiał by to zrobić ;) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie nowa formuła jest prawie idealna. Storylineów i tych wszystkich historyjek mam co Impact po dziurki w nosie. A nowa formuła to jest trochę taka odskocznie od tej całej historii.
    Wiadomo ze tygodniówka od tego jest żeby prowadzić i rozkręcać feudy, ale tego jest przez 90% IMPACTU i to mi wystarcza. Nie potrzebuję tego w X Dywizji, fajnie że mogę sobie zobaczyć choćby jedną walkę, dla samej walki w której kolesie robią niesamowite rzeczy. Mam nadzieję że ten system pozostanie na jak najdłużej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nowa formuła to tylko sposób na dobre walki i brak dużego wkładu w story, bo historia sama będzie się pisać. Kreatywni pokazali, że Iksi nie są ważni, pokazują tylko, że są w federacji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Paradoksalnie, takie "olanie" X Dywizji na pozór, tak na prawdę może jej tylko pomóc.

    Dobrze wszyscy wiemy że storyline jest dobry, w sensie że oglądalność jest dobra, gdy dotyczy czołowych gwiazd. Czyli nawet najlepszy storyline z udziałem mało znanych Xów, raczej nigdy nie przebije średniego storylinu z Bullym, Hardym, Kurtem czy Stingiem. Więc po co się wysilać.
    Przecież większość ogląda X Dywizje tylko dla walk. W sumie to ta dywizja właśnie to ma najlepszego do zaoferowania.
    X Dywizja powinna być sławna dzięki znakomitym walkom, a nie znakomitym storyline'om bo od tego są inni.

    OdpowiedzUsuń
  5. tak nie z tematem X-Travaganza już jest na necie
    http://watchwrestling.net/watch-tna-one-night-only-x-travaganza-2013/

    OdpowiedzUsuń