Witam. Powracamy do Impact Zone, żeby
zobaczyć jak Rich Swann podejmuje w pojedynku Samiego Callihana.
Oprócz tego, Johnny Impact wyjaśni dlaczego zachował się jak wąż.
Za opóźnienie jak zwykle przepraszam, ale wczoraj trochę
świętowałem.
Walka Nr.1: Moose vs Trey Miguel
Trey wykorzystał swoją zwinność i
kilkukrotnie kopnął rywala w nogę. Potem zaskoczył go ciekawym
Wheelbarrow Facebuster Knee Smashem oraz Hurricanraną. Moose nie
mógł w to uwierzyć – wykorzystał moment, żeby skontrować
Suicide Dive, ale głupotą było wygłupiać się jak członkowie
The Rascalz. Miguel kopnął przeciwnika w plecy, a potem poczęstował
go dwoma Suicide Dive'ami. Za trzecim razem spróbował zgnieść
oponenta za pomocą Tope Con Hilo, ale Mr. Impact Wrestling złapał
Treya i załatwił go Apron Powerbombem! Sędzia mógł wyliczyć
członka The Rascalz i prawie to zrobił. Prawie, bo Moose przerwał
liczenie poprzez wyjście poza ring. Jego planem było całkowicie
wykończyć rywala, ale Miguel wrócił do żywych i doprowadził do
tego, że Moose znalazł się w poważnych tarapatach. Czarnoskóry
zawodnik wiedział jak sobie pomóc i jego kontra Wrecking Ball
Hurricanrany okazała się bardzo skuteczna. Trey uderzył w schodki,
a potem przyjął serię uderzeń w głowę. Moose'owi udało się
poczęstował Miguela Chopem. Zajął się też nim w narożniku i
miał wykonać Go To Hell, ale akcja została zablokowana. Trey
przeszedł do Hurricanrany – Mr. Impact Wrestling zdecydował, że
skontruje atak na Powerbomb, ale rywal był trochę przed nim i Moose
otrzymał Sunset Flip Powerbomb! Trey chciał zakończyć walkę,
jednak nadział się prosto na Discuss Clothesline. Potem miał
zostać wykończony Superplexem, ale ten atak także skontrował i
doprowadził do tego, że Moose przeszedł do głębokiej defensywy.
Miguel wykonuje Missile Dropkick, a potem robi rozbieg, który pomaga
mu w zgnieceniu przeciwnika za pomocą Tope Con Hilo. Mr. Impact
Wrestling otrzymuje po chwili Frog Splash i dopiero w ostatnim
momencie podnosi bark. Trey pomyślał o jakimś ataku, ale nie
spodziewał się tego, że zostanie prawie pokonany po Pop-Up
Powerbombie. Członek The Rascalz był bardzo zdeterminowany do tego,
żeby zwyciężyć i doszło do małej wymiany kopniaków. Wygrał ją
Trey, który wykonał jeszcze Inverted Frankensteiner oraz Double
Foot Stomp na głowę przeciwnika! 1...2...Kick-out! Miguel
kompletnie nie wiedział na jaki ruch postawić, żeby zwyciężyć.
Jego planem było chyba wykonać Pop-Up Codebreaker, ale nie wiem,
czy akcja po prostu została skontrowana, czy Moose trochę
spierniczył. W każdym razie Mr. Impact Wrestling po rzuceniu
oponenta na ziemię i zmasakrowaniu go w narożniku, dopełnił
dzieła przy pomocy Speara.
Zwycięzca: Moose – 9.20 via Pinfall
Ocena: *** (Jestem naprawdę miło
zaskoczony, bo pojedynek był naprawdę dobry. Panowie fajnie zagrali
swoje role – osiłka i gościa, który tego osiłka próbuje
pokonać za pomocą swojej zwinności. Co więcej, nie był to
dłuższy squash, a naprawdę wyrównana walka i Trey nie wypadł w
niej blado.)
Tessa Blanchard uznała, że to jest
dopiero początek. Gail Kim myśli, że może się tutaj panoszyć,
ale tak to nie będzie. Tessa rozmawiała z prawnikami i zamierza
pozwać Kanadyjkę za jej wszystkie czyny. Po pierwsze, Gail będzie
musiała za wszystko przeprosić, a potem będzie musiała zostać
zwolniona, bo prawda jest taka, że Kim nie jest tutaj mile widziana.
Walka Nr.2: Eddie Edwards & Eli
Drake vs Fallah Bahh & KM
Można było przewidzieć, że zwarcie
nie pójdzie po myśli Drake'a. Eli pogodził się z tym i kopnął
Bahha w brzuch, ale próba wykonania Scoop Slama nie była skuteczna.
Fallah obalił się na przeciwnika, a potem przytrzymał jego głowę.
Doszło do zmiany w ekipie FB, ale do podobnej sytuacji doszło w
ekipie Drake'a. Eddie poczęstował rywala Double Axe Handle'm. Parę
sekund później przyjął kopniaka od KM'a. Fallah miał zostać
załatwiony serią Chopów, ale Bahhowi udało się wykonać Sidewalk
Slam. KM dorzucił do tego Vaulting Planchę i jego planem było
wykonać jakiś mocny cios. Nie udało się i sytuacja obróciła się
przeciwko Bahhowi. KM otrzymał Neckbreaker od Drake'a, a Bahh
przyjął Jawbreaker i Sleeper Slam. KM obudził się i załatwił
Edwardsa Arm Trap Neckbreakerem, ale Eli ustawił go po tym w
narożniku. Eddie pomógł partnerowi i Drake mógł wykonać
Superplex z rozbiegu. Bahh wrócił do ringu i zrobił parę uników.
Eli otrzymał od niego Running Crossbody, ale Eddie sprawił, że FB
wyleciał z kwadratowego pierścienia. Edwards zgniótł przeciwnika
Suicide Dive'm, jednak postanowił, że nie będzie znęcał się nad
Bahhem przy pomocy Kenny'ego. Kij został rzucony w stronę Drake'a,
który uderzył nim KM'a. Sędzia tego nie widział – widział
jedynie jak Eddie pokonuje przeciwników po Boston Knee Party.
Zwycięzcy: Eddie Edwards & Eli
Drake – 5.12 via Pinfall
Ocena: **1/2 (Całkiem dynamiczne
widowisko z kolejną wygraną Drake'a i Edwardsa. Panowie najpewniej
zmierzą się w niedalekiej przyszłości w walce o pasy drużynowe.)
Reporter Menendez chciał dowiedzieć
się od Impacta dlaczego ten zachował się jak zdrajca. Mistrz
najpierw postraszył go żoną. Rolando nie chciał odpuścić i za
drugim razem zapukał do drzwi czempiona, ale po raz kolejny pojawiła
się Taya Valkyrie, która wrzuciła natręta do śmietnika.
Willie Mack przekazał Richowi, że
będzie mógł mu towarzyszyć w walce z Callihanem. Rich miał
nadzieję, że Mack nie przepracuje się zbytnio i przekazał mu, że
nie musi cały czas się nim zajmować, bo wie, że ten ma własne
sprawy do załatwienia. Mack obiecał mu jednak, że pozbędzie się
zagrożenia ze strony OVE. Potem pojawił się Ethan Page, który
kazał uważać Willie'mu na słowa, bo ma on ważniejsze problemy na
głowie niż Callihan.
Walka Nr.3: Ace Austin vs Lv. 1 Crook
(Damian Hyde)
Przeciwnik Ace'a został załatwiony
kilkoma kopniakami. Ace naprawdę ładnie wykorzystywał liny do
ataku i postanowił zgnieść Damiana ładną Spaceman Planchą.
Panowie wrócili do ringu i właściwie niewiele się zmieniło. Hyde
dalej obrywał i w pewnym momencie przyjął Springboard Roundhouse
Kick. Potem otrzymał Springboard Corkscrew Senton, serię kopniaków,
Running Meteorę oraz The Fold.
Zwycięzca: Ace Austin – 3.10 via
Pinfall
Ocena: brak (Nie będę oceniał walki,
która była squashem. Ace mógł się tym razem bardziej wykazać i
widać w nim potencjał. Zobaczymy jak sobie poradzi w kolejnych
miesiącach, bo jak już pisałem – jest on fajnym dodatkiem do
rosteru.)
Za dwa tygodnie w Impact Wrestling
pojawi się jakaś zawodniczka, ale nie zostało powiedziane kim ona
jest. Można tylko spekulować, ale ostatnie newsy utwierdzają mnie
w przekonaniu, że będzie to gwiazda ROH Madison Rayne.
Johnny Impact i Taya Valkyrie stanęli
w ringu i ich zadaniem będzie wyjaśnić swoje zachowanie. Josh
Matthews zapytał dlaczego to się stało. Mistrz stwierdził, że
Josh nie jest jedyną osobą, która chce wiedzieć dlaczego. Zrobił
to z powodu nas wszystkich. Jesteśmy tacy sami – internetowymi
markami. Od pierwszego dnia swojego panowania obiecał, że będzie
walczącym mistrzem. Musi jednak przyznać, że fani tej rozrywki są
tacy sami jak fani Nascar. Chcą oglądać wypadki i nie obchodzi ich
stan zdrowia zawodników. Johnny stwierdził, że został zdradzony
na Homecoming gdy ludzie poparli Briana Cage'a. Widział te wszystkie
komentarze i słyszał głosy w szatni. Brian jest za głupi na to,
żeby zrozumieć, że ludzie mają go gdzieś. Nie ma nic w tym
złego. Impact chciał jednak wiedzieć dlaczego miał być lojalny
wobec publiki, która nie była lojalna wobec niego. Oszukał ich
wszystkich i bardzo mu się to podobało. Matthews zapytał potem
Tayę Valkyrie o jej starcie z Jordynne Grace. Kanadyjka nazwała
swoją rywalkę bardzo utalentowaną zawodniczką. Taya zmieniła
jednak ton i postanowiła poprzeć swojego męża. Widziała jak fani
przestają się nim przejmować. I właśnie dlatego to ona wybierze
kiedy i gdzie zmierzy się z Jordynne. Zrobi to, ponieważ ona i
Johnny tworzą potężną parę i to oni ustanawiają zasady. Josh
chciał wiedzieć, czy Johnny zmierzy się z Brianem w walce o pas.
Impact powiedział, że nie rzuca słów na wiatr. Zmierzy się z
Cage'm na Rebellion i pokona go udowadniając, że The Machine jest
bezwartościowy. Impact na koniec przekazał, że kiedyś przejmowało
go zdanie innych. Teraz jednak zmienił zdanie, bo aktualnie
przejmuje się jedynie swoją żoną i swoim tytułem.
James Mitchell spotkał Rosemary, która
mu powiedziała, że James obiecał jej powrót królika i chce
wiedzieć gdzie ten królik niby jest, bo aktualnie posiada pustą
postać. Chce wiedzieć gdzie jest dusza Allie. Mitchell stwierdził,
że zrobił to co miał zrobić. Wypełnił swoją obietnicę i jeśli
Rosemary chce odzyskać duszę koleżanki to musi udać się do
drugiego wymiaru. Rosemary przekazała Jamesowi, że nie boi się
spotkania z nim. Mitchell nie był zadowolony, ale Demon Assassin
stwierdziła, że pójdzie do drugiego wymiaru i doprowadzi do tego,
że królik powróci.
Walka Nr.4: Ethan Page vs Willie Mack
All Ego rzucił się z pięściami na
niczego niespodziewającego się przeciwnika. Page radził sobie
naprawdę dobrze, ale w pewnym momencie przyjął Samoan Drop i
Standing Moonsault. Mack próbował zaskoczyć oponenta Suicide
Dive'm, ale Ethan na to nie pozwolił. Panowie zaczęli ze sobą
walczyć poza ringiem i lepiej poszło Page'owi, który poczęstował
rywala Pump Kickiem. Willie miał zostać wysłany na liny, ale
uchronił się przed atakiem. Jego chwila ofensywy nie była
skuteczna, gdyż przyjął Running Uppercut. All Ego przeszedł po
tym do Headlocka i trzymał tę akcję przez kilkanaście sekund.
Walka przeniosła się do narożnika i to pozwoliło Mackowi wziąć
się do roboty. Czarnoskóry zawodnik poczęstował oponenta Player's
Bootem, dwoma Atomic Dropami i Shotgun Dropkickiem. Potem zgniótł
Page'a za pomocą Cannonballa, ale to nie przyniosło mu pozytywnego
rezultatu w pojedynku. All Ego skontrował Irish Whip, jednak został
znokautowany za pomocą DDT. Mack chciał wykończyć rywala i w
związku z tym wszedł na trzecią linę. Ethan zrzucił go z niej po
Goriconoclasm. Page dorzucił do tego Diving Elbow Drop, ale
finishera wykonać mu się nie udało. Panowie zaczęli wymieniać
się kopniakami i lepiej poszło Willie'mu, ponieważ jego Spin Kick
przygotował Page'a do otrzymania Stunnera.
Zwycięzca: Willie Mack – 5.55 via
Pinfall
Ocena: **3/4 (Przyjemny pojedynek, ale
za krótki, żeby móc go ocenić trochę wyżej. Ta dwójka mogłaby
dać nam naprawdę dobre widowisko i chciałbym, żeby tak się
stało. Na razie trzeba się zadowolić sześcioma minutami. Mack
zalicza kolejną wygraną, a Page kolejną przegraną. W przypadku
Ethana to wolałbym, żeby jego pozycja się trochę zmieniła.)
Rolando Menendezowi udało się
porozmawiać z Johnny'm Impactem. Po chwili pojawił się Killer
Kross, który pogratulował mistrzowi, a potem powiedział mu coś na
ucho. Wyglądało na to, że KK nie był pod wrażeniem słów, które
usłyszał.
Glenn Gilberti nie mógł uwierzyć w
to, że kobieta będzie mogła go pokonać. Ich pojedynek może być
słaby, ale też może być najlepszy jeśli chodzi o wszystkie
walki, w których uczestniczyła kobieta. Glenn obiecał, że nauczy
Scarlett poważnej lekcji.
Gail Kim w rozmowie z Melissą Santos
powiedziała, że zrobi to co do niej należy. Panie musiały jednak
uciec, gdyż na zapleczu doszło do brawlu między LAX i Lucha Bros.
Walka Nr.5: X-Division Championship
Match – Rich Swann vs Sami Callihan
Co ciekawe, bracia Crist zaatakowali
Willie'go Macka, ale nie spodziewali się, że czarnoskóry zawodnik
zamknie ich w pokoju. Walka się rozpoczęła od brawlu między
zawodnikami. Rich zaskoczył przeciwnika Cutterem, a potem na niego
skoczył. Nie udało mu się utrzymać ofensywy, gdyż lider OVE
uderzył jego głową w schodki. Sami poczęstował potem mistrza
Chopem uprzednio śliniąc swoją dłoń, a potem zdecydował, że
wykona Back Suplex na ustawione schody. Nie poszło mu najlepiej, bo
Rich odskoczył. Czempion ogłuszył rywala Superkickiem i
wykorzystał postawioną konstrukcję do skoku na Samiego. Swann
dorzucił kolejny Superkick, ale nie udało mu się zgnieść
oponenta 450 Splashem z apronu. Callihan zrobił unik i wykorzystał
sytuację, żeby rzucić Richa za siebie za pomocą Exploder Suplexa.
Wracamy po reklamach. Lider OVE trzymał
przeciwnika w Headlocku. Swann uwolnił się, ale otrzymał Running
Elbow. Potem doszło do nieprzyjemnej kolizji mistrza z linami,
oczywiście asystował tutaj Sami. Callihan po raz kolejny opluł
swoją dłoń i użył jej do wykonania Chopa. Gościu, ja jadłem w
tym momencie. Lider OVE postawił po tym na Scoop Slam i zaczął
wykręcać głowę oponenta. Tempo walki siadło na jakiś czas.
Richowi udało się skontrować Sleeper Hold i przejść do
kontrofensywy. Sami otrzymał Hurricanranę, Spinning Sole Kick i
Spin Kick. Potem oberwał za pomocą Enzuigiri i padł na matę po
Super Frankensteinerze. 1...2...Kick-out. Sami kontruje próbę
Swanna i częstuje czarnoskórego zawodnika Forearmem. Potem wykonuje
Powerbomb, V-Trigger i Shoulder Breaker! 1...2...Kick-out. Mistrz
miał teraz otrzymać Piledriver, ale do tego nie doszło. Panowie
wymieniali się kopniakami i lepiej poszło Richowi, który
znokautował rywala i zgniótł go Middle Rope 450 Splashem!
1...2...Kick-out! Swann wszedł teraz na trzecią linę i zdecydował,
że z niej skoczy. Nie trafił, ale wykorzystał sytuację – Sami
stał w tym czasie w narożniku. Rich chciał znowu wykonać
Frankensteiner, ale akcja została skontrowana na Super Powerbomb!
1...2...Kick-out! Lider OVE się zdenerwował i postanowił przejść
do Crossface'a. Po chwili zamienił dźwignię na STF. Richowi udało
się dotknąć nogą linę. Swann został po tym opluty prosto w
twarz. Przypominam, że cały czas jem. Mistrz się zdenerwował i
ruszył ze wściekłą ofensywą. Postanowił, że też opluje
Callihana i zaskoczy go Handspring Cutterem! Phoenix Splash nie
trafił w cel i Sami postanowił zakończyć walkę za pomocą
Piledrivera. Nie udało mu się i Rich nagle przechodzi do
skutecznego Roll-upa.
Sami od razu po walce rzucił się na
rywala, ale napotkał opór. Swann chciał uderzyć Callihana
krzesłem, ale nagle do ringu wszedł jakiś gość. Był to Madman
Fulton, wcześniej znany jako Sawyer Fulton, ekskluzywny jobber z
NXT. Madman został uderzony krzesłem, ale cios nie zrobił na nim
żadnego wrażenia. Swann otrzymał po chwili Chokeslam i Fulton
pokazał, że jest nowym członkiem OVE. Na pomoc przybył Willie
Mack, jednak Madman załatwił i jego za pomocą End of Days.
Callihan zakończył ten segment dość brutalnie, bo uderzył Swanna
kijem w twarz.
Zwycięzca: Rich Swann – 15.00 via
Pinfall
Ocena: ***1/4 (To była dobra walka
wieczoru – brakowało jej tylko tempa gdzieś w połowie z powodu
nudnawych Headlocków Callihana. Brakowało też kolejnej rzeczy.
Powodu, dla którego Sami miałby chcieć zostać mistrzem.
Callihanowi w ogóle nie chodziło o tytuł, bardziej o przekonanie
Swanna, że należy on do OVE. I przez ten zabieg nie czułem, żeby
Sami miał jakiekolwiek szanse. Końcówka była w porządku, bo Rich
wygrał właściwie przez przypadek, a tutaj to było potrzebne, bo
czysta porażka Callihana raczej pogrzebałaby ten feud. Co mogę
powiedzieć o debiucie Fultona? Na pewno to, że gość nie jest
najlepszym wrestlerem i zaczynam czuć, że z Impacta robi się takie
drugie MLW. Dajmy mu jednak szansę, może się wyrobił. Madman ma
jednak to do siebie, że pasuje wyglądem do OVE i może będą z
niego ludzie.)
Szkoda że ktoś inny nie pomógł Samiemu - ktoś kto by nadawał się do X division, a teraz wciąż pas X będzie w zapomnieniu
OdpowiedzUsuńNo właśnie, co to sie porobiło z X Division? Odkąd Cage miał pas wszystko siadło. Wcześniej były nawet wieloosobowe walki bez pasa na szali. Petey Williams, Dutt, Lee, Konley, DJZ, Everett - żadnego już z nich nie ma. O pas walczą takie kloce jak Jake Crist, Adam Page, Callihan. Nic do nich nie mam ale oni nie nadają się do X Division. Czy Sami Callihan musi mieć feud akurat z gościem trzymającym pas? Można mu znaleźć rywala a tymczasem już drugi mistrz ma z nim feud.
OdpowiedzUsuńDla wielu zawodników LU Impact to nowy dom. Może przyjmą Ivelise
OdpowiedzUsuń