7 lutego 2021

Podsumowanie miesiąca - styczeń 2021

Wiadomości dotyczących Impact Wrestling na zagranicznych portalach zazwyczaj jest niewiele, więc rzadko pojawiają się na naszym blogu. Wobec tego postanowiłem powrócić do starego konceptu, który realizowali różni redaktorzy, mianowicie podsumowań miesiąca. Mam nadzieję, że da to Wam ciekawy materiał do czytania i analizowania, a pod koniec roku pozwoli mi stworzyć lepsze podsumowanie 2021 roku.

                                                                  Dywizja Heavyweight

W tym miesiącu Rich Swann, Impact World Champion, nie bronił tytułu mistrzowskiego. W pierwszej połowie miesiąca był zajęty wraz z The Motor City Machine Guns rywalizacją z AEW World Championem, Kennym Omegą, i Impact World Tag Team Championami, The Good Brothers. Finałowa walka odbyła się na Hard to Kill, gdzie Omega, Gallows i Anderson pokonali Swanna, Sabina i Moose'a (w zastępstwie za Alexa Shelleya). Impact World Champion musiał uznać wyższość swojego bardziej utytułowanego rywala z zaprzyjaźnionej federacji. W drugiej połowie stycznia zaproponował walkę o tytuł mistrzowski Tommy'emu Dreamerowi, który podczas No Surrender (13 lutego), skończy 50 lat. Powyższy opis jasno daje do zrozumienia, że panowanie Swanna w tym miesiącu nie było znaczące. Porażkę, choć w dobrym stylu, można zrozumieć, ale podarowywanie szansy starcowi na pewno nie przysporzy pamiętnych i nieoczywistych momentów w przyszłości. Za swoimi plecami ma lepszego rywala, Moose'a, zdobywcę miana pretendenta, paradoksalnie po porażce na Genesis z Williem Mackiem w "I Quit" matchu.

Patrząc na całą sytuację, spostrzegłem jak mizerna jest ta dywizja. W perspektywie walki o ten tytuł są: Moose, Sami Callihan i Chris Bey. Potencjalnie rywalizować mogą o niego także Eric Young, Eddie Edwards, Josh Alexander. Potrzebne są wzmocnienia, odświeżające te część rosteru.

Dywizja X Division

W dywizji X Division mamy właściwie długotrwały spór mistrza, Manika, z Rohitem Raju. Hindus przez wiele tygodni dążył do zwrotu swojego tytułu, które według niego, niesłusznie mu odebrano. Jego celem była demaskacja Manika, ponieważ wiedział, że za maską kryje się TJP, zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami, nie mogący walczyć o X Division Title dopóki mistrzem był Raju. Te próby zostały zwieńczone sukcesem na Hard to Kill, gdy Raju poznał tożsamość rywala. Ostatecznie nic to nie zmieniło, ponieważ Scott D'Amore miał inne zdanie niż poprzedni mistrz. Rywalizacja zawodników toczy się dalej, dlatego w nowych okolicznościach Hindus opracował inną strategię. Poszukał sojusznika, którym został jego dawny kumpel z Desi Hit Squad, Mahabali Shera. Zobaczymy, czy ten plan się uda. Ten feud bardzo mi się podoba i potrwa jeszcze przez jakiś czas, jednak w najbliższych miesiącach potrzebne będzie wprowadzenie do dywizji nowych graczy. Jednym z nich może zostać Acey Austin, zwycięzca turnieju Super X Cup na Genesis.

Dywizja Knockouts

Pierwszym ważnym wydarzeniem w dywizji Knockoutek było przywrócenie Impact Knockouts Tag Team Championship po ponad siedmioletniej przerwie. Mistrzyniami zostały Fire and Flava (Kiera Hogan i Tasha Steelz) po zwycięstwie nad Havok i Nevaeh w finale ośmioosobowego turnieju. Pojedynek był poprawny. Cieszę się ze zwycięstwa tej drużyny, zwłaszcza że Hogan wyróżniała się pozytywnie od debiutu trzy lata temu, ale przez ten czas nic szczególnego nie osiągnęła.

Drugą kwestią jest panowanie Deonny Purrazzo. W pierwszej połowie miesiąca jej celem stało się pokonanie najdłużej panującej Impact Knockouts Championki w historii Impact Wrestling. Po dobrym pojedynku pojedynku pokonała rywalkę na Hard to Kill. Na pewno wzmocniło to jej pozycję i dało dobry fundament pod zapowiadaną przez nią Erę Virtuosy. Po swojej stronie ma dwie towarzyszki, Kimber Lee i Susan. Ostatnia z nich niedawno krzyżowała jej plany jako Su Yung, ale dzięki zaklęciom Jamesa Mitchella, to zagrożenie zostało zneutralizowane. Ciekawi mnie fakt, na ile ta przemiana będzie długotrwała i czy Mitchell upomni się o swoją nagrodę. 

Trzecim istotnym punktem jest odejście Tayi Valkyrie. To poważne osłabienie tej dywizji. Wiele dobrych pojedynków, świetne długie panowanie mistrzowskie i rozpoznawalność uczyniło ją jedną z najlepszych Knockoutek w historii federacji. Ta luka musi być uzupełniona bardzo szybko. Na scenie niezależnej walczy wiele utalentowanych zawodniczek, które mogłyby otrzymać szansę od Impact Wrestling. Już wcześniej mieliśmy okazję obserwować Killer Kelly, Renee Michelle i Sea Stars.

Dywizja Tag Team

Podobnie, jak Rich Swann The Good Brothers nie mieli okazji w tym miesiącu bronić Impact World Tag Team Championship. Najpierw pomogli Omedze na Hard to Kill, potem skonfrontowali się z drużyną Chrisa Sabina i Jamesa Storma oraz drużyną z AEW - The Privet Party z Mattem Hardym na czele. Dopiero luty da nam więcej odpowiedzi w kwestii przyszłości pasów drużynowych.

Współpraca Impact Wrestling i All Elite Wrestling

Współpraca Impact Wrestling z All Elite Wrestling przebiega w spokojnym rytmie. Zobaczyliśmy debiut ringowy Kenny'ego Omegi na Hard to Kill w świetnym pojedynku z gwiazdami Impact Wrestling, po czym nowymi gośćmi zostali The Privet Party z Mattem Hardym, liczących na zdobycie Impact World Tag Team Championship. Z drugiej strony The Good Brothers co tydzień pojawiają się podczas Dynamite. Stałym punktem Impacu! są również reklamy Tony'ego Khana, jednak osobiście mam mieszane uczucia co do nich. Liczę, że ta współpraca będzie trwać dalej i zobaczymy więcej międzyfederacyjnych pojedynków, a może i wspólną galę, choć pandemia Covid nie sprzyja takim imprezom.

Inne wydarzenia

* Odejścia: Ethan Page, Madison Rayne (zakończenie kariery),

* Debiuty i powroty: Matta Cordona; Trey Miguel, Decay (Rosemary i Crazzy Steve)

* Nowy skład komentatorski: Josha Mathewsa i Madison Rayne zastąpili Matt Striker i D'Lo Brown,

* Zakończenie procesu sądowego między Jeffem Jarretem a Anthem Sports Entertainment

* 4 miliony subskrybentów Impact Wrestling na kanale Youtube

2 komentarze:

  1. Myślę że rozwój współpracy miedzy IW i AEW przebiega dobrze, zaczęli od wysokiego C z Kenym a teraz trochę zwolnili. W sumie gdyby zaraz/natychmiast na Impakcie pojawili się w rinku MOX, Keny, Bagsy i inni mielibyśmy wrażenie że już niczym nas nie zaskoczą, a tak powoli dostajemy coraz więcej a przez to oglądalność federacji rośnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolega wyżej ma rację. Zaczęli mocnym akcentem czyli od razu mistrz AEW pojawiał się na Impact. Trzeba było zwolnić trochę ale myślę że przy okazji weekendu WrestleManii możemy się doczekać wspólnej gali IW i AEW

    OdpowiedzUsuń