Under Siege 2022 - RAPORT

Countdown to Under Siege 

Walka 1. Heath i Rhino pokonali Raja Singha i Sherę. Rhino dał zwycięstwo drużynie po wykonaniu Gore na Singhu. (Czas: 6:30, ocena: **3/4)

Walka 2. Rich Swann pokonał Laredo Kida i Mike'a Baileya. Swann zwyciężył dzięki Phoenix Splashowi na Laredo Kidzie. (Czas: 7:57, ocena: ***3/4)

Główna karta:

Walka 3. Gisele Shaw (z Alishą) pokonała Madison Rayne (z Tenille Dashwood). Shaw zwyciężyła po running knee. (Czas: 7:16, ocena: ***)

Walka 4. Chris Sabin pokonał Steve'a Maclina, wykorzystując cradleshock. (Czas: 13:23, ocena: ****)

Walka 5. Taya Valkyrie pokonała Deonnę Purrazzo, zachowując AAA Reina de Reinas Championship. Purrazzo chciała uderzyć rywalkę pasem mistrzowskim, lecz sędzia zaczął wyrywać jej przedmiot. Taya zastosowała roll-up na niczego niespodziewającej się rywalce i odniosła zwycięstwo. Po meczu była mistrzyni uderzyła Valkyrie tytułem mistrzowskim i zaatakowała ciosami. Niespodziewanie zabrzmiała muzyka Mii Yim, która przyszła z pomocą i skonfrontowała się z Purrazzo. (Czas: 10:09, ocena: ***1/2)

Walka 6. Ace Austin pokonał Treya Miguela, zachowując Impact X Division Championship. Zwycięstwo zapewnił mu The Fold. (Czas: 13:04, ocena: ***3/4)

Walka 7. Honor No More (Eddie Edwards, Kenny King, Matt Taven, Mike Bennett i Vincent) (z Marią Kanellis) pokonali Bullet Club (Chris Bey, Doc Gallows, El Phantasmo, Jay White i Karl Anderson). W końcówce Anderson pozostał sam w ringu. Edwards, Bennett i Taven wykonali na nim sekwencję akcji, po czym Bennett zgarnął zwycięskie przypięcie. (Czas: 18:21, ocena: ***)

Walka 8. Tasha Steelz pokonała Havok, pozostając Impact Knockouts World Championką. Steelz przypięła rywalkę po Black Oucie. (Czas: 10:26, ocena: **1/4)

Walka 9. The Briscoes (Jay Briscoe i Mark Briscoe) pokonali Violent By Design (Deaner i Eric Young) (z Joem Doeringiem), zdobywając Impact World Tag Team Championship. Deaner zainkasował od braci Briscoe Doomsday Device. (Czas: 11:17, ocena: ****)

Były mistrz świata IMPACT Moose przemówił do publiczności na środku ringu. Mówił, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy zrobił kilka okropnych rzeczy, ale nie żałuje swoich czynów, ponieważ uczyniły go największym mistrzem, jakiego kiedykolwiek widział IMPACT Wrestling. Skarżył się także, że miał tylko pięć dni na przygotowanie się do rewanżu o tytuł mistrzowski, który przegrał z Joshem Alexandrem. Nagle światła zgasły, po czym Sami Callihan stanął twarzą w twarz z Moosem. Callihan zaatakował go kijem bejsbolowym i wykończył przeciwnika Piledriverem.

Walka 10. Josh Alexander pokonał Tomohiro Ishiiego, zachowując Impact World Championship. Alexander odniósł zwycięstwo po C4 Spike'u. (Czas: 23:32, ocena: ****1/2)

Podsumowanie: Moim zdaniem Under Siege postawiło wysoko poprzeczkę kolejnym galom organizowanym przez Impact Wrestling w tym roku, ponieważ poziom walk i niespodzianki przebiło wszystko, co oglądaliśmy w 2022 roku. Tylko Hard to Kill jest bliskie tej jakości. Impact Wrestling zgromadził znakomity roster, którego nie mogłaby się powstydzić żadna inna federacja, a zawodnicy odpłacili się tym, co mają najlepsze. Oceny walk wyraźnie to potwierdzają. Cieszę się z powrotu Mii Yim i Samiego Callihana. Dywizja Knockoutek nabierze świeżości, a w przyszłości chciałbym zobaczyć w federacji Dakotę Kai i Tegan Nox dla wzmocnienia dywizji tag teamowej pań. Jednak pojedynek o Impact Knockouts Championship mnie rozczarował, oczekiwałem lepszego i bardziej emocjonującego starcia. To największy minus tej gali. Przybycie Callihana i jego konfrontacja z Moosem przyniesie nam w przyszłości kolejny klasyk. Specjalne podziękowania kieruję do Josha Alexandra. Zakontraktowanie takiego zawodnika, którego można porównywać śmiało do A.J. Stylesa, Somoa Joego, Kurta Angle'a lub Stinga, to strzał w dziesiątkę. Współpracuje ze swoimi rywalami, dając widowiska osiągające z łatwością cztery gwiazdki i wywołując niemało emocji. Zatem Impact zakończył część rywalizacji, kontynuuje oraz buduje fundamenty nowych, przyniósł nam nowych mistrzów drużynowych i powroty zawodników. Tego oczekiwałem i otrzymałem. Oglądajcie i udostępniajcie dalej, bo warto. Ocena: ****).