9 października 2022

Bound for Glory (2022) - RAPORT

Osiemnasta gala Bound for Glory będzie rozgrywać się w Albany w stanie Nowy Jork. Impact Wrestling zaplanował sześć pojedynków o tytuły mistrzowskie i dwudziestoosobowy Call Your Shot match, który wyłoni pretendenta do jednego z z nich. Dla Mickie James nie ma to jednak znaczenia, gdyż po raz kolejny stanie przed ogromnym wyzwanie. Porażka z Mią Yim oznaczać będzie dla niej zakończenie kariery zawodniczej. Ważnym punktem gali będzie włączenie Ravena do Impact Wrestling Hall of Fame.

W Dark matchu Ace Austin, Chris Bey i Juice Robinson pokonali Treya Miguela, Laredo Kida i Alexa Zayne'a.

Countdown to Bound for Glory

Walka 1. Brian Myers (c) pokonał debiutującego Dirty'ego Dango (aka Fandango), pozostając Impact Digital Media Championem. 

(To był dobry, staromodny wrestling, który nie starał się być niepotrzebnie krzykliwy. Dwaj weterani pracowali ciężko, szczególnie że dobrze znają się od dwóch dekad, gdy rozpoczynali swoje kariery w rozwojówce WWE. Zwycięstwo Myersa było właściwym wyborem, zwłaszcza jeśli Dango walczył w Impact Wrestling jednorazowo, a zwycięstwo nad rozpoznawalną twarzą służy wzmocnieniu jego panowania mistrzowskiego. Czas: 7:06, ocena: **1/2).

Tommy Dreamer wszedł na podium, aby wprowadzić Ravena. Oczywiście nastąpiły okrzyki ECW. Przywitał wszystkich na Bound For Glory i zauważył, że Scott D'Amore powiedział mu, że „wybraliśmy cię” do Impact Hall of Fame. Był bardzo podekscytowany dołączeniem do alei sław. Jego szczęście trwało krótko, ponieważ D'Amore wyjaśnił, że wybrali go, aby wprowadził Ravena. Dreamer zażartował, że nawet w Hall of Fame wciąż pracuje dla Ravena.

Dreamer opowiadał o tym, jak dawno temu poznał Ravena i jak ten szczycił się wysokim ilorazem inteligencji. Miał on wpływ nie tylko na karierę Dreamera, ale na wszystkich w ECW. Wymienił nazwiska zapaśników ECW, a także zapaśników TNA, CM Punka i Mickie James. Dreamer zaczął się dusić, gdy kazał wszystkim podziękować Ravenowi i wprowadził go na podium. Raven zauważył, że ludzie znają go jako człowieka z ADHD i zachowaniami autodestrukcyjnymi, a więc cechami, których nie chciałbyś widzieć u pro wrestlera.

Mówił o tym, że nie uważał, by zasługiwał na oklaski, ale buczenie sprawiło, że poczuł się jak w domu. Jest jednym z ostatnich facetów, którzy przeszli przez System Terytorialny. To nauczyło go, jak odnieść sukces. Podziękował The Grapplerowi Lenowi Dentonowi za pomoc w osiągnięciu sukcesu. Raven przypomniał, jak Denton nauczył go, jak przygotowywać pokaz i opowiadać długofalową historię. Zaczął się dusić, mówiąc, że fani go duszą. Poprosił ich, żeby go wygwizdali, żeby był mniej zdenerwowany. Na jego karierę miał wpływ także Paul Heyman, który pozwolił mu robić wszystko, co chciał.

Jego największymi rywalami w ECW byli Tommy Dreamerem i Sandmanem. Poszedł do WCW po pieniądze. Powiedział, że to dobrze, ale jego autodestruktywność stanęła mu na drodze, co doprowadziło do przedwczesnego opuszczenia federacji. Rzucił narkotyki i alkohol i dostał się do WWE, ale tam wciąż był nieszczęśliwy. Jedyną pozytywną rzeczą stało się to, że w końcu dostał szansę na wizytę u lekarz, który udzielił mu pomocy. Ma nadzieję, że dzisiaj jest lepszym człowiekiem. Po odejściu z WWE, zadzwonili do niego ludzie z TNA. Spędził tam kolejnych kilka lat.

Raven powiedział, że nienawidził podróży do Nashville, ale był szczęśliwy w TNA. Następnie wyróżnił kilku wrestlerów, w tym Tommy'ego Dreamera. Podziękował mu za to, że był jego przeciwnikiem i partnerem w 28-letnim feudzie, która ostatecznie kończy się dziś wieczorem. Raven przytulił Dreamera, a następnie wykonał mu DDT. Zawodnik podziękował publiczności i powiedział „I Kruk odrzekł: «Nigdy już..» (ang. Quoth the Raven, nevermore) (Nie wiem, czy to cytat z wiersza Edgara Allena Poego pt. "Kruk", ale właśnie tam znajduje się to wyrażenie - Pełne tłumaczenie tekstu na język polski.

(Ci, którzy obserwowali dokonania Ravena w ECW lub oglądali jego niedocenianą pracę w dywizji hardcore WWE oraz jego karierę w TNA, z całą pewnością doceniają jego wkład w historię wrestlingu. Ci, którym to nie było dane, niech zalogują się na Peacock lub Impact Plus i sprawdzą wszystko, co możliwe. Można określić go geniuszem, którego dbałość o szczegóły jest jego największym atrybutem. Absolutnie zasługuje na ten zaszczyt i zdecydowanie powinien zająć swoje miejsce w Galerii Sław WWE raczej wcześniej niż później).

Główna karta:

Walka. 2 Frankie Kazarian pokonał Mike'a Bailey'ego, zostając nowym mistrzem X Division.

(Początkek właściwej karty okazał się imponujący. Bailey zyskał reputację jednego z najlepszych zapaśników 2022 roku, podczas gdy Kazarian udowodnił, że chociaż został odrzucony w AEW, nadal jest niezwykle utalentowany i zdolny do rywalizacji z najlepszymi, jakich ten biznes ma do zaoferowania. Z pewnością był to zaskakujący obrót spraw, aby dać zwycięstwo Kazarianowi kosztem Baileya, ale jeśli doprowadzi to do rewanżu między tą dwójką, w którym ostatecznie Speedball odzyska złoto, to był to właściwy wybór. Czas: 12:30, ocena: ****).

Gia Miller przeprowadziła wywiad z Mickie James na temat jej ostatniego meczu zagrażającego karierze. James opowiadał o tym, jak wybrała Mię Yim i nie chce, żeby ta traktował ją łagodnie. Chce wiedzieć, czy może konkurować z młodszymi wrestlerkami. Ludzie pytają, czy czas przekazać pochodnię, ale ona jest pochodnią i czas spalić Albany do ziemi.

Walka 3. Mickie James pokonała Mię Yim.

(To był naprawdę dobry mecz, skupiający uwagę publiczności, która w pełni kupiła program Last Rodeo Mickie James. Yim świetnie pokazała się w roli agresorki i de facto heela. Ponadto James dobrze odegrała kontuzję kolana i sprawiła, że fani uwierzyli w jej zdolność do zwycięstwa. Dopiero okaże się, czy Yim odejdzie z Impact Wrestling, ale moim zdaniem powinna zostać, choćby dlatego, że dywizja Knockouts jest z nią mocniejsza, a ta federacja daje jej najlepszą okazję do odniesienia sukcesu na wysokim poziomie. Zwłaszcza po występach takich jak ten. Czas: 10:58, ocena: ***1/4).

Walka 4. The Death Dollz (Taya Valkyrie i Jessicka) (z Rosemary) pokonały VXT (Deonna Purrazzo i Chelsea Green), zostając nowymi mistrzyniami drużynowymi kobiet.

(Wynik pojedynku był dość zaskakujący, ponieważ Purrazzo i Green są bardziej znanymi zawodniczkami, ale wydaje się, że Impact inwestuje w postać Jessicki i daje jej tytuł mistrzowski, aby podbudować jej powrót. W polubieniu jej postaci służy również jej historia z Valkyrie i Rosemary. Czas: 7:26, ocena: **3/4).

Walka 5. The Kingdom (Matt Taven i Mike Bennett) (z Marią Kanellis) pokonali The Motor City Machine Guns (Chris Sabin i Alex Shelley), pozostając Impact World Tag Team Championami. W końcówce Mike przypadkowo poczęstował swoją żonę superkickiem, natomiast Taven wykorzystał rozproszenie i przypiął Sabina, pomagając sobie po założeniu nóg na jednej z lin.

(Trudno wyobrazić sobie, by cokolwiek przypominało to, co Karabinom Maszynowym i Królestwu udało się tutaj zrobić. Akcja trwała bez przerwy, tłum był rozgrzany do czerwoności, a zawodnicy mieli fanów gryzących paznokcie podczas każdego fałszywego finiszu i końcówki. Zwyciężył właściwy zespół, podczas gdy Sabin i Shelley dodali do swoich błyskotliwych życiorysów kolejny niezwykły występem. Czas: 16:36, ocena: ****).

Walka 6. Call Your Shot Gauntlet match

Porządek wejść (w nawiasie osoba eliminujaca):

1. Eric Young (Rich Swann)

2. Joe Hendry (Moose)

3. Steve Maclin (Bully Ray)

4. Rich Swann (Steve Maclin)

5. PCO (Moose)

6. Savannah Evans (Tasha Steelz)

7. Johnny Swinger (Tommy Dreamer i Bully Ray)

8. Tasha Steelz (Bully Ray)

9. Killer Kelly (Tasha Steelz)

10. Moose  (Steve Maclin)

11. Sami Callihan (Deaner - nie uczestniczył w meczu)

12. Taylor Wilde (Matt Cardona)

13. Gisele Shaw (Matt Cardona)

14. Bully Ray (------)

15. Tommy Dreamer (Steve Maclin)

16. Rhino (Moose)

17. Bhupinder Gujjar (Eric Young)

18. Heath (Moose i Steve Maclin)

19. Bobby Fish (Steve Maclin)

20. Matt Cardona (Bhupinder Gujjar)

W standardowej walce Bully Ray pokonał Steve'a Maclina.

(Pojedynek okazał się dobry dzięki kreatywnym rozwiązaniom. Impact wykonał świetną robotę, przeplatając różne waśnie i rywalizacje, co zapobiegło przewidywalności i przynudzaniu. Bully Ray, który wygrał całość i zapewnił sobie przyszły pojedynek o tytuł mistrzowski, był z pewnością interesującym wyborem, biorąc pod uwagę, z jakim zaangażowaniem Maclin wszedł do pojedynku. Niezależnie od tego, czy była to właściwa decyzja, czy też Impact popełnił błąd, czas zrewiduje ten ruch. Ray nie jest młodzieniaszkiem, a na swoją szansę czekają młodsi zawodnicy. Czas: 29:03, ocena: ***).

Eddie Edwards przytulił swoje dzieci za kulisami. Była tam również Alisha Edwards. Eddie zaczął mówić o próbie kontynuowania celów Honor No More. Zdobędzie Impact Championship. Jedna z córek zapytała go, co się stanie, jeśli nie wygra? Alisha powiedziała, że ​​to się nie stanie.

Walka 7. Jordynne Grace pokonała Mashę Slamovich, pozostając Impact Knockouts World Championką.

(Starcie obu Knockoutek była fantastyczne. Grace i Slamovich traktowały się brutalnie i  walczyły na tyle zażarcie, że nie wiadomo było do końca, kto tak naprawdę sięgnie po pas mistrzowski. Niektórzy będą twierdzić, że Masha powinna była tutaj wygrać, ale zauważyć należy, że trzeba było potężnego finiszera z lin, by ją przypiąć. Nie było wstydu, że przegrała, a jej droga po tytuł Knockoutek jeszcze się nie skończyła. Grace dała jeden z najlepszych występów w swojej karierze. Czas: 16:01, ocena: ****1/4).

Walka 8. Josh Alexander pokonał Eddiego Edwards, pozostając Impact World Championem.

Po meczu Honor No More zaatakowali mistrza, któremu pomogli Rich Swann i Heath. Antagoniści zdobyli jednak przewagę. Na arenie wybrzmiał motyw muzyczny Bully'ego Raya. Pretendent wszedł do ringu z pucharem i wydawało się, że zażąda pojedynku. Członkowie Honor No More namawiali go do tego kroku, jednakże Ray odwrócił się i zaatakował napastników w czym wspomógł go Alexander. Następnie obaj skonfrontowali się.

(Josh Alexander i Eddie Edwards mieli wysoko postawioną poprzeczkę po wcześniejszym meczu kobiet, ale ich zestawienie nie mogło zawieść. Panowie walczyli w brutalny sposób, wykorzystywali różnorodne ataki, aby powoli rozkręcać ten pojedynek. Czas: 28:05, ocena: ****1/2).

Podsumowanie: W tym roku poziom gal Impact Wrestling jest bardzo wysoki. Bound for Glory właśnie dołączyło do Slammiversary jako najlepsze wydarzenie roku. Federacja zapewniła odpowiednią liczbę meczów z szybkim tempem i o różnorodnej specyfice. Zawodnicy nie oszczędzali się i dali z siebie wszystko. Otrzymaliśmy nieoczekiwane zmiany mistrzów, powroty i debiut. Niektóre decyzje mogą wydawać się kontrowersyjne, jak stawianie na wiekowych zawodników, jakimi są Bully Ray i Frankie Kazarian oraz nieprzyznanie tytułu Mashy Slamovich. Sądzę jednak, że należy te decyzje ocenić wtedy, gdy ujrzymy całość planów zarządu. Brawa należą się również producentom i Scottowi D'Amore za dobrze bookowane gale i tygodniówki. Ocena: ****)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz