Victory Road jest pierwszą cykliczną galą PPV, która odbyła się 7 listopada 2004 roku. Chociaż nie odbywała się regularnie, obejrzymy już jej 17. edycję, gdzie w walce wieczoru spotkają się Josh Alexander i Steve Maclin.
Countdown to Victory Road:
Walka 1. Alan Angels pokonał Guido Maritato w Open Challange matchu. (Czas: 5:26, ocena: **)
PCO szedł po parkingu. Nagle potrącił go samochód, za którego kierownicą siedział Bully Ray. Zawodnik powiedział, że wszystko jest możliwe, ale PCO będzie miał szczęście, jeśli uda mu się dziś wieczorem dotrzeć na ring.
Walka 2. ABC (Ace Austin i Chris Bey) pokonali Moose'a i Briana Myersa. (Czas: 8:49, ocena: ***1/4)
Główna karta:
Walka 3. Lio Rush pokonał Kushidę, zachowując Impact X Division Championship. Podczas jednej z akcji sędzia został przypadkowo trafiony w twarz, co pozwoliło Rushowi wykonać rywalowi low blow, a następnie wszystko zakończył frog splashem. (Czas: 10:09, ocena: ***1/2)
Santino Marella rozmawiał z personelem medycznym na temat stanu zdrowia PCO. Sanitariuszka powiedziała, że musi natychmiast trafić do szpitala. Niespodziewanie zawodnik wstał i odszedł w poszukiwaniu Bully'ego. Marella uznał, że to nie może być człowiek.
Walka 4. MK Ultra (Masha Slamovich i Killer Kelly) pokonały Gisele Shaw i Savannah Evans (z Jaiem Vidalem), zachowując Impact Knockouts World Championship. (Czas: 8:12, ocena: **3/4)
PCO nadal wykrzykiwał imię Bully'ego. Jego przeciwnik podszedł go od tyłu i uderzył krzesłem w plecy. Bully powiedział, że jest tylko człowiekiem. Następnie wyciągnął trochę benzyny i wylał ją na PCO. Jednak potwór splunął płynem w oczy rywala, ratując się przed podpaleniem.
Walka 5. Crazzy Steve pokonał Black Taurusa. Steve zaatakował oczy rywala, gdy sędzia odnosił w bezpieczne miejsce widelec, o mało co nie użyty w poprzedniej akcji. (Czas: 9:04, ocena: **3/4)
Gia Miller rozmawiała z Tommym Dreamerem o jego meczu z Kennym Kingiem. Dreamer powiedział, że jeśli dzisiejsza walka będzie jego ostatnią, był bardzo dumny, że mógł ją rozegrać przed swoimi fanami w Nowym Jorku, w tym samym budynku, w którym został fanem wrestlingu, gdy miał 10 lat.
Walka 6. Tommy Dreamer pokonał Kenny'ego Kinga (z Sheldonem Jeanem), zdobywając Impact Digital Media Championship w Title vs. Career matchu. Dreamer wyszedł w stroju inspirowanym Terrym Funkiem, a z pierwszego rzędu kibicowała mu rodzina. W końcówce sędzia wyrzucił z areny Sheldona Jeana, jednocześni Heath zaatakował Kinga od tyłu, przypieczętowując zwycięstwo Dreamera. (Czas: 12:04, ocena: **1/2)
Walka 7. Jordynne Grace odniosła pierwsze indywidualne zwycięstwo nad Deonną Purrazzo. (Czas: 11:48, ocena: ***1/2)
Walka 8. PCO pokonał Bully'ego Raya w Anything Goes matchu. W pewnym momencie Ray chciał opuścić spotkanie, lecz Santino Marella i jego Cobra powstrzymały jego ucieczkę. (Czas: 9:46, ocena: **1/2)
Gia Miller przeprowadziła wywiad z Erikiem Youngiem i Scottem D'Amore. Rozmawiali o Impact 1000 i byciu Originalsami federacji. Scott opowiedział o serialach, które nie osiągnęły 1000 odcinków. Eric dodał, że tam będzie.
Walka 9. The Rascalz (Trey Miguel i Zachary Wentz) pokonali The Motor City Machine Guns (Chris Sabin i Alex Shelley), zachowując Impact World Tag Team Championship. I tym razem Rascalz nie powstrzymali się przed nieczystymi zagraniami. Ingerencja Johna Skylera, a później użycie przez Wentza spreju przeciwko Sabinowi dały im zwycięstwo. (Czas: 13:51, ocena: ***1/2)
Walka 10. Trinity pokonała Alishę (z Eddiem Edwardsem), zachowując Impact Knockouts World Championship. W pojedynku interweniowali zarówno Eddie Edwards, jak i Frankie Kazarian i Traci Brooks. (Czas: 8:58, ocena: ***)
Mike Teney i Don West zostaną nowymi członkami Hall of Fame n Bound for Glory.
Walka 11. Josh Alexander pokonał Steve'a Maclina. (Czas: 18:45, ocena: ****1/4)
Podsumowanie: Impact Wrestling przygotował kolejną dobrą galę Impact Plus. Walka wieczoru skradła show. Obaj zawodnicy wyglądali fantastycznie, potrafią spisać się na medal za każdym razem, gdy się pojawią. Na drugim miejscu stawiam pojedynek MCMG/Rascalz, nawet mimo kolejnego oszustwa mistrzów. Na trzecim miejscu znalazły się Deonna Purrazzo i Jordynne Grace. Dwie najważniejsze zawodniczki federacji ponownie zorganizowały udane widowisko, tradycyjnie świetnie ze sobą współpracując. Inne pojedynki, mam tu na myśli Tommy Dreamer/Kenny King, PCO/Bully Ray oraz Trinity/Alisha, nie osiągnęły najwyższego poziomu, jednakże atmosfera im towarzysząca i zapał publiczności, polepszyły ich odbiór. Doceniam także zmagania Kushidy i Lio Rusha oraz chemię Mashy Slamovich i Killer Kelly. Ocena: ***1/2.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz