15 grudnia 2023

Eddie Edwards, El Hijo Del Vikingo, zabieg Savannah Evans

TNA Wrestling ogłosiło, że Eddie Edwards podpisał nowy kontrakt z firmą. PWInsider zauważył, że ​​jego poprzednia umowa wygasłaby w lutym następnego roku. Nowy kontrakt został sfinalizowany w ciągu ostatnich kilku tygodni, a rozmowy rozpoczęły się, gdy Impact był w Meksyku na wydarzeniu Superclash. Oto najważniejsze fragmenty wywiadu z Edwardsem:

O podpisaniu nowego kontraktu z TNA: „Nie sądzę, żeby to była wielka niespodzianka. Nie sądzę, że moi fani i przyjaciele są bardzo zaskoczeni, że tu zostaję, ponieważ wszyscy wiedzą, co myślę o tej firmie. Myślę, że szczególnie teraz, gdy mamy dynamikę powrotu TNA i całe to podekscytowanie. Dla mnie było to oczywiste i bardzo się cieszę, że tu jestem i będę tu tak długo, jak tylko będę mógł”.

O zmianie marki Impact na TNA: „To dobrze. Jako Impact zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy i nadal będzie to nazwa naszego programu telewizyjnego, ale przez tak długi czas, przez wiele lat, za każdym razem, gdy zobaczę kogoś na ulicy lub w centrum handlowym, gdziekolwiek, i ktoś zapyta jak ma się wrestling, powiedziałbym Impact Wrestling i czasami ta osoba potrzebowałaby kilka sekund, zanim skojarzyłaby to, a potem powiedziałbym, że kiedyś było to TNA Wrestling i ta nazwa przywołuje coś u wielu fanów. Wielu ludzi, którzy niekoniecznie są zagorzałymi fanami, zna nazwę TNA Wrestling. Dlatego myślę, że dobrze jest do tego wrócić. Daje nam to nowy początek, mimo że to wciąż ta sama firma, ci sami pracownicy i większość składu. Nastąpią drobne zmiany, ale myślę, że daje to wszystkim dobre poczucie przyszłości, oczywiście z odrobiną nostalgii, ale daje nam także cel, jakim jest powrót do tego, czym było TNA w pewnym momencie, kiedy było drugą największą firmą na świecie i właśnie to chcemy robić. Myślę więc, że wyznacza to nam wszystkim cel i wszyscy czujemy ten impet wkraczający w Nowy Rok. Myślę, że to był idealny moment”.

O swoich celach w firmie: „Osobiście wiesz, że próbuję nadal podnosić swoje umiejętności. Dlatego lubię robić różne rzeczy, na przykład współpracować z Brianem Myersem. To coś nowego, coś świeżego i coś, co pozwala płynąć sokom. To znowu coś, co TNA i Impact zawsze dla mnie robiły, gdzie zawsze byliśmy w stanie stworzyć coś nowego, aby utrzymać kreatywność i płynność pomysłów. Chcę o siebie zadbać, niezależnie od tego, czy będzie to rehabilitacja po kontuzjach, czy też unikanie kontuzji, abym mógł walczyć jak najdłużej, to jest mój cel. Chcę móc zadbać o siebie i cieszyć się czasem, który mamy. Im jestem starszy, tym więcej jeździmy w nowe miejsce. Ja na tym etapie mojej kariery próbuję poświęcić chwilę, aby cofnąć się i cieszyć tym, gdzie jesteśmy, wyjść i coś zobaczyć. Kiedy byłem młodszy, wszystko byłoby w porządku, przylecieć, pojechać do hotelu, pojechać na arenę i wrócić do hotelu, co nadal sprawia mi radość. Ale kiedy już pojedziesz w inne miejsce, chcę mieć taką możliwość. Zwłaszcza będąc z żoną, mamy szczęście, że możemy razem podróżować do tych różnych miejsc. Jeśli więc możemy wyjść i cieszyć się tym, po prostu cofnijmy się o krok i od czasu do czasu powąchajmy róże. To jeden z moich głównych celów na przyszłość”.

O byciu wdzięcznym: „Fakt, że przedłużyłem kontrakt… ma to oczywiście wiele wspólnego z firmą, ale ma także wiele wspólnego z fanami i wsparciem, które otrzymałem przez całą moją karierę, nie tylko przez czas w TNA i Impact Wrestling, ale w ogóle. Miałem świetne wsparcie i szczerze mówiąc, nie moglibyśmy tego zrobić bez fanów. Nauczyliśmy się tego na własnej skórze podczas pandemii, dlatego nadal jestem bardzo wdzięczny, że fani wrócili, a oni wspierali mnie wraz z moją żoną i firmą i po prostu nadal to robią. Mam nadzieję, że wszyscy po prostu będą czerpać przyjemność z wrestlingu. To wspaniały czas dla świata wrestlingu. Więc usiądź wygodnie, ciesz się tym i po prostu bądź w tej chwili. To wszystko, co mam do powiedzenia. Bądź w tej chwili. Dziękuję wszystkim”.

---------------------------------


El Hijo Del Vikingo wystąpi na Hard to Kill i Snake Eyes.

-------------------
Savannah Evans poinformowała, że poddała się operacji kolana. PWInsider donosi, że zawodniczka powinna jednak powrócić na TNA Hard to Kill .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz