Na temat powrotu do TNA:
"W momencie kiedy Johnny [John Laurinaitis] powiedział, że chciałby odnowić mój kontrakt, wiedziałam już, że nie chce tego zrobić i kwestią czasu jest moje odejście. Cały ten czas moim planem był powrót do TNA."
O rozwoju dywizji Knockouts od czasu jej występów:
"Więc, wygląda na to, że teraz jest szalenie dużo kobiet. Kiedyś też było ich dużo, jednak teraz jest ich jeszcze więcej. Podoba mi się, że wszystkie mają za sobą pobyt na scenie niezależnej. Dochodzisz do momentu w którym jesteś szczęśliwy z bycia w dywizji, gdzie każda z dziewczyn może podnieść poziom, a ty możesz z nimi walczyć w wyrównanych walkach, które ponoszą publikę."
Czy odejście z WWE uważa za słuszną decyzję:
"Jestem pewna w podejmowaniu decyzji. Wszystko ma swoją przyczynę. Nie bez powodu podjęłam tą decyzję. Tak musiało się stać.
Nie żałuję. Zawsze musiałam godzić się na to co mi kazali. Nawet nie chodziło o to jak moja postać była używana. Idąc tam, wiedziałam, że będę musiała akceptować to w jaki sposób będę używana. Większym powodem był brak szacunku na zapleczu. Właśnie to spowodowało, że powiedziałam sobie: 'Już nie chce tu więcej być. Jestem nieszczęśliwa. Muszę to zostawić dla własnego zdrowia psychicznego'."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz