Raport z IW 19.09.13

Impact otwiera wielki przegrany z No Surrender – Magnus! Członek Main Event Mafii wziął mikrofon i powiedział, że jego ciało wciąż odczuwa zeszłotygodniową batalię. Pragnie jednak życzyć Styles’owi wszystkiego co najlepsze na Bound for Glory, bo wie, iż to AJ jest teraz najlepszy. Nie zapomniał jednak tego, że to przez interwencję z zeszłego tygodnia stracił swoją szansę. Dodał, że nie potrzebują tutaj E.G.O bo to jest miasto Mafii po czym stwierdził, że stoi teraz sam w ringu, bez swojej rodziny i wyzywa każdego z członków E.G.O aby stanął mu twarzą w twarz… Wyzywanie podjął Kazarian! Od razu panowie przeszli do akcji i rozpoczęli wymianę ciosów w ringu. Przeważał zdecydowanie Frankie, ale Magnus szybko został zaatakowany od tyłu przez Danielsa! Ten złapał Magnusa, ale przy ataku od Kazariana członek MEM uchylił się, a partner z Bad Influence powalił swojego TT partnera! Anglik ponownie przejął kontrolę ale tylko na moment, bo szybko został zaatakowany przez trzeciego z E.G.O – Bobby’ego Roode’a. Cała trójka znęcała się nad Magnusem, ale na pomoc przybiegli mu Sting i Samoa Joe! „Icon” wziął mikrofon i powiedział, że wyzywa ich na walkę 6 Man Tag Team jeszcze dziś!

Ot taki segment na początek…


Na zapleczu Chris Sabin i Velvet Sky rozmawiali z Manikiem, który już za chwilę zmierzy się z Jeffem Hardym…










Jeff Hardy vs. Manik – non title match.

Manik rozpoczął od headlocku i szybko założył wristllock. Po chwili Hardy skontrował to i sam wykonał wristllock. Manik jednak piękną serią kontr uwolnił się i przypiął Jeffa, ale oczywiście tylko 1 count. Hardy podciął rywala i również przypiął, ale nieudanie. Luchador wbił byłego mistrza Wagi Ciężkiej w narożnik i tam wykonał kilka uderzeń, po czym odbił go w przeciwległy narożnik, ale Hardy podskoczył i złapał głowę rywala między nogi wykonując hurricaneranę, po której Manik wypadł z ringu. Jeff wyszedł z ringu i dołożył jeszcze dropkick, po czym wymierzył Flying clotshline. Obaj wrócili do ringu, a tam Hardy wbił przeciwnika w narożnik ale Manik uniknął dropkicku. Zamaskowany wrestler przejął inicjatywę i wykonał clotshline, a chwilę potem springboard dropkick. Poczekał, aż Hardy się odwróci i chciał ponowić tę akcję, ale Jeff unikną i sam wymierzył Whisper In the Wind! Sędzia znów doliczył tylko do dwóch. Następnie Enigma szykował się na Twist of Fate, ale Manik wymknął się i szykował Detonation Kick, ale Jeff kontruje to i tym razem udanie wymierza ToF, po czym dokłada Swantom Bomb i mamy po walce…

Zwycięzca : Jeff Hardy – 4.02 [Za krótka walka jak dla mnie, bo równie dobrze można to było rozegrać w granicach 7-10 minut. No cóż, nie wiem jaką rolę będzie pełnił Sabin na BfG ale wydaje mi się, że powalczy z Manikiem o pas…]


Po walce, Hardy podał dłoń dla Manika i wyszedł z ringu. Wydawało się, że to samo chce uczynić Sabin, ale ten po krótkiej chwili powalił mistrza X Division! Jeff szybko przybiegł mu na pomoc, ale Chris uciekł z ringu… Czyżby walka na Bound for Glory?









KO Championship : Mickie James [C] vs. ODB

ODB bardzo szybko rzuciła się na rywalkę. Przeważała i po chwili dołożyła jeszcze clotshline dla mistrzyni. James szybko się otrząsnęła i spojrzała rywalce głęboko w oczy po czym wykonała snapmare. Do tego szybki dropkick i pierwsze przypięcie, ale tylko 1 count. Mickie uderzyła rywalkę kolanami i posłała ją w narożnik. Tam otrzymała kilka łokci. Krótko potem, Mickie posłała przeciwniczkę ponad drugą linę i tam szykował się na spear, ale ODB skontrowała to na roll – up, po którym tylko 2 count. Po chwili James doszła do siebie i wymierzyła flapjack, po którym ukłoniła się dla kibiców… Mickie odwróciła się, a tam ODB już czekała na nią z Fallaway Slamem. James jednak chwilę potem znów przeszła do ofensywy i wyrzuciła pretendentkę z ringu, a tam przybiła piątkę z Tazem.



Po przerwie, James wykonała neckbraker, po którym przypięła ale sędzia znów doliczył tylko do dwóch. Druga próba pinu również nie przyniosła rezultatu. ODB wykonała Irish Whip ale szybko została sprowadzona do narożnika przez corner splash. Mickie chciała wykonać headscissors ale ODB skontrowała to jednak na Power Bomb! Pretendenta wykonała jeszcze vertical suplex i przypięła, ale tylko do dwóch. Po kilku sekundach Mickie James starała się przeciągnął rywalkę do narożnika i wykonać Mickie DT, ale ODB uciekła i wymierzyła TKO! 1-2-3 i mamy nową mistrzynię!

Zwyciężczyni i nowa mistrzyni KO : ODB – 10.54 [Niezła walka pań jak na tygodniówkę, zwycięzca był do przewidzenia po informacji, że James niestety odchodzi z federacji. Nie lubię ODB i mam nadzieję, że szybko straci tytuł na rzecz Gail Kim.]





Po walce ODB świętowała z Ericiem Youngiem i Josephem Parkiem, który popijał… mleko czekoladowe Przerwali im jednak Bro Mans! Robbie E powiedział, że są żałośni a sam Park jest zwykłym frajerem, ale gratulują im bo są najgorszym 3 Wayem w historii TNA. Joseph wziął mikrofon i zacząć żartować, ze strojów Bro Mans, nazywając to tanim popem. Po chwili Robbie E wyznaczył dla siebie walkę z Ericiem Youngiem, ale trudno to nazwać walkę, bo trwała zaledwie kilka sekund, a Young po roll upie zgarnął zwycięstwo. Robbie E nie mógł się z tym pogodzić i wyzywał do walki Parka, a ten również pokonał go zaledwie po kilku sekundach…

Niepotrzebny segment.







Wybrzmiała muzyka Asów i Ósemek, a cała stajnia wraz z seksowną Tessmacher weszła do ringu. Bully Ray wziął mikrofon i powiedział, że wygląda na to, iż wszyscy są bardzo zadowoleni z tego, że widzą Raya w ringu. Rozumie, że są dumni z tego kto jest mistrzem TNA? Potem żartobliwie zapytał publikę, gdzie jest Mr. Anderson? I dodał tradycyjne „Do you know who I am?” Jest mistrzem Wagi Ciężkiej i prezesem Asów i Ósmek, a oni nie mogą nic na to poradzić. Jest jednak osoba której chce podziękować, bo bez niej nie obroniłby pasa mistrzowskiego. Podszedł do chłopaków ze stajni i kiedy ci myśleli, że zwraca się do nich, Ray powiedział, że zawdzięcza obronę tytuł Brooke. Brisco patrzył na to co się dzieje krzywym wzrokiem, a Ray zapytał go czy ma jakiś problem? Garett Bischoff wziął mikrofon i powiedział, że Wes ma rację bo odkąd pojawiła się Tessmacher nie liczy się ze stajnią. Bully powiedział, że docenia jego pasję ale niech więcej nie mówi do niego takim tonem, po czym pchnął go w narożnik. Dodał, że może ich teraz uderzyć w twarz a Knux przerwał mu mówiąc, że jeśli to zrobi to niech uderzy też jego. Knux powiedział, że stajnia na początku składała się z 25 członków, a teraz jest ich już tylko czterech a to jest poniekąd winą Raya, który zapomniał o zasadzie klubu. Bully przerwał mu mówiąc, że jeśli jeszcze raz obrazi Brooke to dostanie w twarz. Knux zdjął czapkę i już szedł w stronę Raya, kiedy ten wyszedł z ringu…







Singles Match : Gunner vs. Hernandez

Gunner rozpoczął od mocnego uderzenia, ale Hernandez szybko wykonał bodyblock i przypią do jednego. Po krótkiej chwili i wymianie ciosów, Gunner chciał wymierzyć suplex, ale Hernadez skontrował to i sam udanie wymierzył tę akcję. Meksykanin przypiął, ale nieudanie. Potem wbił Gunnera w narożnik i wykonał kilka chopów. Dołożył do tego jeszcze Backbraker. Znów przypiął przeciwnika, ale sędzia doliczył tylko do dwóch. Próbował wymierzyć splash, ale Gunner wystawił kolana i przeszedł do ofensywy wykonując shoulder Block, ale nadziewa się na back body drop. Po tej akcji członek LAX wyszedł z ringu, aby wykonać charakterystyczny lot. Starał się wymierzyć splash ponad górną liną, ale nadział się na kolano od mistrza Tag team. Gunner zablokował suplex i sam go wykonał. Do tego kilka uderzeń łokciem w narożniku. Backbraker na kolano od Gunnera i mamy koniec walki!

Zwycięzca : Gunner – 4.18 [ Przeciętne starcie, zdecydowanie za krótkie, ale myślę, że było tylko pod podbudowę ich feudu którego finał zobaczymy najprawdopodobniej na BFG.]





Na zapleczu, AJ Styles rozmawiał przez telefon.






Main Event : 6 Man Tag Team Match : MEM vs. E.G.O

Walkę rozpoczęli Joe I Daniels. Kazarian rozkojarzył Samoa i ten został zaatakowany szybko przez Danielsa. Wbił go w narożnik i tam wymierzył kilka ciosów. Szykował się na splash, ale Joe sprytnie wykorzystał jego atak i skontrował to na backbraker. Wbił go w narożnik i dusił. Odbił się od lin i chciał zaatakować z rozbiegu, ale Daniels wyturlał się z ringu. Do ringu wszedł Kazarian, ale i z nim Joe sobie poradził wymierzając kilka chopów. Zmienił się z Magnusem. Ten powalił Kaza big bootem, a Samoa Joe dołożył back body drop. Magnus zmienił się ze Stingiem, a ten od razu kopną rywala kilka razy i wyrzucił go z ringu. Poza kwadratowym pierścieniem cisnął przeciwnikiem w schodki. Wrócili do ringu, gdzie Stinger dalej przeważał i wykonał Atomic Drop. Przy okazji poradził sobie z Roode’em i Danielsem. Frankie odbił „Icona” od lin, a Chris Daniels złapał go za nogi powalając na matę. Kaz dołożył do tego Flying leg drop. Do ringu wszedł Daniels, który zapiął headlock dla Stinga. Ten jednak uwolnił się szybko ale szybko został sprowadzony na Ziemię. Zmienił się z Kazarianem.

Po przerwie reklamowej, Sting walczył w ringu z Roode’em. Bobby zmienił się z Kazarianem a ten wymierzył kilka chopów i zmienił się ze swoim partnerem z Bad Influence. Daniels po szybkiej akcji przypiął Stinga, ale tylko do dwóch. Kilka sekund potem, po zamieszaniu w ringu pojawił się i Magnus i Joe, jednak ten drugi szybko został wyrzucony z ringu. Sting zaatakował Danielsa, któremu pomógł Bobby Roode. Irish Whip dla Bordena, jednak ten unika clotshline’u i sam wykonuje podwójny na Danielsie i Roodzie. Kiedy się jednak odwrócił otrzymał mocne DDT od Roode’a. Do ringu wbiegł Joe, który poradził sobie z Bobbym i wyłożył go do akcji zespołowej z Magnusem, który wykonał Flying elbow drop. Przypięcie, ale przerywa je Daniels. Samoa Joe wywalił z ringu Kazariana, któremu dorzucił jeszcze Suicide Dive! Sting w tym czasie wykonał Danielsowi Back Body Drop i Stinger Splash. Potem zapiął Scorpion Death Lock! Daniels przerwał submission. Magnus wbiegł do ringu, a sędzia niezauważył Roode’a, który kijem baseballowym uderzył Anglika i odliczył go do trzech!

Zwycięzcy : E.G.O – 14.57 [Bardzo fajna walka wieczoru, dobry Main Event i do tego pozytywni zwycięzcy, bo niespodziewałem się, że pokonają Mafię]







A już za chwilę konfrontacja – AJ STYLES I DIXIE CARTER!








W drodze do ringu, Phenomenal – AJ Styles! AJ wziął mikrofon i powiedział, że był tutaj od pierwszego dnia istnienia federacji, starając się zaznaczyć ją na wrestlingowej mapie, ale tatuś Dixie Carter kupił córce profesjonalną federację wrestlingu. Zero krwi, potu i doświadczenia w pro wrestlingu. Problem w tym, że Dixie zerwała chemię łączącą TNA. Co się stało z X Division? Gdzie są gwiazdy takie jak Jerry Lynn, czy Low Ki? Ich miejsce zajęły gwiazdy MMA, lub osoby które są tu na „wakacjach” i po kilku miesiącach nie robienia niczego wrócą do swoich zajęć. Alex Shelley mógłby tu teraz być, Jay Lethal czy Petey Williams tak samo. Ich tu nie ma.. i to go wkurza… Styles dodał, że to co huczy w Internecie to prawda, nie ma jeszcze kontraktu z TNA. Chcę tylko powiedzieć Dixie, że żaden z zawodników, którzy mają podpisane umowy z federacją, nie szanują Carter. AJ stwierdził, że zdobędzie pas TNA na Bound for Glory. Zrobi to dla siebie i fanów, a potem sprawi, że Dixie padnie na kolana i będzie błagać po czym zapłaci… W drodze na ring Dixie Carter! Prezes TNA długo stała w milczeniu, a AJ dodał, żeby coś powiedziała bo przecież tak lubi się wypowiadać na twitterze. Dixie stwierdziła, że dawno nie widziała Stylesa ale jest odpowiedzialna za to co właśnie powiedział i należą mu się przeprosiny. Przeprasza… za to, że AJ czuje się jednym z najważniejszych osób w rosterze. Phenomenal One to był tylko gimmick, iluzja którą ona stworzyła. Chwyt marketingowy, a bez wypłaty jego tatusia AJ spałby teraz w przyczepie… Dixie dodała, że zbudowała TNA i jest prezesem tej federacji i to szczęście, że Styles nigdy nie był częścią tej kompanii. Po tych słowach Prezes TNA wyszła z ringu. AJ chciał coś dodać, ale Carter kazała wyłączyć mu mikrofon…