Rozmowa z Austinem Ariesem.

O jego title runie z pasem Wagi Ciężkiej :

Aries : Byłem bardzo podekscytowany, że udało mi się zdobyć w końcu ten upragniony tytuł mistrzowski. Mój title run nie był za długi ale byłem z niego zadowolony. Moim celem jest odzyskanie złota i powoli, krok po kroku wszystko idzie chyba w dobrym kierunku, przynajmniej taką mam nadzieję.

O atmosferze w szatni :

Aries : Myślę, że jest taka jaka była przedtem czyli naprawdę bardzo dobra. Lubię spędzać czas na nagrywalniach Impactów bo sprawia mi to przyjemność przebywanie z tymi ludźmi. Znamy się już trochę czasu i nasze relacje z roku na rok są lepsze. Atmosfera jest dobra bo każdy z każdym się dogaduje i o to chodzi w tym biznesie, bo bez dobrej atmosfery w szatni nie będzie dobrego programu, takie jest moje zdanie. Ponadto podoba mi się, że inni, bardziej doświadczeni wrestlerzy trzymają na duchu i pomagają młodszym. To jest super.

O powrocie do X Division :

Aries : Nie powiedziałbym, że jestem w X Division. Musiałbym chyba latać razem z Chrisem Sabinem…

O tym, czy był zaskoczony dopingiem fanów na zeszłorocznej gali Bound for Glory :

Aries : Absolutnie nie. Wiem, że mam swoich fanów którzy są mi wierni i szanuję ich za to. Wiadomo, że Jeff Hardy jest bohaterem w obecnym czasie, ale ja również nie mogę narzekać na to, że nie słyszę dopingu. Myślę, że skandowanie mojego imienia podczas tego pojedynku pomogło mi stworzyć świetne show wraz z Jeffem.

O sytuacji Hogana i Stylesa :

Aries : Na pewno nie chciałbym starcić tej dwójki z federacji, ale to ich decyzja. Mam nadzieję,  że uda się z nimi dojść do porozumienia i dalej będziemy tworzyć świetną grupę. AJ jest niesamowitym zawodnikiem i na pewno brak jego osoby w szatni byłby zły.