7 grudnia 2013

iMPACT 05.12.13 Raport

Impact otwiera - Kurt Angle! Kurt zaczął od tego, że tydzień temu mieliśmy Święto Dziękczynienia. Dziękuje Bogu za to, że dał mu zdrowie i pozwolił pokonać Ariesa, tworząc z nim starcie jego życia. Jednak w kolejnym etapie czeka go trudniejszy rywal... Na arenie pojawił się sam zainteresowany - Magnus! Angle powiedział mu, że chce wiedzieć tylko jedną rzecz – dlaczego tydzień temu wyszedł sobie z areny? Magnus powiedział, że ma ogromny szacunek do Kurta, a sam przeszedł przez własną wojnę w Falls Count Anywhere Matchu z Joe. Był zmęczony i obolały, a mimo to postanowił stanąć do walki. Doznał jednak urazu kolana. W tamtej chwili musiał podjąć ważną decyzję, a Angle powinien wiedzieć jak to jest. Kurt Angle zdziwił się i po chwili odparł, że prawdziwi mistrzowie walczą mimo urazów, tak jak on walczył do końca, choć sam ma problemy z kolanem... Na koniec zapytał Magnusa, czy ma sercę aby być mistrzem WHC? Magnus odpowiedział, że ma serce i ma głód. Głód tego by być najlepszym, by być numerem jeden, a udowodni to już dzisiaj. Przerwał im Bobby Roode! Obaj mówią o głodzie i pasji walki, a on sam przypomina sobie Bound for Glory 2011 kiedy to miał szansę i pasję a mimo to nie wygrał tego tytułu... Teraz by zostać mistrzem trzeba mieć instynkt zabójcy, a taki sam posiada. Jego instynkt pozwolił mu rozbić butelkę na głowie swojego przyjaciela, by tym mistrzem zostać. Na koniec Roode powiedział, że Magnus nigdy nie zostanie mistrzem świata Wagi Ciężkiej... Nagle wybrzmiała muzyka Jeffa Hardy’ego, który złapał za stół i przypomniał o swojej walce!



Bobby Roode vs Jeff Hardy – Tables Match

W końcówce, kiedy po reklamach kiedy obaj upadli na stół jednocześnie, Earl Hebner nakazał kontynuować pojedynek. Roode powalił rywala Spinebusterem i ustawił stół, ale Jeff Hardy skontrował i wykonał Twist of Fate! Bobby położył się na stół, a więc Hardy od razu pobiegł na narożnik. W tym czasie jednak It Factor sprytnie sturlał się ze stołu, ale Jeff inie zwarzając na to wymierzył Swanton Bomb! Jeff szykował superplex z narożnika, ale Roode skontrował to nadziewając rywala na liny. Po chwili jednak panowie doszli do siebie, a Roode postanowił Suplexem połamać stół, jednak Hardy uwolnił się i Mule Kickiem wyrzucił rywala z ringu na stół!

Zwycięzca: Jeff Hardy





W ringu jest już Ethan Carter III! EC3 od razu powiedział, że od debiutu w federacji mierzył się ze słabymi rywalami więc czas to zmienić, a jego rywalem dzisiejszym bedzie ktoś kto walczył z Bretem HArtem, czy Hulkiem Hoganem. Jego rywal to Earl Hebner! Hebner wziął mikrofon, mówiąc że jego koszulka mówi kim on jest naprawdę – jest sędzią, a nie wrestlerem. EC3 powiedział, że jest rodziną federacji więc Hebner zmierzy się z nim bez względu na to czy chce. Sędziować będzie za to ... EC3 pstryknął palcami, a wtedy zjawił się Rockstar Spud wołający Briana Hebnera! Carter kazał położyć się Hebnerowi na macie, a ten go odliczy. Początkowo niechętnie, ale w końcu ustąpił i tak się stało...

Zwycięzca: EC3






Na zapleczu, Dixie Carter zaprosiła roster i pokazała im cztery walizki, informując że za tydzień odbędzie się „Feast or Fired” Match [!] w którym do wygrania będą walizki, w których mamy: title shot na pas Wagi Ciężkiej, title shot na pasy Tag Teamowe i shot na pas X-Division, ale za to w czwartej walizce jest ... zwolnienie z organizacji...






Na ringu są już Bad Influence! Wraz z kopertą stwierdzili, że mają w niej dowód na to, że Park wszystkich okłamuje... Joseph Park pojawił się w ringu i szybko złapał za kopertą, podzierając ją. BI tylko się zaśmiali, mówiąc, że naprawdę dowód mają w video Impact 365, po czym wyświetlił się filmik z tego, jak Kaz i Daniels byli w kancelarii Parka i pytali o niego. Sekretarka odparła, że Park był w tej firmie, ale ... 13 lat temu! Daniel zapytał więc Josepha co ten tak naprawdę robił przez 13 lat, ale ten w odpowiedzi powiedział, żeby dali mu już spokój. Influence zaatakowali rywala a na pomoc przybiegł Eric Young, który zapowiedział również ich walkę Tag teamową...





Bro Mans (w/Zema Ion) vs James Storm & Gunner – Non Title Match


Od początku walki dominowała dwójka byłych mistrzów Tag Team. Jesse otrzymał od Storma Shoulderblock i hip toss, po chwili jeszcze buldogg i po pierwszym przypięciu sędzia doliczył do 2. Po chwili w ringu był już Jesse i Gunner. Ten pierwszy radził sobie nadzwyczaj dobrze i obijał rywala, ale ten zdołał zaskoczyć go Fallaway Slamem zmienić się ze swoim partnerem. Cowboy po wejściu do ringu wykonał Clotshline, Flying Forearm, Atomic Drop i Jumping Neckbreaker. Po chwili Storm wymierzył Last call Superkick i byłoby po wszystkim, ale Gunner zdenerwował się na Robbiego który plunął mu w twarz i rzucił się na niego z całą nieprzerwaną serią, doprowadzając do DQ!

Zwycięzcy: Bro Mans






Gail Kim (w/Lei’D Tapa) vs Laura Dennis – Open Challenge

Krótka walka, w której mistrzyni KO dominowała do początku do końca. Pastwiła się nad rywalką, wykonując takie akcje jak Necbraker, Corner Clotshline czy Running Shoulder Tackle. Po chwili szarży rywalki, Kim sprowadziła ją do parteru i po Eat Deafeat było po wszystkim.

Zwyciężczyni : Gail Kim





Main Event: Magnus vs Kurt Angle – Last Man Standing Match

Pod koniec walki, Magnus dominował i korzystając z szansy wbił rywala w matę, dorzucając do tego Flying Elbow z narożnika. Kurt Angle bardzo mocno zmęczony, ale udało mu się wstać praktycznie na sam koniec.
Po krótkiej chwili Kurt Angle puścił Magnusa i uniknął jego ciosu, na który jednak nadział się sędzia! W tym momencie Angle wymierzył Angle Slam, ale sędzia był nieprzytomny i nie odliczał. W tym czasie do ringu wparował It Factor i wymierzył Kurtowi Fireman’s Carry Neckbreaker! Po tej akcji Bobby złapał sędziego i kazał mu wyliczać. Magnus wstał przy 9 i wygrał!

Zwycięzca: Magnus



Po walce Roode zaatakował jeszcze Kurta, ale na pomoc przybiegł mu Jeff hardy który wyrzucił Bobby'ego z ringu i uścisnął dłoń z Magnusem...

1 komentarz:

  1. Początkowy segment nawet przyjemny. Podoba mi się to, że konsekwentnie starają się pokazać Magnusa jako tego młodego, ambitnego chłopaka, który chce wkońcu zostać mistrzem świata i według mnie tak się stanie. Przecież nie postawią ponownie na Hardy'ego tuż przed wyjazdem do UK, bo przecież nikt nie chce powtórki z poprzedniego roku. Bobby jak zwykle najlepiej ze wszystkich.

    Jeff Hardy Vs. Bobby Roode in a TABLES MATCH (TNA World Title Tournament: Semifinals)
    Dobry match, ale spodziewałem się czegoś lepszego. Fajnie, że nie interweniował tutaj Angle. Table match ma to do siebie, że można tu wygrać w nietypowy sposób. Pierwszy raz widziałem, żeby Hardy wygrał walkę po tej akcji. :D

    Wreszcie dali EC3 mikrofon na dłużej i według mnie spisał się dobrze. Jego przeciwnicy to "prawdziwe legendy" :D

    Podobał mi się segment z Samuelem Shawem i Christy Hemme. Ten gimmick może być bardzo ciekawy.

    Feast or Fired match powraca! Ja jestem bardzo zadowolony z tego i mam nadzieje, że mądrze poprowadzą osoby z walizkami.

    Joseph Park już się kończy ( całe szczęście, bo za długo już to ciągną ). Segment sam w sobie nawet dobry, ale tego można się było spodziewać po tym jak do ringu weszli Bad Influence.

    James Storm & Gunner Vs. *TNA World Tag Team Champions* The Bromans (Robbie E & Jessie Godderz) [w/ Zema Ion] in a NON-TITLE MATCH
    Nic specjalnego w tej walce się nie wydarzyło. Podgrzewają konflikt między Stormem i Gunnerem. Mam nadzieje, że poprowadzą to nawet do LockDown, gdzie zobaczymy ich walkę. O dziwo strasznie mi się podobało jak Zema Ion przy każdym mocniejszym ataku BroMans włączał ten sygnał. Dawało to fajny klimat. :D

    Podobał mi się segment Stinga z Rockstar Spudem. Szczególnie tekst, że Spud pewnie słyszał jakiś album Stinga.

    Laura Dennis Vs. *TNA Knockouts Champion* Gail Kim [w/ Lei'D Tapa] in a NON-TITLE "OPEN CHALLENGE" MATCH
    Ciężko ocenić Laure, bo pozwolono jej raz lub dwa razy uderzyć Gail... Ta dominacja Gail w tej walce była zdecydowanie za duża.

    Kurt Angle Vs. Magnus in a LAST MAN STANDING MATCH (TNA World Title Tournament: Semifinals)
    Tak samo jak w przypadku pierwszego pojedynku miałem wrażenie, że czegoś tu brakuje. Jednak, gdybym miał oceniać to ta walka była walką gali. Mimo, że nie przepadam zbytnio za LMS to oglądało się to dość przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń