13 listopada 2014

Kilka filmików, Bully Ray, nowa stacja TV?

W sieci pojawiły się już walki zawodników TNA, którzy byli obecni na gali W-1.



A poniżej kolejny odcinek #ImWithSpud Wednesday.

https://www.youtube.com/watch?v=oiJBxzyYarI

Podobno oficjele TNA nie przekazują żadnych informacji odnośnie nowej stacji telewizyjnej dla Impact Wrestling przez co wielu zawodników martwi się o przyszłość federacji.
Do całej sytuacji odniósł się Bully Ray pisząc:
"When Generals do not properly communicate with their soldiers, consider the war lost and the soldiers dead."

Podobno TNA prowadzi rozmowy z Destination America. Jest to stacja telewizyjna należąca do Discovery Network, która jest dostępna w 60 mln domów. Niektóre źródła donoszą, że do końca tygodnia powinniśmy się dowiedzieć czy ten kanał będzie emitował Impact Wrestling w przyszłym roku.

36 komentarzy:

  1. Bully Ray dobrze napisał. Myśle że dobrze zakończył kariere w TNA. Jednak szkoda że nie ma takiej osoby w federacji jak Bully. Ma już swój wiek więc nic dziwnego że odszedł. Bardzo mądre słowa napisał " Jeżeli generałowie przestają się komunikować ze swoimi żołnierzami to wojna zostaje przegrana a żołnierze giną ". Chyba najlepiej określił obecną sytuację w TNA.

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie dziwi sytuacja z Bully'm. Z tego co wiem to w TNA nie ma klauzuli odejścia 90 dni także spokojnie mógłby być w innej fedce. Jego odejście też dziwne, tak z dnia na dzień.
    Może to jakiś storyline większy ? Kiedy Devon został zwolniony też mówił niepochlebne rzeczy a się okazał wiceliderem A&8.
    Zresztą taki Bully nawet wracając do Vince'a nic nie osiągnie, może chce tylko dorobić na dobrą emeryturę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej Vince nie brał by wrestlera w takim wieku. Niech powalczy w ROH czy GFW i tam spokojnie zakończy kariere. Taki zawodnik nie powinien skończyć kariery jobbując a w WWE tylko to by go czekało.

    OdpowiedzUsuń
  4. W TNA jest bodajże 30 dni.
    Sytuacja z Devonem wyglądała tak, że rozstali się na serio, a dopiero później ich los ponownie się połączył.
    Niech walczy w GFW? Nie da się walczyć w GFW, bo GFW to nie federacja, która robi gale tylko coś co pokazuje gale w USA jak np z przyszłorocznym Wrestle Kingdom.

    OdpowiedzUsuń
  5. A Jarrett miał coś ogłosić kilka dni temu i ogłosił ? Chłop się porwał na swoją fedkę i nic mu nie wychodzi..

    OdpowiedzUsuń
  6. Jarrett się przeliczył. Myślał że wystarczy mieć wyrobione nazwisko, nakręcić ludzi promami, fotkami z wrestlerami i wszystko potoczy się jak z płatka. Kontrakt tv mieli mieć już dawno i nic z tego nie wychodzi bo skoro TNA ma problemy ze znalezieniem stacji, to jeszcze większe ma Jarrett ze swoim nowym produktem. Kiedy zakładał TNA to były inne czasy. Zrobił to na resztach ECW i wCW fani tych federacji od razu przerzucili się na NWA-TNA. Teraz będzie miał ciężko coś ruszyć. Myślę że to ostatecznie nie będzie wcale federacja tylko coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla TNA najlepszym wyjściem z nie ciekawej sytuacji jest znalezienie dobrego kanału który będzie promował TNA na całym świecie. Promocji TNA pomogły by też Impactu w Europie a nie jak ostatnio tylko w Nowym Jorku. Ale najważniejsze to przywrucenie 12 gal PPV od Genesis do Final Reaolution. Rok 2012 był moim ulubionym w TNA i praktycznie sprzedawano nie licząc WWE bardzo dobry produkt.
    Gale One Night Only to był gwuźdź do trumny TNA. Najgorsze badziewie jakie można było wyprodukować to gale ONO. Storyliney były dobre za czasów feudu Jeffa Jarreta z Jeffem Hardym czy cała ta inwazja A&E których spokojnie można było porównać do The Shield z WWE. Ale jeszcze gorszym błędem było pozwolenie opuszczenia TNA przez AJ Stylesa który był duszą tej organizacji.

    OdpowiedzUsuń
  8. zobaczymy z jaką stacją podpiszą umowe, ale ja nie wierze że tna pod wodzą dixie carter osiągnie jakikolwiek sukces, już prędzej jarret tego dokona od podstaw niż tna ze swoją "marką"

    OdpowiedzUsuń
  9. Według mnie GFW będzie pod swoim szyldem pokazywać gale PPV różnych federacji w TV. Dlatego właśnie Jeff podpisał tyle współprac z zagranicznymi federacjami by je pokazywać w USA.

    Clobberin Time Cm Punk - pierwszy raz muszę się z Tobą zgodzić, a chodzi oczywiście o gale ONO.
    Jeśli chodzi o Impacty w Europie to co roku mamy przecież w UK. A teraz skoro ściągnęli tego zawodnika z Ring Ka King można wnioskować, że wreszcie wykonają to co zapowiadali, czyli wyruszą również do Indii, gdzie też pewnie nagrają kilka Impactów.
    A co do ciekawego okresu to zobacz sobie końcówkę 2009 roku. Desmond Wolfe vs Kurt Angle, rematch z Unbreakable 2005, BI vs MCMG vs BM, fajna dywizja KO. Było co oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A&8 mozna porownac do the shield ??? to byl znacznie lepszy storyline niz z the shield poza tym TNA niestac albo niechca robic PPV wiec nie ma na co liczyc ale najlepsze byłoby 6 PPV

    OdpowiedzUsuń
  11. poza tym mistrz gfw miał podróżowac po świecie broniąc tytułu, napewno gfw będzie miało pas i roster, twarzą federacji ma być aj styles, jarret szuka stacji tv więc będzie jakaś tygodniówka

    OdpowiedzUsuń
  12. do gfw dołączył też jim ross, a to cos znaczy

    OdpowiedzUsuń
  13. Właściwie to chyba sam Jarrett nie wie co z tego wyniknie. Jeżeli będzie w
    TV to na 100% będą tygodniówki. Nie wyobrażam sobie sensu zakładania tej federacji jeżeli nie będzie miała swoich pasów , rosteru i emisji gal w TV.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jim Ross może komentować gale NJPW po angielsku. Zobaczymy już w styczniu czy GFW będzie jako normalna federacja, bo przecież Wrestle Kingdom promuje się pod szyldem GFW i NJPW.

    OdpowiedzUsuń
  15. gfw będzie lepsze niż tna

    OdpowiedzUsuń
  16. jeśli bedą jakieś ppv innych federacji, to będą na nich występować zawodnicy gfw i odwrotnie, ale napewno nie bedzie to po prostu pokazywanie w tv innych federacji tylko ze znaczkiem gfw, to będzie federacja z tygodniówką po to jarret szuka stacji tv,

    OdpowiedzUsuń
  17. Masz racje. Tygodniówki zazwyczaj są pokazywane w TV. A Jarrett nie stworzył by raczej nowej federacji po to by nie była dostępna na kanale telewizyjnym. Coś mi się zdaje że Jarrett chce stworzyć jakąś federację która w przyszłości ma rywalizować z ROH , TNA a nawet WWE. Ale szczerze wątpie w sukces GFW. Jarrett porwał się na własną federacje ale zobaczymy z jakim skutkiem.

    OdpowiedzUsuń
  18. moim zdaniem jarret w odróżnieniu od tna ma solidne fundamenty na federacje z prawdziwego zdarzenia, po pierwsze gfw będzie miało normalnego i wiarygodnego właściciela, który zna się na wrestlingu i biznesie (napewno wyciągnął wnioski z tna), jeff i karren jarret są medialni i mają dobrą gadkę, będzie się ich ciekawie oglądało jako właścicieli gfw w odróżnieniu od dixie carter i innych "inwestorów" typu mvp, gfw współpracuje z najlepszymi federacjami z japonii i meksyku czyli njpw i aaa, oraz wieloma innymi, poza tym nawet nazwa global force wrestling jest lepsza niz tna lub impact wrestling, które brzmią jak dwie różne federacje, z tym że nazwa tna ma w ogóle nie wiele wspólnego z wrestlingiem tylko zupełnie z czymś innym, ludzie którzy nie znają tej federacji,nazwy tna i impact wrestling moga wprowadzać w błąd, poza tym tna ma zszarganą opinię i czuję że kiedy ruszy gfw, większość wybierze właśnie tą federację zamiast tna jeśli staną przed takim wyborem

    OdpowiedzUsuń
  19. Skąd ty to wiesz??? Nie masz pojecia co z tego wyniknie wymysliłes ze GFW bedzie dobre a nie masz żadnych dowodów oprócz tego że to Jarett bedzie ją prowadził. Rynek na wrestling jest mniejszy niz w 2002 Więc prosze napisz jak będziesz miał jakiś lepszy dowód

    OdpowiedzUsuń
  20. jaki dowód co ja rutkowski ? to są moje przemyślenia i tyle, według mnie gfw ma większe szanse na sukces niż tna, ale co z tego wszystkiego wyniknie to faktycznie nie wiadomo

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz prawo uważać co chcesz tylko jak piszesz "GFW będzie lepsze niż TNA" to brzmi jakbyś miał dowód lub coś żeby tak myśleć

    OdpowiedzUsuń
  22. Te gale ONO nie są wcale takie złe. Trafiają się tam fajne walki jak Young Bucks vs Team 3d, Young Bucks vs Bad Influence, monsters ball Hardy vs Abyss czy inne z Xtravaganzy. Albo najlepsza komediowa walka w historii (!!!) Spud/Bully vs Anderson/Aries. Puszczają tam wiele beznadziejnych rzeczy ale trafiają się też perełki jak ww.

    OdpowiedzUsuń
  23. "GFW będzie lepsze niż TNA" - jakiś argument na poparcie tej tezy oprócz "bo tak"?

    Mówisz, że GFW ma lepsze fundamenty niż TNA. To są najgłupsze słowa jakie można powiedzieć. TNA powstało po upadku WCW. Fani, którzy oglądali WCW nie oglądali WWF przez co przerzucili się na TNA. Kto ma się przerzucić na GFW skoro TNA i WWE istnieją? Nie ma żadnej luki, które GFW mogłoby uzupełnić.

    Mówisz również, że GFW osiągnie sukces, bo prowadzi je Jeff Jarrett. Tak jakby TNA nie było prowadzone przez Jarretta przez kilka lat.

    Popieram zdanie Tupaka, że GFW to nie będzie zwykła federacja. To będzie drugie NWA, które będzie miało swoje pasy ( więc i swojego mistrza, który będzie bronił pasa w różnych federacjach ), ale nie będzie mieć ŻADNEGO własnego zawodnika. GFW miało ruszyć pod koniec roku, teraz mówi się o początku 2015 roku i że główną postacią ma być Styles. Problem w tym, że ma kontrakt z NJPW, więc nie mógłby przejść do GFW, gdyby to była normalna federacja.

    OdpowiedzUsuń
  24. mamy już prawie rok 2015 i wcw tu już nie ma nic do rzeczy, jeśli produkt będzie lepszy niż konkurencja to ludzie go wybiorą, poza tym tna w usa jest praktycznie nieznane do tej pory, więc to żaden problem nawiązać z nimi walkę, poza tym jeff jarret to napewno lepszy właściciel niż dixie carter, która nie ma o niczym pojęcia, dziwne że już dawno tna nie upadło z takimi rządami wstyd dosłownie, mają więcej szczęścia niż rozumu, ufam bardziej jarretowi niż dixie i tyle, a jak będzie zobaczymy, ale sporo osób z byłych i obecnych zawodników tna przejdzie zapewne do gfw, tna to chaos tandeta i już tak zostanie

    OdpowiedzUsuń
  25. Jakby tylko jakość produktu decydowała o sukcesie to WWE już by nieistniało tu chodzi o to że ludzie niechętnie zmieniają federacje którą oglądają poza tym jeżeli nawet ci co się znają wybiorą GFW to jest ich nie wielu a przeciętny fan do tego nie dotrze WCW nie ma nic dorzeczy teraz ale wtedy ci co niechcieli WWF szukali zastępstwa

    OdpowiedzUsuń
  26. abyss niby miał mieć nową maskę

    OdpowiedzUsuń
  27. znowu? przecież tą ma dopiero od roku. prawdziwy abyss skończył się z 5 lat temu.

    OdpowiedzUsuń
  28. Dokladniej mowiac Abyss skonczyl sie wraz z odejsciem Jamesa Mitchella.

    OdpowiedzUsuń
  29. wtedy to jeszcze było bardzo dobrze, joseph park go zniszczył definitywnie

    OdpowiedzUsuń
  30. A mi właśnie Josheph Park się nawet podobał. Przed przybyciem Parka Abbys był już skończony chyba po feudzie z Bullym Reyem. A ten cały storyline z poszukiwaniem zaginionego brata nie był taki zły. Może każdy wiedział jaka jest prawda ale i tak było ciekawe co dalej się potoczy. Park był nawet niezłym komediantem. Abbysa nie zniszczył Park on był już do niczego przed przemianą w Parka. Nawet dobry przeciwnik czyli Bram nic mu nie dał.

    OdpowiedzUsuń
  31. tylko że nic z tego story nie wynikło, znowu ma maske, to byłó niepotzrebne story, lepiej by dali mu ten rok na żeby odpoczał, zminił wizerunek na lepszy i wrócił jak prawdziwy potwór, a między czasie ktoś inny powinien go szukać, a nie jakiś profesorek co pasuje jako brat abyssa jak pięśc do oka, moim zdaniem to najgorsze story w tna

    OdpowiedzUsuń
  32. W tym story chodziło o to, aby pokazać, że Abyss jest psychiczny, więc powrót do potwora był jak najbardziej na miejscu. Jeśli oglądałeś TNA z czasów debiutu Judasa Mesiasa to będziesz wiedział o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  33. to że jest psychiczny wiadomo było i bez tego story, a tylko pokazali jego twarz i zrobili z niego niemote, mogli jakoś inaczej to rozwiązac

    OdpowiedzUsuń
  34. Zaryzykował bym nawet stwierdzenie że Abbys stał się jak Kane w WWE. Wiem że nie są podobni a Kane chodzi w garniturku. Ale obaj nie są już monsterami i gdy wchodzą do ringu nie czuć tego co czuło się na ich widok w dawniejszych latach.

    OdpowiedzUsuń
  35. Clobberin Time Cm Punk
    Trzymając się chronologii to Kane stał się jak Abyss.

    OdpowiedzUsuń
  36. Abyssa zniszczył Sting kiedy zrobił z niego potulnego monstera w 2007r.

    OdpowiedzUsuń