Ten Impact wypadł dość przeciętnie. Walki nie porwały swym poziomem, znów mamy złego szefa, który tworzy swoją bandę i czekać tylko na koalicję, która będzie chciała go zniszczyć. Mam nadzieje, że Magnus będzie tworzył tag team z Bramem, a nie zrobią z tego konfliktu między nimi. Znacznie lepiej teraz ich połączyć, dać ich jako rywali Wilkom, którzy długo z Bro Mans nie pociągną i dopiero za parę lat można ich rozdzielić. Walka KO nie porwała, ale czego się dziwić, Velvet Sky nigdy w ringu dobra nie była. Dużo lepiej wyjdzie pojedynek między Gail i Angeliną o ile dostaną troche czasu. The Menagerie mają fajne wejście, ale to wszystko za długo trwa przez co zostaje im mało czasu na walkę. W tym tygodniu walka trwała 2 minuty... James Storm vs Anderson takie sobie, stać ich na znacznie więcej. Czemu TNA nie daje im czasu na segmenty w ringu, które wyglądałyby znacznie lepiej niż te walki? Walka o pas X Division nawet mi się podobała, ale czemu nie widujemy innych Xów? Gdzie Manik, Aries, King, Joe. Mam nadzieje, że Gunner nie będzie się dłużej zajmował Shaw'em, bo to materiał na przyszłego main eventera, a feud z Shaw'em na pewno mu nie pomoże w wybiciu się jeszcze wyżej. Na zakończenie mamy skład drużyny MVP. Trzech czarnuchów, ale dziwi mnie co tam robi Kenny King, który wydawałoby się, że ma zatarg z MVP. Bobby Lashley będzie pewnie jako taki ochroniarz.
nuda gala... Joker's Wild 2 to było coś
OdpowiedzUsuńTen Impact wypadł dość przeciętnie. Walki nie porwały swym poziomem, znów mamy złego szefa, który tworzy swoją bandę i czekać tylko na koalicję, która będzie chciała go zniszczyć. Mam nadzieje, że Magnus będzie tworzył tag team z Bramem, a nie zrobią z tego konfliktu między nimi. Znacznie lepiej teraz ich połączyć, dać ich jako rywali Wilkom, którzy długo z Bro Mans nie pociągną i dopiero za parę lat można ich rozdzielić. Walka KO nie porwała, ale czego się dziwić, Velvet Sky nigdy w ringu dobra nie była. Dużo lepiej wyjdzie pojedynek między Gail i Angeliną o ile dostaną troche czasu. The Menagerie mają fajne wejście, ale to wszystko za długo trwa przez co zostaje im mało czasu na walkę. W tym tygodniu walka trwała 2 minuty... James Storm vs Anderson takie sobie, stać ich na znacznie więcej. Czemu TNA nie daje im czasu na segmenty w ringu, które wyglądałyby znacznie lepiej niż te walki? Walka o pas X Division nawet mi się podobała, ale czemu nie widujemy innych Xów? Gdzie Manik, Aries, King, Joe. Mam nadzieje, że Gunner nie będzie się dłużej zajmował Shaw'em, bo to materiał na przyszłego main eventera, a feud z Shaw'em na pewno mu nie pomoże w wybiciu się jeszcze wyżej. Na zakończenie mamy skład drużyny MVP. Trzech czarnuchów, ale dziwi mnie co tam robi Kenny King, który wydawałoby się, że ma zatarg z MVP. Bobby Lashley będzie pewnie jako taki ochroniarz.
OdpowiedzUsuńTupak chyba dzisiaj zły dzień miałeś, bo dzisiaj pokazałeś rogi
OdpowiedzUsuńCo? :D Po prostu ten Impact był mocno średni.
OdpowiedzUsuń