Witam. Doczekaliśmy się.
Slammiversary. W normalnych okolicznościach przygotowywałbym się
teraz do obrony, ale jak dobrze wszyscy wiedzą – są rzeczy ważne
i ważniejsze. W związku z tym zapraszam na raport z najnowszej gali
PPV, której karta wygląda na bardzo smakowitą.
Walka Nr.1: TJP vs Willie Mack vs Trey
Miguel vs Jake Crist
Perkins chciał sobie z kimś
zawalczyć, ale nie spodziewał się, że na jego wyzwanie odpowie aż
trzech zawodników. Jake postanowił uderzyć wszystkich oponentów,
co było wielkim błędem. Trey i TJP trafili go w odpowiedzi
Superkickiem. Na kopniaka nadział się także Mack i mogliśmy po
tym zobaczyć ładną wymianę ciosów między Miguelem i Perkinsem.
Członek The Rascalz wylądował w narożniku, jednak udało mu się
wykorzystać jednego z rywali, żeby poczęstować Willie'go
Hurricanraną. Ten sam atak przyjął TJP. Trey stracił kontrolę
nad walką otrzymując potężny cios w twarz od Macka. Czarnoskóry
wrestler zajął się teraz Perkinsem, którego zaskoczył kombinacją
Samoan Drop/Standing Moonsault. Do ringu wrócił Jake – zawodnik
wyeliminował Willie'go, a potem uderzył Perkinsa w twarz. TJP
zrobił ciekawy unik i chciał przejść po tym do jakiejś dźwigni.
Nie udało mu się, gdyż przeszkodzili mu Mack i Trey. Doszło do
tego, że Willie przyjął DDT od Perkinsa, a TJP załapał się w
tym samym momencie na Neckbreaker od Miguela. Tornado DDT zostaje
zablokowane, ale Perkins zapiął dźwignię dwóch oponentom
jednocześnie. Mack ją przerwał i przyjął za karę Springboard
Dropkick. Willie zdecydował, że i tak załatwi Perkinsa Planchą,
ale odsłonił się przez to na Suicide Tornado DDT od Crista. Do
akcji wkracza Trey, który zgniata przeciwników potrójnym Tope Con
Hilo! Wracamy do ringu. Miguel chciał chyba wykonać Superplex, ale
dołączyli do nich Jake oraz TJP. Trey wylądował w pozycji na
Electric Chair Drop, jednak atak przerwał Crist. Ciężko napisać
co się teraz dzieje. Perkins zapiął Romero Special –
jednocześnie został prawie przypięty przez Jake'a. Pin na
szczęście przerwał Mack, który trafił rywali Diving Foot
Stompem! TJP uniknął Powerbomba i wymierzył Rolling Savate Kick.
Willie w odpowiedzi wymierzył Shoulder Block. Na celowniku zawodnika
znalazł się teraz Miguel, ale członek The Rascalz zgniótł
oponenta Double Foot Stompem. Crist zaskoczył Treya Snap Powerslamem
w narożnik, ale wygranej mu to nie przyniosło. Perkins wziął się
do roboty i otrzymał kombinację kopniaków od Crista. Mack załapał
się na Death Valley Bomb. 1...2...Pin przerwany. Wściekły Jake
podniósł byłego mistrza Cruiserweight i panowie zaczęli wymieniać
się uderzeniami. Lepiej poradził sobie TJP, który postawił na
swoją kombinację oraz Regal-Plex. Detonation Kick nie został
wykonany, więc Perkins przeszedł do TJP Clutch. Dźwignię przerwał
Miguel z Diving Meteorą dla Perkinsa. Trey wspiął się też na
trzecią linę, co było błędem, bo Jake potraktował go Super
Cutterem. Niestety, Crist nie zdążył wstać i Mack załatwił go
Frog Splashem. 1...2...3!
Zwycięzca: Willie Mack – 9.45 via
Pinfall
Ocena: ***1/2 (Walka z kapelusza, ale w
ogóle mi to nie przeszkadza. Fajny sprint, który znakomicie
rozgrzał publikę. Spodziewałem się wygranej Perkinsa, ale Mackowi
takie zwycięstwo się przyda.)
Walka Nr.2: Impact Wrestling Tag Team
Championship Match – The North vs The Rascalz vs LAX
LAX postanowili zaatakować mistrzów
przed gongiem. Walka się rozpoczęła – The Rascalz trafili
czempionów podwójnym Suicide Dive'm. Dla Santany panowie
przygotowali kombinację kopniaków. Niestety, LAX tak zakręcili
Dezmondem, że zawodnik nie wiedział co się dzieje. Otrzymał on
ciekawy Backbreaker. Do ringu wraca Wentz z dwoma Bicycle Kickami dla
przeciwników. W odpowiedzi miał przyjąć jakiś cios, ale tak się
nie stało. Otrzymał go Xavier, który załapał się na Cutter.
Zachary chciał wykończyć Ortiza jakimś skokiem. Nie udało się,
gdyż wmieszał się w to Alexander. Zawodnik rzucił rywala na
ziemię i przeszedł do Ankle Locka. Asystował mu Ethan, który
skutecznie obijał resztę przeciwników. Wentz uwolnił się i
wysłał Josha w stronę Page'a. Powrócił też Dezmond i The
Rascalz trafili oponentów serią interesujących kopnięć. LAX też
wrócili i poczęstowali Xaviera jednym ze swoich rzutów. Na podobny
cios nadział się Alexander – pin przerwał Page, który rzucił
Wentza na leżących wrestlerów. Xavier wymierzył Enzuigiri.
Odbiorcą kopnięcia był All Ego. Niestety, do ringu wrócił Josh,
który wykonał Super Belly to Belly Suplex! Page poprawił go
Swanton Bombem! 1...2...Kick-out! Ortiz z Santaną zajęli się
Alexandrem, którego załatwili kombinacyjnym Neckbreakerem. Page
załapał się na Cannonball. Josh przyjął następnie jeden z
rzutów LAX. Ethan przeszkodził rywalom w wykonaniu Street Sweepera.
Wygląda na to, że coś stało się Santanie, gdyż zawodnik
wylądował poza ringiem. Ortiz przejął się stanem partnera i nie
spodziewał się tego, że mistrzowie poczęstują go podwójnym
Neutralizerem. Wentz przerwał pin i naraził się przez to na gniew
czempionów. Zachary radził sobie z nimi naprawdę dobrze i pomógł
mu w tym Dezmond. The Rascalz wykonali swój asystowany Moonsault,
jednak pin przerwali The North. Josh i Ethan podeszli po tym do próy
pinu i udało im się obronić tytuły.
Zwycięzcy: The North – 7.30 via
Pinfall
Ocena: *** (Serio? Siedem minut?
Cieszmy się, że panowie wykorzystali czas w stu procentach. Szkoda
tylko, że Santana coś sobie zrobił, bo przez jego kontuzję tempo
starcia drastycznie się obniżyło. Dobrze wiemy, że to nie jest
jego wina, bo wypadki się zdarzają.)
Sami Callihan wygłosił krótkie
promo. Mogliśmy się dowiedzieć, że jego walka z Tessą Blanchard
będzie walką wieczoru. No tego to się nie spodziewałem.
Walka Nr.3: First Blood Match – Eddie
Edwards vs Killer Kross
Kross pomalował sobie twarz na biało
oraz ubrał się niczym ksiądz. Panowie od razu przeszli do akcji.
Eddie wyrzucił oponenta z ringu i potraktował go Suicide Dive'm.
Potem wymierzył kilka ciosów i wyciągnął spod ringu krzesełko,
którego chciał użyć do ataku. Nie udało się. Killer Kross
złapał rywala i załatwił go Two Handed Chokeslamem na krawędź
ringu. KK zdecydował, że też wyciągnie jakąś broń. Udało mu
się znaleźć kolejne krzesełko. Zawodnik odpuścił sobie użycie
go i otrzymał Overhead Belly to Belly Suplex. Nie zrobiło to
wrażenia na Krossie, który wykonał Doomsday Saito. Okazało się,
że Edwardsa ten rzut nie zatrzymał. Zawodnik zaskoczył rywala
German Suplexem, a potem chciał go zgnieść kolejnym Suicide
Dive'm. Nie udało się, ponieważ Killer uderzył oponenta w locie
krzesłem. Na głowie Eddie'go nie pojawiła się krew, więc
walczymy dalej. Kross stworzył sobie małą konstrukcję z krzeseł
i posłał na nią rywala wykonując Gutwrench Suplex! Edwards miał
otrzymać uderzenie krzesłem w plecy – jakimś cudem zrobił unik
i sam wymierzył cios tą samą bronią. Kross ukrywał twarz, jednak
okazało się, że nic mu nie jest. Eddie zabrał krzesło, ale nie
trafił. Wykonał w takim razie coś w stylu Uranage, co zaskoczyło
jego przeciwnika. EE dorzucił do tego serię ciosów w głowę, ale
w odpowiedzi przyjął Big Boot, Roundhouse Kick i kilka uderzeń
pięścią w twarz. Kross wykonał następnie Biel Toss – jego
rywal wylądował w narożniku. KK zapytał oponenta gdzie jest jego
kijek. Kenny 2.0 leżał w drugim narożniku. Edwardsowi nie udało
się go zabrać. Udało mu się natomiast wylądować w tym narożniku
właśnie. Kross chciał wykonać Avalanche Back Suplex, jednak Eddie
do tego nie dopuścił. Co więcej, Edwards postawił na Enzuigiri
oraz Diving Boston Knee Party! EE złapał w ręce Kenny'ego 2.0, ale
nie spodziewał się tego, że oponent przejdzie do duszenia! Panowie
wariowali i ostatecznie obaj wylecieli poza liny. Dźwignia została
puszczona, a Eddie wykonał Tiger Bomb na podłogę! Kross słaniał
się na nogach i otrzymał Boston Knee Party. Edwards pokazał, że
to nie jest koniec. KK otrzymał kolejne Boston Knee Party. Eddie
złapał po tym Kenny'ego 2.0, złamał go na pół i wbił w głowę
przeciwnika, co spowodowało krwawienie na głowie oponenta!
Zwycięzca: Eddie Edwards – 11.45
Ocena: ***1/2 (Dobra i mocna walka z
naprawdę emocjonującą końcówką. Nie spodziewałem się takiego
zakończenia, które było całkiem ambitne. Spodziewałem się
natomiast wygranej Krossa, ale nie ma tego złego.)
Tessa Blanchard prawie zamordowała
reportera Menendeza. Melissa Santos przeprowadziła wywiad z Robem
Van Damem, ale nie była to interesująca rozmowa.
Walka Nr.4: Moose vs Rob Van Dam
Moose początkowo radził sobie
naprawdę dobrze, ale otrzymał w odpowiedzi parę kopniaków oraz
Leg Drop. Rolling Thunder w cel nie trafił, ponieważ czarnoskóry
wrestler wycofał się. RVD nie przejął się tym i zaskoczył
oponenta Cannonballem. Rob świętował z publiką, przez co nie
widział jak rywal staje na nogach. Mr. Impact Wrestling postawił na
Bicycle Kick, a potem chciał wykonać Apron Powerbomb. Nie udało
się, gdyż Van Dam skontrował rzut na Hurricanranę. RVD zrobił
potem rozbieg i trafił oponenta kolejnym Cannonballem. Panowie
powrócili do kwadratowego pierścienia. Rob wymierzył serię ciosów
barkiem i Spinning Leg Lariat. Niestety, w odpowiedzi przyjął
Corner Dropkick i Hesitation Dropkick. Zawodnik walczący w różowych
gaciach wymierzył serię uderzeń w głowę i sprowadził rywala do
narożnika. Wykonany został Suplex, który osłabił plecy Van Dama.
Rob pożegnał się z ringiem, a po tym musiał bronić się przed
kolejnymi atakami przeciwnika. Mr. Impact Wrestling przeszedł do
Headlocka, który pozwolił Van Damowi zebrać siły. RVD uwolnił
się, jednak Bicycle Kick pozbawił go równowagi. Drugi taki atak w
cel nie trafił, ponieważ Rob przerzucił rywala nad sobą. Moose
wylądował na rampie i ze sporymi problemami wrócił do
kwadratowego pierścienia. RVD wykonał dwa Clothesline'y i został
trafiony ciosem w oczy. Wkurzyło to naszego dziadzię, który
odpowiedział za pomocą Spinning Heel Kicka. Rob postawił też na
Split-Legged Moonsault. 1...2...Kick-out. Mr. Impact Wrestling został
trafiony kolejnym Spinning Heel Kickiem. Udało mu się wymierzyć
Dropkick oraz wysłać Roba na ziemię za pomocą Go To Hell.
1...2...Kick-out. Moose nie mógł uwierzyć w to, że pojedynek
jeszcze się nie zakończył. Zawodnik podniósł Van Dama i panowie
zaczęli wymieniać się ciosami w twarz. Lepiej poradził sobie
Moose, który wykonał DDT. Czarnoskóry wrestler wspiął się na
trzecią linę i zdecydował, że trafi oponenta Frog Splashem!
Niestety nie trafił i też otrzymał DDT. 1...2...Kick-out. Moose
zaczął cwaniakować i zakrył się w tym celu arbitrem. RVD
otrzymał Low Blow i chyba miał też załapać się na cios
krzesłem. Czy sędzia do tego dopuści? Moose odepchnął arbitra i
został za to ukarany. Rob poczęstował go Van Daminatorem, ale Mr.
Impact Wrestling w ostatnim momencie złapał linę. RVD przestał
słuchać się sędziego i posłał Moose'a na krzesło za pomocą
Drop Toe Holda. Niestety, jego Five Star Frog Splash trafił na
leżące w ringu krzesełko. Moose zrobił rozbieg i trafił rywala
Spearem. 1...2...3.
Zwycięzca: Moose – 13.55 via Pinfall
Ocena: **1/2 (Co najwyżej solidnie.
Niestety, pojedynek był za długi i pod koniec byłem już zmęczony
powolną postawą Roba. Warto pochwalić Moose'a, który stał się
naprawdę solidnym workerem. To dzięki niemu walka jako tako
wyglądała. Cieszy mnie, że udało mu się wygrać, bo to właśnie
on potrzebował zwycięstwa, nie Van Dam.)
Taya Valkyrie wygoniła Melissę Santos
i zaczęła opowiadać o dzisiejszej walce. Nie podoba jej się, że
trafiła do rywalizacji z dziwakami, ale nie przeszkodzi jej to w
obronie tytułu.
Walka Nr.5: Knockouts Championship
Monster's Ball Match – Taya Valkyrie vs Jessica Havok vs Rosemary
vs Su Yung
Zaczynamy, będzie się działo.
Powstały dwie grupki – Rosemary zaskoczyła Su Tarantulą. Yung
otrzymała przy okazji Corner Meteorę od Tayi, ale do roboty wzięła
się Jessica. Partnerki Jamesa Mitchella podjęły współpracę i do
ringu wrzucono kilka przedmiotów. Jedna z pań znalazła pistolet na
zszywki. Havok wyleciała poza liny otrzymując cios koszem w głowę.
Potem poleciała Rosemary i zostały już tylko dwie uczestniczki.
Taya użyła pistoletu na zszywki i wyciągnęła spod stroju swoje
zdjęcie, które przybiła do głowy Su! Tego to się nie
spodziewałem. Mistrzyni wsadziła potem fotkę do ust rywalki i
ogłuszyła ją kolanem. Do ringu wróciła Jessica i zawodniczka od
razu wzięła sobie za cel Kanadyjkę. Havok wykonała coś w stylu
Backbreakera na krzesło. Potem wzięła rozbieg i poczęstowała
oponentkę dwoma kolanami. Do akcji powraca Rosemary z Missile
Dropkickiem dla Jessici. Demon Assassin użyła też tacki, ale
ciosem zaskoczyła ją Su, która zapięła smycz na szyi Rosemary. Z
tego co widzę to Yung zapięła smycz także na swojej szyi. Nie
rozumiem co się dzieje. Su wysłała rywalkę w narożnik, a potem
ubrała rękawiczkę. Niestety, powróciła Valkyrie, która uderzyła
przeciwniczki drabiną. Havok chciała wykończyć mistrzynię
Chokeslamem, ale jej się nie udało. Taya skontrowała rzut na
Wheelbarrow Facebuster i Jessica uderzyła głową w drabinę.
Mistrzyni zabrała dwie tacki, które położyła pod Havok. Nie
udało jej się skoczyć, gdyż przeszkodziła jej Su. Valkyrie
wylądowała w pozycji Tree of Woe, jednak do ekipy dołączyła
także Rosemary. Taya zdążyła wstać i posłała obie rywalki na
drabinę oraz tacki! Demon Assassin wzięła się szybko w garść
częstując Valkyrie Spearem. Spod ringu zabrany został worek z
pinezkami i te pinezki właśnie zostały rozsypane w ringu! Taya nie
chciała na nich wylądować – Rosemary otrzymała German Suplex, a
potem została złapana w Surfboard Facecrusher! I Taya dokończyła
atak, przez co twarz Demon Assassin wylądowała na pinezkach!
Mistrzyni wyleciała z ringu, a w drużynie Yung i Havok doszło do
nieporozumienia. Su chciała opluć Jessicę, ale trafiła w Jamesa.
Havok zdecydowała, że wykona Chokeslam, jednak było już za późno,
gdyż Yung postawiła na Mandible Claw. W tym samym czasie poza
ringiem ustawiony został stół, na którym wylądowały Valkyrie
oraz Rosemary! Yung cały czas trzymała Jessicę w swojej dźwigni,
ale pozycja, w której była ustawiona nie należała do najlepszych.
Havok złapała przeciwniczkę i zamordowała ją Super Tombstone
Piledriverem na pinezki! Jessica chciała przypiąć Yung, jednak
otrzymała cios od Tayi. Valkyrie mogła teraz na spokojnie podejść
do pinu i to ona wyszła zwycięsko z tego starcia.
Zwyciężczyni: Taya Valkyrie – 11.55
via Pinfall
Ocena: ***1/2 (Bardzo fajne widowisko,
które nie raz mnie zaskoczyło. Na pewno trzeba pogratulować Su,
która przyjęła tutaj wszystkie najniebezpieczniejsze bumpy.
Gimmick match został naprawdę dobrze wykorzystany, panie
współpracowały ze sobą naprawdę świetnie. Zwycięstwa Tayi nie
brałem pod uwagę, ale może to i dobrze, że udało jej się
utrzymać tytuł. Dzięki temu nie będzie trzeba oglądać tych
wszystkich dziwów, za które odpowiada James Mitchell i jego
koleżanki.)
Walka Nr.6: X-Division Championship
Match – Rich Swann vs Johnny Impact
Początek walki był bardzo wyrównany.
Związany był z tym, że zawodnicy chcieli się wzajemnie wyczuć.
Johnny dwukrotnie wycofał się poza liny, żeby po tym sprowadzić
rywala na ziemię. Panowie wykonali po Arm Dragu, ale to pretendent
miał na razie najwięcej do powiedzenia. Rich wymierzył
Hurricanranę, którą poprawił Dropkickiem. John E. Bravo
rozproszył sędziego wrzucając do ringu garść pinezek. Pozwoliło
to Impactowi zagrać nieczysto i ustawić sobie mistrza na linach.
Swann otrzymał Flying Chuck – kopniak ten zwalił go całkowicie z
nóg. Johnny posłał oponenta na barierki, a potem trafił go
kilkoma High Kickami. 1...2...Kick-out. Rich po raz kolejny pożegnał
się z kwadratowym pierścieniem. Tym razem Impact zabrał tytuł, co
pozwoliło Bravo kopnąć czempiona w brzuch. Johnny wykonał
Neckbreaker, a po nim przeszedł do Headlocka. Swann uwolnił się i
od razu przeszedł do ofensywy. Nie była ona skuteczna. A może
była? Pretendent załapał się na Enzuigiri oraz interesujące DDT.
Mistrz postawił następnie na Superkick, Roundhouse Kick i Cartwheel
450 Splash! 1...2...Kick-out. Impact wylądował poza linami i
przyjął Tope Con Hilo. Zawodnicy wrócili do ringu, a w nim Rich
wymierzył Diving Elbow Drop. 1...2...Kick-out. Impact w końcu wziął
się za siebie. Udało mu się postawić na Running Knee Smash i
wykonać po tym Johnny's Edge. 1...2...Kick-out. Pretendent
zdecydował, że kopnie oponenta kilkukrotnie w plecy. Potem chciał
postawić na Moonlight Drive, ale się nie udało. Rich zaczął
blokować i załatwił Impacta Uppercutem w locie. Zawodnicy
stwierdzili, że rozwiążą wszystko poprzez walkę w narożniku.
Rich prawie dał się zaskoczyć, ale utrzymał równowagę.
Ostatecznie obaj wrestlerzy wylądowali poza ringiem, gdyż
jednocześnie ogłuszyli się Forearmem. John E. Bravo wyciągnął
jakąś chustę, którą wachlował chcąc ocucić swojego kumpla.
Bravo wrzucił Impacta do ringu, ale pojedynek trwa dalej, gdyż Rich
też w ostatniej chwili powrócił. Johnny chciał ponowić atak i
tym razem wykonał Super Spanish Fly oraz Standing Spanish Fly!
1...2...Kick-out! Swann stanął na nogach i załatwił Johna E.
Bravo ładnym Tope Con Hilo. Impactowi ten manewr się nie udał, a
sam zawodnik otrzymał parę ciosów. Pretendent zrobił unik i
poczęstował mistrza Flying Chuckiem. Wygląda na to, że to już
koniec, gdyż Impact wymierzył Starship Pain! 1...2...Kick-out!
Johnny nie mógł w to uwierzyć. Zawodnik zdecydował, że
znokautuje Richa częstując go atakiem z rozbiegu. Swann obudził
się i pozbawił rywala głowy trafiając go kilkoma Spinning Heel
Kickami! Mistrz wykonał następnie dwa Springboard Handspring
Cuttery i zakończył pojedynek za pomocą Phoenix Splasha!
Zwycięzca: Rich Swann – 15.10 via
Pinfall
Ocena: **** (Doskonała bitwa dwóch
utalentowanych zawodników. Początek był spokojny, ale każda
kolejna minuta sprawiała, że byłem coraz bardziej zainteresowany
tym pojedynkiem. Odpuszczono sobie zbędne interwencje Bravo – John
co prawda raz na jakiś czas się pojawiał, ale nikomu nie
przeszkadzał. Walka nie dość, że była wyrównana, to jeszcze do
końca nie wiedzieliśmy, który z wrestlerów ją zwycięży.
Ostatecznie padło na Swanna – kolejne zaskoczenie, ale po raz
kolejny napiszę, że mi to nie przeszkadza. W ogóle to zauważyłem,
że na tym PPV nie ma zawodników, którym porażka mocno
zaszkodziłaby. Rich odniósł mocne zwycięstwo, ale pozostaje
pytanie – co z Impactem?)
Walka Nr.7: Impact Wrestling World
Championship Match – Brian Cage vs Michael Elgin
Kiedy ostatnio obejrzałeś pojedynek,
w którym o pas wagi ciężkiej leją się zawodnicy z wagi ciężkiej?
Nie odpowiadaj. Wiem, że dawno temu. Panowie od razu na siebie
ruszyli pokazując, że nie zależy im na spokojnej wymianie ataków.
Elgin wymierzył kilka kopniaków, jednak Shoulder Block pozbawił go
równowagi. Mistrz otrzymał cios łokciem i odpowiedział tym samym.
Co więcej, kazał rywalowi pokazać coś więcej. Mike wylądował w
narożniku i załapał się w nim na serię Shoulder Blocków oraz
Corner Clothesline'ów. Potem otrzymał CCS Enzuigiri i German
Suplex. Brian zrobił rozbieg, który pozwolił mu trafić oponenta
pięknym Tope Con Hilo! The Machine znęcał się nad rywalem i
wyglądało na to, że nic nie przeszkodzi mu w wygranej. F5 zostało
zablokowane, ale to samo stało się z German Suplexem od Elgina. Big
Mike nie przejął się tym i wykonał Dragon Suplex. Potem postawił
na dwa Corner Clothesline'y oraz Superplex! 1...2...Kick-out. Cage
znowu trafił do narożnika. Michael skutecznie osłabiał plecy
oponenta, którego poczęstował rzutem w barierki. Kanadyjczyk
wspiął się na trzecią linę – jego Diving Moonsault w cel nie
trafił. Mistrz miał teraz czas na złapanie oddechu. The Machine
chciał ogłuszyć przeciwnika Bicycle Kickiem, ale otrzymał
Backbreaker. Elgin zrobił rozbieg. Superkick został złapany i to
Brian wykonał ten atak. Co więcej, czempion postawił na
Springboard Tornado DDT, 619 i Pumphandle X-Factor! 1...2...Kick-out!
The Machine chciał zakończyć walkę, ale na to jeszcze za szybko.
Mike wylądował w narożniku i otrzymał w nim Package Superkick.
Potem wylądował na macie łapiąc się na Electric Chair
Facebuster. 1...2...Kick-out. Michael skontrował próbę Powerbomba
i sam wymierzył tę akcję! Czy uda mu się trafić rywala
Clothesline'm? Mimo przyjęcia kilku kopniaków, udało mu się
wymierzyć dwa Clothesline'y. Pretendent wykonał następnie Elgin
Bomb! 1...2...Kick-out! Big Mike miał dość, jednak postawił na
Buckle Bomb. Brian odbił się od narożnika i z całą swoją siłą
znokautował przeciwnika Discuss Clothesline'm. Zawodnicy stanęli na
nogach i wzięli się do roboty. Wymianę ciosów przerwała wymiana
Superkicków. The Machine trafił oponenta kolanem, ale w odpowiedzi
otrzymał dwa Superkicki. Pretendent nie wykonał Powerbomba i
przyjął Buckle Bomb, ale F5 z jego strony zostało skontrowane na
Canadian Destroyer!!! 1...2...Kick-out! Cage uniknął kolejnego
ataku rywala i znokautował go kolanem. Potem wykonał Powerbomb oraz
F5! 1...2...Kick-out! Mistrz słaniał się na nogach, ale trzeba
było jeszcze dorzucić do wszystkiego Drill Claw. Pojawił się
problem, gdyż Cage'a zabolały plecy. Elgin zeskoczył z barków
przeciwnika i trafił go Superkickiem oraz trzema Discuss Elbowami.
Brian otrzymał też Buckle Bomb, ale jakimś cudem przeszedł do
Roll-upa i wygrał walkę!
Elginowi nie było mało – po walce
zaatakował świętującego Cage'a i zabrał pas. Kanadyjczyk miał
też jakiś problem. Nie spodobał mu się komentarz Dona Callisa,
którego zmusił do wejścia do ringu. Callis miał otrzymać Elgin
Bomb, ale do kwadratowego pierścienia wskoczył jakiś typ ubrany na
czarno. Nie wiedzieliśmy kto to jest, bo miał zakrytą twarz.
Michael otrzymał Spear albo może Gore, gdyż wygląda na to, że
tajemniczym jegomościem był Rhyno!
Zwycięzca: Brian Cage – 14.30 via
Pinfall
Ocena: ****1/2 (Liczyłem na to, że
zobaczę brutalną wojnę i się nie zawiodłem. Wspaniała walka
dwóch byków, których zadaniem było zamordować swojego rywala.
Cały czas coś się działo, obyło się bez błędów, a panowie
dorzucili do starcia masę interesujących kombinacji. Cage w końcu
wyglądał jak wielka gwiazda, bo na dwóch ostatnich PPV miał
strasznego pecha. A Elgin genialnie zagrał swoją rolę – jest to
heel z krwi i kości. Cieszy mnie, że Brian obronił tytuł.
Zawodnik nie mógł się do tej pory wykazać i głupio byłoby już
teraz pozbawiać go mistrzostwa. Big Mike aż tak nie traci na
porażce po Roll-upie. Co więcej, Elgin dowiedział się co to jest
brutalna karma. Kiedyś zaatakował Cage'a, a teraz sam dostał oklep
od jakiegoś typa, którym pewnie jest Rhyno.)
Walka Nr.8: Sami Callihan vs Tessa
Blanchard
Zarówno Tessa jak i Sami przyszli do
ringu razem ze swoimi kijami baseballowymi. To zawodniczka mogła
liczyć na najgłośniejszy doping. Uczestnicy walki ruszyli na
siebie. Blanchard posłała przeciwnika na ziemię i poczęstowała
go Hurricanraną. Sami załapał się też na Springboard Dropkick
oraz trzy Suicide Dive'y. A nie. Ten trzeci został skontrowany.
Tessa została wysłana w barierkę, a po tym otrzymała Death Valley
Driver. Lider OVE zdecydował, że wyśle rywalkę po raz kolejny
poza liny. Udało mu się wykonać Apron Powerbomb – po tej akcji
zawodnik wrócił do ringu i czekał, aż sędzia zakończy pojedynek
poprzez wyliczenie. Sami świętował swoją postawę w narożniku.
Zauważył, że jego przeciwniczka była gotowa na dalszą walkę.
Tessa zablokowała próbę Snake Eyes i poczęstowała oponenta
Neckbreakerem. Potem zrobiła rozbieg, jednak Big Boot skutecznie
pozbawił ją równowagi. Callihan kopnął rywalkę w nogę i posłał
ją na matę za pomocą Scoop Slama. Teraz Tessa wylądowała na
rampie i najpewniej nie skończy się to dla kogoś dobrze. Sami
kazał publice zrobić miejsce, gdyż zaplanował wykonanie
Powerbomba. Blanchard na to nie pozwoliła i zaskoczyła rywala
Cutterem. Uczestnicy tej walki musieli ruszyć w pogoń, gdyż sędzia
wyliczał, a czasu nie pozostało wiele. Oboje wsunęli się do
kwadratowego pierścienia i przeszli do wymiany uderzeń. Lider OVE
chyba nie wiedział z kim się mierzy – po przyjęciu serii
Forearmów udało mu się uderzyć oponentkę w brzuch. Blanchard
odpowiedziała Samoan Dropem i wspięła się na trzecią linę. Sami
uniknął finishera, ale załapał się na Tilt-A-Whirl DDT.
1...2...Kick-out. Buzzsaw DDT wykonane już nie zostało – Callihan
wykręcił przeciwniczkę i potraktował ją Shoulder Breakerem.
Tessa otrzymała również Knee Strike oraz Powerbomb.
1...2...Kick-out. Sami właściwie od razu przeszedł do
zmodyfikowanego STF. Zawodniczka walczyła z bólem i jakimś cudem
złapała najniższą linę. Lider OVE zdecydował, że pośle
rywalkę na ziemię. Super Piledriver wykonany nie został, gdyż
Blanchard zeskoczyła na ziemię. Była mistrzyni Knockouts zrobiła
rozbieg, który pozwolił jej trafić oponenta Springboard
Codebreakerem. 1...2...Kick-out. Blanchard zaczęła znęcać się
nad przeciwnikiem w narożniku i przypadkowo w twarz oberwał sędzia.
Tessa nie mogła w to uwierzyć – gdy się odwróciła to przyjęła
cios kijem w głowę! Pojawił się drugi arbiter, ale zawodniczka
zdążyła się obudzić. Sami się zdenerwował i uderzył nowego
sędziego. Potem zapytał Blanchard dlaczego ta nie chce się po
prostu poddać. Tessa opluła Callihana, a potem uderzyła go poniżej
pasa! Sami przyjął także cios kijem, a następnie załapał się
na Magnum! 1...2...Kick-out! Blanchard od razu przeszła do
Crossface'a! Lider OVE uwolnił się i nie zrobił tego byle jak.
Tessa przyjęła Tombstone Piledriver, jednak pojedynek trwał dalej!
Zawodniczka pokazała przeciwnikowi kciuk w dół – był to spory
błąd. Sami od razu wykonał Cactus Driver i dzięki tej akcji
wygrał walkę.
Sami wykopał sędziego z ringu i
wyglądało na to, że Tessa dostanie po twarzy jeszcze raz. Na
szczęście tak się nie stało, gdyż Callihan po prostu oddał
rywalce jej kij baseballowy, gratulując jej w swój wyrafinowany
sposób.
Zwycięzca: Sami Callihan – 15.00 via
Pinfall
Ocena: ***3/4 (Jak na walkę wieczoru
to było naprawdę nieźle. Nie jestem fanem starć intergender i
nigdy nie będę, ale to co zobaczyłem było dobre. Starcie było
wyrównane, booking niezły i zwycięzca prawidłowy. Tessa mimo
porażki lśni niczym diament – tej postaci nie da się już
zniszczyć. Wolałbym, żeby w pojedynku obyło się bez ref-bumpów,
ale można to przełknąć.)
Ocena PPV: ***3/4 (Bardzo dobra gala
PPV z wieloma wartymi uwagi starciami. Co najważniejsze – booking
każdej walki był świetny. Wygrali ci, którzy wygrać mieli, a
przegrani nie stracili swoich pozycji mimo porażek. Obowiązkowo
obejrzeć Elgin vs Cage, warto też spojrzeć na Callihan vs
Blanchard oraz Swann vs Impact.)
Gala nie aż tak dobra jak zeszłoroczne Slammiversary, ale i tak na plus większa ilość walk. Cage z Elginem odwalili kawał dobrej roboty. Czuło się moc i szkoda że ktoś tutaj musiał przegrać. Lekkie wtf miałem na twarzy jak ogłosili że ME będzie intergender match. Po walce okazało się że decyzja była słuszna. Historyczny wymiar walki, bardzo dobry booking. Zarówno Tessa jak i Sami wyszli z twarzą z tej walki. Tylko niech nie przesadzają bo w końcu się przejadą
OdpowiedzUsuńRS dzięki za raport