Siemanko wrestlingowe świry. Dzisiaj czekają nas dalsze walki w turnieju o pas Grand Championship oraz zapowiedź kogoś ciekawego. Zapraszam.
Garść informacji. Nie wiem czy raport z IW pojawi się za tydzień czy dopiero 1 października także proszę być przygotowanym na opóźnienie. Raport z Bound for Glory będzie oczywiście w poniedziałek, ale nie jestem pewien co do godziny. Rozpoczynają się studia i nie wiem jeszcze czy będę miał po prostu jakieś rozpoczęcie czy od razu zajęcia. Jeśli to drugie to raportu spodziewajmy się około 20:00. No i w związku ze studiami od października raporty z Impact pojawiać się będą w godzinach 17-18. Dziękuję.
Walka Nr.1: Grand Championship Tournament Match – Drew Galloway vs Eddie Edwards
1 Runda: Szkot bez problemu ruszył z rywalem do narożnika, ale szybko chwyt przerwał. Po chwili udało mu się wyprowadzić mocny łokieć i kilka uderzeń, ale Eddie poradził sobie z Gallowayem. Ten jednak zaskoczył go Overhead Belly to Belly Suplexem i kilkoma Chopami. Następnie planował dorzucić coś jeszcze, ale Edwards skontrował zamiar i wyrzucił rywala z ringu poprawiając to Player's Bootem. Chciał on także wykonać Suicide Dive, ale Drew go złapał i Gutwrench Suplexem rzucił na krawędź ringu. Szkot potraktował rywala Chopem i w ringu przeszedł do pinu, ale Eddie szybko odkopał i zaskoczył go kilkoma Roll-upami. Galloway jednak nie pozwolił sobie na porażkę i powalił go Clothesline'm oraz dorzucił Suplex/Suplex oraz Suplex Toss czyli nawet można powiedzieć, że wyszło mu z tego Three Amigos, ale takie ze Szkocji trochę. Tak czy siak czas dobiegł końca.
2 Runda: Drew wygrał poprzednią rundę wynikiem 29-28. Eddie po rozpoczęciu od razu powalił przeciwnika Clothesline'm i po chwili wymieniał się z nim ciosami. Panowie ruszyli do narożnika gdzie Edwards wykonał Enzuigiri oraz Avalanche Hurricanranę. 1..2..Kick-out. Eddie wszedł na narożnik, ale jego rywal po niego wszedł i próbował zrzucić. Czekało go jednak kopnięcie, któe ustawiło Szkota w pozycji Tree of Woe. Eddie chciał chyba wykonać finisher Del Rio, ale Drew zrzucił go z góry i szykował się na Claymore. Edwards jednak zaskoczył go przez Boston Knee Party! Galloway uciekł z ringu, ale czekał go Suicide Dive. Eddie na tym nie zaprzestał i przed końcem rundy wykonał jeszcze jeden Suicide Dive. Tej rundy czas już dobiegł.
3 Runda: Tym razem poprzednią rundę wygrał Edwards wynikiem 29-28. Panowie mieli równy wynik także walczyli od nowa. Drew powalił rywala Big Bootem i zasypał go Chopami. Następnie wykonał Corner Clothesline, ale Diving Clothesline już się nie udał i Edwards próbował wykonać Single Leg Boston Crab. Drew jednak skontrował jego dźwignię na Iron Maiden, ale Eddie'emu udało się skontrować dźwignię. Galloway próbował wykonać Tombstone, ale Eddie znowu zrobił kontrę. Szkot nie pozwalał rywalowi na dźwignię za każdym razem ją blokując. Panowie po powstaniu postanowili powymieniać się Chopami. Trochę to trwało, ale żaden z nich nie przestawał. Drew wymierzył mocny cios oraz Razor's Edge w narożnik! Eddie nagle odpowiedział wykonując Enzuigiri, ale czekało go Future Shock DDT! Czas mija i Galloway próbuje przypięcia. 1..2..Czas mija!
Po przerwie dowiedzieliśmy się, że sędziowie zdecydowali o zwycięstwie Gallowaya.
Zwycięzca: Drew Galloway – 9.00 via referee's decision (No nieźle. Doskonały pojedynek na otwarcie. Nie brakowało emocji oraz szybkiego tempa. Zwycięstwo Szkota było do przewidzenia, ale podobało mi się jak zdecydowano o jego zwycięstwie. Eddie nic nie traci na porażce, bo walczył do końca. Polecam ten pojedynek.)
Szkot jeszcze powiedział, że jest tym samym Gallowayem co kiedyś. Udowodnił, że zasługuje na tę walkę i mimo tego, że ludzie się z nim nie zgadzają to on wie, że jest tutaj najlepszy. Ma nadzieję, że EC3 i Lashley będą mieli niezłą walkę, bo on będzie lepszym mistrzem niż którykolwiek z nich. Pojawił się jednak Ethan Carter, który chciał aby Drew wypowiadał jego imię dobrze. Galloway przypomniał mu ich wspólne walki oraz to co się stało gdy w jednej z nich mieli sędziego specjalnego. Nic się nie stanie jeśli Carter przegra z Lashleyem. On da mu szansę na swój pas. Niestety dla niego – EC3 długo z nim nie przetrwa. Ethan jednak przypomniał, że pokonał Gallowaya wiele razy i zrobi to jeszcze nie raz. Przerwało mu nadejście Lashleya. Była to jednak chamska zagrywka, bo Ethana zaskoczył atak Bennetta. Lashley dołączył do ataku i wykonał Spear na swoim rywalu z BfG. Dopiero po fakcie pojawił się Moose, który rzucił się na Bennetta i pozbył się mistrza świata z ringu. Chciał także wykonać swój Lariat na Mike'u, ale ten zaskoczył go Superkickiem i Lashley dorzucił Spear.
Allie z kimś rozmawiała i pytała o doświadczenie tej osoby, ale Maria jej przerwała i powiedziała, że to co się niedługo stanie jest dla niej bardzo ważne. Allie dodała, że będzie ona wyglądać fantastycznie, ale Maria tego nie chciała i dodała, że chce wysłać wiadomość do Gail, ponieważ jest tutaj najlepszą mistrzynią Knockouts od lat.
Zobaczyliśmy krótkie filmiki od Arona Rexa i Eli'ego Drake'a na temat ich poprzednich walk oraz ich przyszłej walki.
Mike Bennett mówił Lashleyowi jak świetnie zachowali się wcześniej. Zaproponował mu bycie przyjaciółmi, ale Bobby powiedział, że on nie ma tutaj przyjaciół. Mike nie jest jego kolegą i to on tutaj załatwił Moose'a i Ethana. Nic go nie powstrzyma od pokonania Cartera. Mike powiedział mu, że on załatwi Moose'a i Lashley nie będzie musiał się nim martwić a potem jako kumple Lashley da mu walkę o pas. Mistrz jednak kazał mu nie mówić dalej o tym pasie i skupić się na walce. Ten to musi mieć smutne życie bez przyjaciół. Szkoda mi Lashleya.
Walka Nr.2: Grand Championship Tournament Match – Eli Drake vs Aron Rex
Przed pojedynkiem Eli powiedział, że już niedługo każdy będzie o nim mówił i tak dalej. Aron jednak obiecał, że go załatwi oraz go nie lubi. Nie chce jednak go obrażać i powie nam opowieść o Drake'u. W tej opowieści Aron nazwał go tancerzem w klubach dla panów oraz wyśmiał jego strój.
1 Runda: Eli zaczął od kilku uderzeń i Headlocka. Rex ładnie przejął inicjatywę nogami, ale Drake wrócił do ofensywy i przeszedł z rywalem do narożnika gdzie wykonał cios kolanem i Snapmare. Nie trafił jednak z Elbow Dropem, ale po chwili znów trzymał rywala w Headlocku. Wydawało się, że to Eli będzie dominować, ale Rex sprowadził go na matę łokciem oraz dorzucił Snapmare i Knee Drop. 1..2..Kick-out. Pora na Russian Leg Sweep, ale Elbow of Disdain zostało zablokowane i Eli ucieka z ringu. Rex ruszył za nim i panowie wracają do ringu. Drake tym razem zdominował walkę serią ciosów, ale po chwili został sprowadzony na matę Spinebusterem i Aron dorzucił Figure Four Leglock, ale czas minął.
2 Runda: Rundę pierwszą wygrał Aron, który próbował wykonać swoją dźwignię. Eli jednak na to nie pozwolił i zaatakował oczy rywala oraz wymierzył serię ciosów. Rozpoczęła się dominacja heela, który wykonywał różne dźwignie oraz ciosy. Rex został wysłany w narożnik i potraktowany Jumping Neckbreakerem. 1..2..Rope Break. Drake planował wykonać Suplex, ale Rex wykonał Roll-up. Eli bardzo szybko wstał i zaskoczył rywala wykonując Float Over DDT. 1..2..Kick-out. Blunt Force Trauma zostało zablokowane, ale Aron musiał uznać wyższość Powerslama oraz Big Elbow Dropa w twarz. Eli wściekle atakował rywala, ale czas minął.
3 Runda: Rundę drugą wygrał Drake, który rzucił się na rywala z serią pięści w twarz. Dorzucił on także Elbow Drop w tył głowy rywala, ale po chwili czekał go Spinning Forearm zwany the Revelator. To już jest koniec.
Zwycięzca: Aron Rex – 0.35 w trzeciej rundzie via Pinfall
Decay opowiadali o wielkiej wojnie, która odbędzie się na BfG. Rosemary próbowała odnieść się do Rebecci, ale przerwał im Vanguard1 z którego wyświetlił się śmiejący Senior Benjamin.
Aron Rex cieszył się ze swojej wielkiej szansy, ale obok niego pojawił się Galloway, który mu pogratulował i dodał, że już skopał tyłek Rexa. Stworzą historię i tylko jeden będzie zwycięzcą – Drew Galloway. Aron obiecał mu jednak, że spędzi on noc w szpitalu.
Wyświetlono nam promo nowej gwiazdy, którą będzie oczywiście Cody Rhodes. Wsiadł on do samochodu w gajerku i mówił, że przeszłość pozostawił za sobą. Następnie zdjął okularki i zapowiedział, że pojawi się na Bound for Glory. Co ciekawe został on przedstawiony po prostu jako Cody.
W ringu są już członkowie Decay. Mają oni coś do powiedzenia rodzinie Hardych. Rosemary nie była zadowolona i powiedziała, że Hardzi nie wiedzą co zrobili. Decay się ich nie boją i nie ulegną ich głupim gierkom. Wielka wojna zakończy każdego z Hardych na zawsze. Abyss dodał, że ich głupie powiedzonka o usunięciu są niepotrzebne. Podczas wielkiej wojny zniszczą oni dziedzictwo Hardych i to OCZYWIŚCIE będzie piękne. Crazzy Steve dodał także, że nie boją się oni walki i witają ją z otwartymi rękami. Kiedy wojna się skończy to owca zombie i złamana świetność Hardego zostanie poddana rozkładowi. Tak jak ostatnio Decay – Matt Hardy pojawił się na trybunach. Powiedział on, że nie rozumieją oni magii jaką przedstawiają mu jego pomocnicy. Czeka ich wielka walka i on usunie demony jakimi są Decay. Dodatkowo usunie title reign przeciwników. Brother Nero dodał od siebie, że odnalazł swoją prawdziwą tożsamość i przeznaczenie Decay zostanie zaprzepaszczone. Abyss nie będzie piękny a Steve szalony. Rosemary natomiast nie będzie już Rose. Będą chcieli być złamani, ale muszą wiedzieć, że muszą siebie zaklasyfikować jako przestarzałych. Rosemary jednak uznała, że niczego się oni nie boją i ofiarują innym tylko śmierć. Dzisiaj jednak jest ich trzech na dwóch Hardych więc niech pokażą im tę wojnę, bo na BfG Hardzi znikną. Matt uznał, że to piękna wypowiedź i nagle zgasło światło. Coś działo się w ringu i okazało się, że Abyss i Steve zostałi przykuci do narożników a w ringu jest Reby oraz Rosemary. Żona Matta rzuciła się na Rosemary, ale ta szybko uciekła. Reby w takim razie powiedziała, że lepiej nie zadzierać z matką, która boi się o swoje dziecko. Za tydzień pokaże jej część wielkiej wojny.
Moose rozmawiał sobie z Ethanem i zapowiedział skopanie tyłka Lashleya. Carter zgodził się z nim i zapytał co zrobi on na BfG. Moose obiecał, że zniszczy swojego rywala z BfG, ale Lashley będzie jego rywalem dopiero po BfG. Moose stwierdził, że to on sobie wybiera rywali i zniknął.
W ringu jest DJ Z, który przypomniał jak źle zachowywał się podczas swojego debiutu. Teraz jednak zdobył ten pas po raz kolejny i chce być walczącym mistrzem także czeka na swojego rywala.
Walka Nr.3: X-Division Title Match – DJ Z vs Trevor Lee
Trevor rzucił się na DJ'a, ale ten zrobił unik i zasypał go Forearmami. Everett, który przyszedł razem z Lee rozproszył DJ'a dzięki czemu Trevor wykonał Dropkick oraz dorzucił Headlock. Następnie mocno rzucił rywala w narożnik i przeszedł do dźwigni. DJ szybko się uwolnił i wymieniał się z rywali ciosami. Trevor go skontrował i wyrzucił z ringu, ale jego Penalty Kick został zablokowany dzięki czemu DJ mógł wykonać Diving Somersault Senton na Trevora i Everetta. Już w ringu mistrz wykonał Missile Dropkick oraz powalił rywala łokciem i dorzucił Jawbreaker. Następnie Trevora czekał Springboard Elbow. Andrew rozproszył DJ'a co pozwoliło Trevorowi na Superman Forearm. Mistrz nagle odzyskał siły i rywala wrzucił na narożnik gdzie potraktował go Hurricanraną oraz zakończył walkę przez ZDT czy DDZ.
Zwycięzca: DJ Z – 3.45 via Pinfall (No nieźle. 4 minuty dla X-ów. Brawo. Do pojedynku nie mogę się przyczepić, bo był bardzo solidny jak na swój czas.)
Po walce Andrew rzucił się na DJ'a i razem z Trevorem atakowali go, ale na pomoc ruszył Eddie Edwards, który po oklepaniu rywali powiedział, że razem z DJ'em znają się od wielu lat. Mówił on, że jest walczącym mistrzem więc on proponuje mu walkę o ten pas za tydzień. Mistrz powiedział, że wszyscy chcą tej walki i on akceptuje wyzwanie. Czemu mam wrażenie, że walka zakończy się przez DQ spowodowanym przez Trevora i Everetta co doprowadzi do walki Fatal Four Way takiej samej jak na Slammiversary?
Allie trenowała z Marią i powiedziała, że znalazła jej doskonałą rywalkę. Maria jednak chciała aby był to naprawdę ktoś warty walki z nią i dodała, że Allie jest głupia tak jak Gail Kim. Dzisiaj chce ona nam pokazać jej publiczny trening.
No i do ringu wchodzą Maria, Sienna i Allie. Allie poprosiła o uwagę i powiedziała, że dzisiaj zobaczymy publiczny trening Marii przed BfG. Mistrzyni uznała, że jest ona denerwująca i ma się odsunąć, bo nikt nie chce jej oglądać. Dodała ona, że Sienna zasłużyła na walkę o pas, ale nie dzisiaj. Dzisiaj mówimy tylko o niej i jako liderka dywizji oraz mistrzyni chce udowodnić, że jest największą fighterką na świecie. Następnie kazała ona przyprowadzić jej rywalkę i Allie zaprosiła jakąś panią do ringu. Maria nie chciała znać jej imienia i przypomniała, że jest tutaj najlepsza. Dodała także, że jej rywalka ma wielką szansę na zaistnienie i zaczęła się chyba walka.
Walka Nr.4: Maria vs Sonny Girl
Nie wiem skąd wziąłem tę nazwę. Maria razem z pomocą Sienny sprowadziła rywalkę na matę i przypięła ją po ciosie w brzuch. Zapowiada to niesamowitą walkę z Gail.
Zwyciężczyni: Maria – 0.20 via Pinfall
Maria po walce powiedziała, że czuje się świetnie i czeka na nową rywalkę. Allie nie miała nowej rywalki więc Maria uznała, że Allie jest głupia i może to ona powinna być jej przeciwniczką. Nagle do ringu ruszyła jakaś kobieta w czerni.
Walka Nr.5: Maria vs Masked Woman
Maria nie była przygotowana i uciekała od próby kopnięć zamaskowanej rywalki. Udało jej się przejść za nią, ale Masked Woman ją powaliła na matę. OCZYWIŚCIE okazało się, że rywalką Marii była Gail Kim, która próbowała wykonać Eat Defeat na Marii, ale Sienna ją zaatakowała. Oznacza to chyba dyskwalifikację, co nie?
Zwyciężczyni: Masked Gail Kim – 1.02 via DQ
Sienna próbowała wykonać AK47 na Gail, ale Kanadyjka odpowiedziała przez wykonanie Eat Defeat. Maria wycofała się w takim razie z ringu.
Walka Nr.6: Mike Bennett & Lashley vs Moose & Ethan Carter III
Ethan pogonił Mike'a, który przestraszył się i uciekł, ale Lashley ciotą nie jest i został w ringu. Oczywiście przewaga liczebna dała o sobie znać i Bobby załapał się na Clothesline'y oraz Double Flaplack. Lashley wycofał się a Bennett próbował wyjaśnić swoją ucieczkę.
Po przerwie Mike wymierzył Cutter na Ethanie i zasypał go ciosami. Lashley dorzucił serię ataków w osłabione brzucho rywala i Mike nie pozostał dłużny robiąc to samo. Następnie przytulił on rywala zza pleców, ale EC3 uwolnił się Jawbreakerem. Nagle Miracle zaskoczył przeciwnika Spinebusterem i sprowadził go do narożnika. Ethan walczył i atakował obu rywali i udało mu się sprowokować cios Mike'a w kierunku Lashleya. Do ringu wchodzi Moose, który wykonał dwa Shoulder Blocki oraz Corner Splash. Następnie dorzucił Springboard Crossbody. Lashley przerywa pin, ale załapał się on na Bicycle Kick. Po chwili z ringu pozbyto się Lashleya i Moose'a a EC3 zaskoczył Bennetta Roll-upem po skontrowaniu finishera.
Zwycięzcy: EC3 & Moose - 8.27 via Pinfall
Oczywiście po walce rywale zaczęli ze sobą walczyć. Moose i Bennett poszli poza ring a w ringu Lashley i EC3 nie przestawali się naparzać. Sędziowie i ochrona nie poradzili sobie z oderwaniem od siebie rywali i na pomoc ruszył roster. Pojawił się także Billy Corgan, który zapowiedział specjalny odcinek Impact – Road to Glory. Będą oni kapitanami swoich drużyn i zmierzą się w walce typu Lethal Lockdown!
Drew Galloway kontuzjowany. Mam nadzieję, że Rexowi dobiorą dobrego przeciwnika.
OdpowiedzUsuńCo myślicie o pozyskaniu przez WWE Matta Hardy'ego, a może i Jeffa? Dla mnie sprawa jest jasna. Niech są tam, gdzie dobrze ich traktują.
Nie wiem jak działają prawa do ringname'ów, ale mogli Cody'emu dopisać Roads, i moim zdaniem byłoby dobrze. Samo Cody- dla mnie ubogie.
wwe (umyślnie z małych liter) chciało już u siebie z powrotem EC3 a ten przedłużył umowę z TNA. Bully Ray już się przekonał, że nie warto wracać do wwe. Został tam jobberem dla jobberów, nie pozwolili mu powrócić w gimmicku z TNA bo nie pasował do PG. Z Hardasami byłoby podobnie. Jeff ma łatkę ćpuna mimo że od wpadki z VR11 jest czysty. Poza tym nie mieli takiej swobody w swoich postaciach jak to mają w TNA. Pewnie kiedyś wrócą do wwe żeby tam zakończyć kariery ale nie nastąpi to w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńSłyszeliście nowe bajki Meltzera o TNA?
OdpowiedzUsuńTak. Śmiechom nie było końca
OdpowiedzUsuńTrzeba poczekać do Bound for Glory, wtedy wszystko powinno się wyjaśnić. Mam nadzieję, że WWE zrezygnuje, bo to by było dla mnie coś strasznego. Nie podoba mi się zmiana nazwy TNA przez Corgana, bo jestem konserwatystą i nie lubię rewolucji. Jeśli to pomoże jednak federacji, to jakoś to przeżyję.
OdpowiedzUsuńLegia już przegrywa 2:0, ale oglądam dalej.
Lepszy VIACOM czy już nawet Jarrett niż WWE..
OdpowiedzUsuńPogodziłbym się nawet gdyby to Sinclair wykupiło TNA i połączyli z ROH..
Jak WWE wykupi TNA to... (aż strach pisać).
Jak WWE wykupi TNA, to po prostu TNA przestanie istnieć tak jak w 2001 roku WCW. Ciekaw jestem jakby rozwiązali sprawę z zawodnikami. Według mnie na 90 % w głównych rosterach byliby tacy Galloway, EC3, The Wolves, Abyss, Gail Kim. Sandow i Rhodes odpadają na 99% gdyż nie dawno z WWE odeszli, Storm raczej też odpada. Reszta, to nie wiem, na pewno kilku by zasiliło NXT.
OdpowiedzUsuń