16 października 2018

Parę kwestii dotyczących Austina Ariesa

Na jaw wyszło trochę więcej informacji dotyczących Austina Ariesa. Okazało się, że to nie było ustawione i Austin po prostu dał wyraz swojej złości. Zaczęło się od wymiany zdań na linii Taya Valkyrie/Aries - Taya nazwała Austina "short" (krótki, mały), na co Aries odpowiedział, że Taya jest "husky" (ochrypła, chociaż najpewniej chodziło o to, że ma nadwagę, tak też to tłumaczy słownik). Dodatkowo, Impact też swoje dorzucił i wpisy miały potem być usuwane na wyraźną prośbę federacji. Double A miał za to przeprosić w TMZ, ale zmienił zdanie i wyszedł poza skrypt. Doszło do małej przepychanki na linii Aries/Impact i podczas niej, jeden ze sponsorów otrzymał cios. Prawdopodobnie AA był bardzo niezadowolony i się zdenerwował. Petey Williams też swoje dorzucił i powiedział, że kontrakt Ariesa kończył się właśnie na BFG i nie przepracuje on najbliższych tapingów. Mówi się, że Austin nie był zadowolony z wyniku walki wieczoru, choć wcześniej na zapleczu przyjął informację o porażce dość spokojnie. Bardzo możliwe, że sponsorom nie spodobało się zachowanie Ariesa podczas konferencji i zdecydowali, że powinien on stracić pas, na co przystali oficjele i stąd Double A pokazał środkowy pas Callisowi po walce. AA po tym szybko opuścił szatnię i wyjechał. Wszystko jest jednak zbiorem rzuconych w internecie informacji i najlepiej czekać na stanowisko federacji oraz samego Ariesa.

2 komentarze:

  1. Kurde szkoda,jeśli AA odejdzie. Lubie gościa i nie chciałem żeby Johny Impact/Mundo/Morrison/205 wygrał pas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądając walkę Aries vs Johny w kilku momentach kilkakrotnie miałem wrażenie że panowie za bardzo wczuli się w swoje role, ciosy które sobie zadawali wyglądały na naprawdę silne i bolesne. Generalnie nie był to super pojedynek, trochę się zawiodłem.

    OdpowiedzUsuń