Prawdopodobnie The Lucha Btothers pożegnali się już z Impact Wrestling, gdyż ich profile zostały przesunięte do sekcji alumni na stronie federacji. Braci będziemy mogli podziwiać od tej pory w All Elite Wrestling oraz federacjach poza Stanami Zjednoczonymi, na przykład 11 lipca na pierwszej gali nowej organizacji Alberto El Patróna w Meksyku.
Na ostatnich tapingach federacja wprowadziła nową zasadę dotyczącą ubioru zawodników. Mogą oni nosić przed kamerą jedynie oficjalne koszulki. Jeśli mają t-shirty sprzedawane niezależnie od Impactu, nie mogą ich wkładać podczas nagrań programu.
Killer Kross pojawił się w podkaście Petey'a Williamsa i, zapytany o prawdziwość historii na temat relacji z Impact Wrestling, powiedział że jest ona w 100% wiarygodna. Będąc przekonanym o tym, że istnieje niewielkie zainteresowanie jego osobą, podpisał kontrakt z federacją na sumę, odbiegającą od tej, jaką sobie wymarzył. Gdy dowiedział się, że są dla niego inne kierunki, oraz przekonał się o dużo większych zarobkach innych gwiazd, zaczął starać się o podniesienie swojej pensji lub otrzymanie pozwolenia na odejście. Kross zauważył, że ma przecież rodzinę na utrzymaniu i musi się z tego obowiązku wywiązać.
Zawodnik odmówił odpowiedzi na pytania, czy nadal będzie występował w federacji, oraz kiedy upłynie ważność jego umowy. Przyznał jednak, że gdy wszystko pójdzie dobrze, zostanie w Impact Wrestling.
Kross odniósł się również do sytuacji Scarlett Bordeaux. Przyznał, że jej sytuacja nie ma związku z jego statusem, przede wszystkim jednak jest gorsza od jego sytuacji. Bordeaux nadal mieszka z matką i potrzebuje "dodatkowej pracy", aby dalej zajmować się wrestlingiem. PWInsider.com potwierdził, że przedstawiciele organizacji zasiedli w zeszłym tygodniu do rozmów z wrestlerką, jednak do tej pory nie pojawiły się żadne pogłoski o rezultatach tej dyskusji.
Kross i Bourdeaux chcą pozostać w Impact Wrestling, ale w zamian za lepsze zarobki.
Scarlet może odejść, Kross niech zostanie
OdpowiedzUsuń